Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy w Zagórowie
[awatar]
Zagórów BPMiG
Rodzaj: Biblioteki publiczne
Telefon: +48 63 274 81 09
Województwo: wielkopolskie
Powiat: słupecki
Adres: ul. Wojska Polskiego 13
62-410 Zagórów
E-mail: wypozyczalnia@biblioteka-zagorow.pl

Poniedziałek 8.00 - 18.00
Wtorek 8.00 - 16.00
Środa 8.00 - 18.00
Czwartek 8.00 - 16.00
Piątek 8.00 - 18.00
Sobota 9.00 - 14.00

Najnowsze recenzje
1 2 3 4 5 6
  • [awatar]
    Zagórów BPMiG
    Pilch przyznaje, że pisanie dziennika jest trudne. Błyskotliwości nie kupuje się w aptece, nie zawsze ma się pod ręką jej odpowiednią dawkę. Autoironia autora cały czas trzyma się mocno, ale postęp choroby zaprawia ją gorzko. Lęk przed operacją, gdy pisarz, mistrz frazy w sensie ścisłym, dochodzi do „kresu farmakologii”, przeradza się w lęk przed stratami intelektualnymi. • Dalszy ciąg recenzji oraz klasyfikacja końcowa na stronie [Link] • Katarzyna Nowicka • BPMiG w Zagórowie
  • [awatar]
    Zagórów BPMiG
    Klucz do literackich szyfrów • Jego właścicielem jest Jan Gondowicz, który wielkodusznie dzieli się efektami swych działań operacyjnych z miłośnikami literatury. Książka „Duch opowieści” stanowi zbiór krótkich esejów i felietonów publikowanych wcześniej w pismach naukowych, literackich. Gatunki, którymi posługuje się autor należą do tych błyskotliwych, bo w takich formach najlepiej przecież objawia się erudycja piekielnie oczytanego detektywa. Gondowicz jest człowiekiem, który literaturę zdaje się traktować totalnie. W świecie opowieści jest wszystko, a nawet jej ducha daje się niekiedy złapać za nogi. Bo to on jest bogiem tego uniwersum. • Więcej wrażeń z lektury na portalu [Link] • Polecam tropicielom literackich motywów i zagadek. • Katarzyna Nowicka • BPMiG w Zagórowie
  • [awatar]
    Zagórów BPMiG
    Niezawodni starożytni, którzy wszystko wiedzieli, mawiali: „Tarde venientibus ossa”. Czyli - późno przychodzącym kości. Na spotkanie z twórczością Ignacego Karpowicza spóźniłam się tak bardzo, że wprost wypadało zacząć od „ości”. Mam nadzieję, że spóźnialskich jest więcej, bo to bardzo smakowity literacki kąsek i dla wszystkich wystarczy.W kontekst bycia razem, wymiany wrażeń, wspólnego delektowania się lekturą wprowadza nas towarzyski klucz powieści. Powieściowi bohaterowie mają swe pierwowzory w tzw. osobach publicznych, znanych postaciach środowiska intelektualnego i artystycznego. Kto lubi, niech zgaduje. Bardziej interesująca w kreacji bohaterów jest jednak ich niespójność. • Reszta wrażeń z lektury na portalu [Link] • Katarzyna Nowicka • Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy • w Zagórowie
  • [awatar]
    Zagórów BPMiG
    Joanna Bator w zbiorze miniesejów i reportaży zatytułowanym „Rekin z parku Yoyogi” odkrywa przed nami ścieżki, które prowadziły ją i prowadzą do wnętrza Japonii. Ścieżki te mają charakter mentalny i czytając książkę podążamy tropem indywidualnych doświadczeń autorki w poznawaniu kraju mangi, neopopu, kultu młodości i lolit, honorowych samobójców oraz kwitnących i pachnących – nie tylko wiśniowych – drzew. • Pisarka wciela się w rolę przewodniczki po kraju niesamowitości i nadmiaru. „Niesamowitości” – tak brzmi nazwa pierwszego szlaku wytyczonego w Japonii widzianej oczyma autorki. W tej części książki Bator prezentuje to, co jest dla nas egzotyczne w sensie kulturowym, duchowym. Niesamowity jest nie tylko tytułowy rekin, którego ktoś podrzucił do parku Yoyogi, niezwykłe są także rozmaite sposoby odczuwania świata i style życia Japończyków. Las samobójców to określone realne miejsce w Tokio, ale także przejmujący problem społeczny oraz rodzaj postawy wobec życia, którą Europejczykowi trudno wpisać w swój system wartości. • Pełny tekst recenzji na stronie [Link] • Katarzyna Nowicka • Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy w Zagórowie
  • [awatar]
    Zagórów BPMiG
    W zbiorze wagarują m.in.: "Szczęście", "Trawa", "Pieśń miłosna leniwego", "Czereśnie", "Daleki tygrys", "Ktoś". Każdy wiersz opatrzony błyskotliwym rysunkiem Marcina Wicha. Ilustrator stworzył wartość dodaną liryków Tuwima - czytamy i poddajemy się urokowi poetyckiego stylu retro, spoglądamy na rysunek i mamy stałą łączność z tera­źnie­jszo­ścią­. A treść… jest i oby zawsze była aktualna. Choćby "Wiersz powściągliwy". Przewrotna powściągliwość w wyrażaniu uczuć oraz przemyślana powściągliwość w liczbie słów. Wiersz, jak celnie zilustrował to Wicha na początku książki, jest idealny na kryzys czytelnictwa, bo mieści się na jednej stronie. • Pełny tekst recenzji na stronie [Link] • Naprawdę warto powagarować z Tuwimem! :-) • Katarzyna Nowicka • BPMiG w Zagórowie
Ostatnio ocenione
1 2 3 4 5 6
  • Algorytm Ady
    Essinger, James
  • Skąd się wzięły małpy w internecie?
    Janicki, Artur
  • Zabawny ptaszek
    Yerkes, Jennifer
  • Żółte, zielone, czerwone, niebieskie, niezwykłe przygody
    Themerson, Stefan
  • Młynek do kawy
    Gałczyński, Konstanty Ildefons
  • Dzienniki T.2
    Osiecka, Agnieszka
joannakruczkowska
Ruda
Cathy
joannakruczkowska2
annasapikowska
joannakruczkowska21
lesniewicza
natalus_20-20
Weronika_C
Wilczyn GBP
edytamatyniak
Parus.Patrycja
patrykwlodarczyk294
Oliwia1572
halro
jk.rutkowscy

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo