Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Biblioteka Publiczna w Bralinie
[awatar]
Bralin BP
8 555
Rodzaj: Biblioteki publiczne
Telefon: +48 62 78 11 232
Województwo: wielkopolskie
Powiat: kępiński
Adres: Rynek 3
63-640 Bralin
E-mail: biblioteka@bralin.pl

Poniedziałek 9.00 - 17.00
Wtorek 8.00 - 16.00
Środa 9.00 - 17.00
Czwartek 8.00 - 16.00
Piątek 8.00 - 16.00

Ekspozycja
Zbiory
Nowości w bibliotece
Brak tylu nowości.
1 2 3 4

wakula6.jpg
Gościem Biblioteki Publicznej w Bralinie był tym razem znany ilustrator prasowy oraz autor książek dla dzieci – Paweł Wakuła. 8 grudnia br. autor przeprowadził dwie prelekcje. Pierwsza odbyła się w świetlicy Profilaktyczno-Środowiskowej „Tęcza”, a jej słuchaczami byli wyróżnieni w czytelnictwie uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Bralinie. Druga została przeprowadzona dla uczniów Zespołu Szkół im. Ks. Michała Przywary i Rodziny Salomonów w Nowej Wsi Książęcej.

Paweł Wakuła jest absolwentem malarstwa i pedagogiki artystycznej. Jak sam mówi o sobie, uprawia niepoważny zawód rysownika-humorysty. Od lat związany jest z tygodnikiem „Angora” oraz popularnym dodatkiem dla dzieci (i nie tylko) – „Angorka”. W 2007 roku zbiór opowiadań „Co w trawie piszczy” został wyróżniony w Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren. W 2011 został nominowany do Nagrody Literackiej im. Kornela Makuszyńskiego za „Kajtka i Yetika”.

Spotkania autorskie oparte były na motywach książki „Jagiełło pod… prysznicem. Opowieści o władcach Polski”. Autor zapoznał dzieci z mało znanymi faktami z życia polskich królów i książąt. Czytelnicy dowiedzieli się m.in.: dlaczego Jagiełło, wbrew ówcześnie panującym obyczajom, uwielbiał się kąpać? Który z polskich królów miał u jednej ze stóp sześć palców? Czy Mieszko I był ślepy? Dlaczego Bolesław I Chrobry był dla poddanych taki chrobry? Jaki był Bolesław II, Śmiały, czy Szczodry? Czy Bolesław III Krzywousty kochał swoich synów? Za co Władysław I Łokietek powinien lubić pająki? Czy Jan III Sobieski pijał kawę po turecku, czy po wiedeńsku? Oprócz zabawnych anegdot o polskich władcach okraszonych rysunkami autora, dzieci dowiedziały się wielu istotnych faktów z historii ojczystej, poznały realia omawianych epok i przekonały się, że historię da się lubić!

Cennym upominkiem, oprócz możliwości spotkania z pisarzem, były autografy z zabawnymi rysunkami złożone przez gościa, na zakupionych przez dzieci egzemplarzach książek.

wakula7.jpg wakula7
jpg, 61 KiB, 430x300
wakula0.jpg wakula0
jpg, 48 KiB, 430x300
wakula2.jpg wakula2
jpg, 51 KiB, 430x300
wakula3.jpg wakula3
jpg, 49 KiB, 430x300
wakula6.jpg wakula6
jpg, 16 KiB, 200x139
Komentarze (0)

Autor podczas spotkania z młodzieżą z bralińskiego gimnazjum opowiadał o swojej przygodzie z pisanie.jpg
4 grudnia 2014 r. gościem Biblioteki Publicznej w Bralinie był Kazimierz Szymeczko – absolwent filologii polskiej na Uniwersytecie Śląskim, laureat konkursu literackiego Uwierz w siłę wyobraźni oraz Ambasadora Polszczyzny 2013 w dziedzinie literatury dla dzieci, autor wielu opowiadań i powieści dla dzieci i młodzieży, w tym między innymi: „Historia Polski w opowieściach”, „PoMOLowana historia”, „Kopidoł i kwiaciareczka”, „Wywrotka”, „Czworo i kości” czy „Pościg za czarną hondą”.

Autor podczas spotkania z młodzieżą z bralińskiego gimnazjum opowiadał o swojej przygodzie z pisaniem oraz pomysłach na nowe książki. Młodzież bardzo chętnie zadawała pytania mentorowi literatury i historii. Uczniowie chcieli wiedzieć, skąd czerpie inspiracje do swoich książek, a także jak wygląda proces twórczy. Gość ze sporą dozą humoru odpowiadał na każde pytanie, prowadząc żywy dialog z publicznością.

Kazimierz Szymeczko pracował jako opiekun osób z niep­ełno­spra­wnoś­cią w ośrodkach Caritasu. Jego nowa książka „Tetrus” adresowana do czytelników w wieku 15, 16+, jest oparta na refleksjach i doświadczeniach autora podczas tej pracy. „Tetrus” to mocny tekst. Pokazuje męski świat, który nie lubi „męczydup” i „roszczeniowców”, natomiast wysoko ceni upór, inteligencję, poczucie humoru. Te cechy są niezbędne, by bohaterowie książki Kazimierza Szymeczki, młodzi ludzie po ciężkich urazach ciała, mogli zwiększyć swoje szanse w oswajaniu codzienności tak piekielnie dla nich trudnej. Bohaterem książki jest Michał, który po wypadku samochodowym ląduje na wózku. Ma sprawną prawą rękę, może poruszać głową i cieszyć się, że w ogóle żyje. Początkowo daleko mu do tego, ale rehabilitacja i kompletnie nowe towarzystwo – innych połamańców dochodzących do siebie w ośrodku Caritas, gdzie jest zmuszony zamieszkać – bardzo mu w tym pomagają. Chłopaki lubią drążyć temat, pośmiać się, pomagają mu złapać dystans – to ogromna ulga dla jego skołatanych myśli. Wciągają go w rugby – bo mózg lubi ruch, no i nie bez znaczenia jest, że dziewczyny lubią wysportowanych… Michał mozolnie dochodzi do tego, że jego życie – życie tetrusa – ma swój głęboki sens i cel. Nie każdy ma szczęście to odkryć, nie mając nawet osiemnastu lat!

Po spotkaniu pisarz rozdawał autografy z miłą dedykacją ozdobioną własnoręcznie wykonanymi rysunkami. Natomiast młodzież podziękowała za ciekawe spotkanie, obdarowując gościa kwiatami oraz małym upominkiem. Kubek z herbem Gminy Bralin dołączy do kolekcji zbiorów pana Szymeczki, która liczy już ponad 120 sztuk takich egzemplarzy.

Komentarze (0)

IMG_0309.jpg
Gościem Biblioteki Publicznej w Bralinie 25 września br. był Arkady Paweł Fiedler - wnuk słynnego polskiego podróżnika i pisarza Arkadego Fiedlera. Podczas spotkania z młodzieżą z bralińskiego gimnazjum oraz z uczniami Szkoły Podstawowej w Bralinie opowiedział o swojej wyprawie bezdrożami Afryki, na którą wybrał się fiatem 126p i przejechał Czarny Kontynent z północy na południe.
W ciągu 3,5 miesiąca wyprawy pokonał maluchem ponad 16 tysięcy kilometrów i odwiedził 11 krajów. Podróżnik i jego samochód zmagali się z upałem w Sudanie, błotem w Ugandzie, kurzem i afrykańską „tarką” w Tanzanii, ale po drodze zobaczyli wspaniałą, niezwykłą przyrodę, przepiękne widoki i spotkali fascynujących ludzi. Co ciekawe, „maluch”, któremu dawano niewielkie szanse na pokonanie bezdroży Afryki odmówił posłuszeństwa tylko raz i to jeszcze w Polsce. W czasie drogi podróżnik dokonywał tylko drobnych napraw. Przez całą podróż samochód robił na ludziach spotkanych po drodze ogromne wrażenie i wywoływał sensację. Był narzędziem do łamania barier między ludźmi, a także nawiązywania kontaktów z nimi. Podróżnika wspierała trzyosobowa ekipa, która jadąc za nim dokumentowała wyprawę. Według Fiedlera, dla „malucha” najtrudniej było przejechać 850 kilometrów wzdłuż jeziora Tanganika. „To była walka na szutrowej drodze pełnej kamieni. Chociaż o samochód najbardziej bałem się na Saharze. Bałem się tam, że silnik wybuchnie, pesymiści przepowiadali mi to przed wyjazdem, ale to bardzo dzielna maszyna. Szkoda, że się już takich fiatów nie produkuje" – powiedział.
Uczniowie z bardzo dużym zain­tere­sowa­niem­ i ciekawością słuchali i oglądali prezentację, po której gromkimi brawami podziękowali panu Arkademu za spotkanie.

DSC08647.jpg DSC08647
jpg, 112 KiB, 600x401
IMG_0298.jpg IMG_0298
jpg, 117 KiB, 600x450
IMG_0304.jpg IMG_0304
jpg, 117 KiB, 600x450
33333.jpg 33333
jpg, 129 KiB, 600x450
IMG_0309.jpg IMG_0309
jpg, 59 KiB, 200x150
Komentarze (0)
1
...
51 52 53 54 55 56 57
...
63
Placówki
Bralin BP
Rynek 3
63-640 Bralin

Poniedziałek 9.00 - 17.00
Wtorek 8.00 - 16.00
Środa 9.00 - 17.00
Czwartek 8.00 - 16.00
Piątek 8.00 - 16.00

0
Forum biblioteki

Brak wątków

Przejdź do forum
tensiorowska

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo