Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Miejska Biblioteka Publiczna w Świeciu
[awatar]
Świecie MBP
58 711
Rodzaj: Biblioteki publiczne
Telefon: +48 52 333 48 10
Województwo: kujawsko-pomorskie
Powiat: świecki
Adres: ul. Sienkiewicza 4
86-100 Świecie
E-mail: kontakt@bibliotekaswiecie.pl

Poniedziałek 09.00 - 15.00

Wtorek 09.00 - 19.00

Środa 09.00 - 19.00

Czwartek 09.00 - 19.00

Piątek 09.00 - 19.00

Sobota 09.00 - 14.00

Ekspozycja
Zbiory
Nowości w bibliotece
  • Herbatka z arszenikiem
    Stevens, Robin
    Ocena: 4.3, głosów: 7
  • Dwie splecione korony
    Gillig, Rachel
    Brak ocen
  • Spiskowcy czasu
    Sedgman, Sam
    Brak ocen
  • Okno skąpane w mroku
    Gillig, Rachel
    Ocena: 5.0, głosów: 1
  • Absolutnie szalony dziennik Lottie Brooks
    Kirby, Katie
    Brak ocen
1 2 3 4

21 sierpnia odbyło się kolejne Spotkanie z Historią, tym razem zaproszenie KaMuHa przyjął Dariusz Podlejski, radny Gminy Drzycim, Naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Świeciu i jak się okazuje wielki pasjonat historii naszego regionu.
Z racji wykonywanego zawodu swoją opowieść rozpoczął od obecnej siedziby Komendy Powiatowej Policji w Świeciu. Budynek ten powstał pod koniec lat dwudziestych lub na początku lat trzydziestych ubiegłego wieku jako siedziba ówczesnej Kasy Chorych. Zebrani mieli okazję obejrzeć zdjęcia z czasu budowy tego budynku.
W drugiej części spotkania jak przystało na „Letnie historie” odbył się rekonesans po gminie Drzycim. Swoją opowieść o Kamieniu Napoleońskim Dariusz Podlejski poprzedził fragmentem „Kroniki Polskiej” Galla Anonima prze­dsta­wiaj­ącym­ bitwę, która rozegrała się pod Drzycimiem pomiędzy wojskami polskimi pod dowództwem Władysława Hermana, a wojskami książąt pomorskich w 1091 roku. Jak wspomniał Kamień ten znajduje się w lesie przy szosie Wery – Spławie i ukryty jest on tuż przy powierzchni gruntu w odległości około 150 m na lewo od pierwszej linii energetycznej na polance porośniętej dwoma okazałymi dębami. Z wyglądu przypomina płaską płytę o nieregularnym pięciobocznym zarysie i wymiarach około 150 x 110. Widnieją na nim dwa krzyże maltańskie i piastowska korona. Geneza tych wyrytych znaków nie jest znana. Być może mają one związek z rozegraną bitwą Władysława Hermana. Druga teoria głosi, że być może znaki te były znakami granicznymi Krzyżaków, zaś inna, że być może wyrył je polski żołnierz armii napoleońskiej z oddziałów maszerujących przez nasze ziemie, stąd nazwa Kamień Napoleoński. Warto pamiętać, że głaz ten jest pomnikiem przyrody nieożywionej i znajduje się w rejestrze wojewódzkiego konserwatora przyrody.
Następnie miłośnicy historii mieli okazję wysłuchać opowieści o Strażnicy Krzyżackiej w Gródku, której ruiny znajdują się po lewej stronie starego koryta rzeki na zalesionym wzgórzu. W 1309 r. Pomorze Gdańskie, w tym Ziemia Świecka znalazły się pod panowaniem Zakonu Krzyżackiego. Zamek ten zbudowano między rokiem 1308 a 1360 na miejscu drewnianego grodu. To nie koniec opowieści o ciekawych miejscach jakie warto zobaczyć na terenie sołectwa Gródek. Wybierając się do Gródka oprócz ruin zamku należy zobaczyć jedyny na Pomorzu dwór szlachecki o konstrukcji drewniano-murowanej z II połowy XVIII w. Łączy on w sobie elementy typowe dla architektury całej Polski, jak i elementy char­akte­ryst­yczn­e dla Pomorza – poddasze z muru pruskiego.
Podczas spotkania uczestnicy mieli okazję obejrzeć nie tylko ciekawe zdjęcia, ale również przejrzeć ciekawą kolekcję oryginalnych monet zakonu krzyżackiego, m.in. pierwszą monetę z czasów potęgi zakonu.
Spotkanie zakończyła zachęta Dariusza Podleskiego do zwiedzania naszych okolic, a także do zbierania wszystkiego co jest świadectwem historii.

Logo portalu

Oprac. Marcin Warmke

Komentarze (0)

W Dyskusyjnym Klubie Książki przeczytaliśmy i prze­dysk­utow­aliś­my już sporo książek, znaczna ich część to biografie. Klubowicze bardzo chętnie sięgają po tego typu literaturę, dlatego podczas sierpniowego spotkania DKK omawialiśmy kolejną książkę biograficzną, ale trzeba zaznaczyć, że nie jest to zwykła biografia znanego artysty i jego rodziny. Magdalena Grzebałkowska reporterka „Gazety Wyborczej”, autorka biografii ks. Jana Twardowskiego „Ksiądz Paradoks” w swojej najnowszej książce „Beksińscy. Portret podwójny”, jak sam podtytuł nam sugeruje stworzyła, opisała wielowymiarowy portret ojca i syna.
Zanim rozpoczęła się dyskusja Klubowicze obejrzeli reportaż dokumentalny „Beksiński- autoportret pośmiertny”, którego tematem są nieznane lub mało znane wątki z życia i twórczości Zdzisława Beksińskiego, począwszy od czasów, gdy mieszkał i tworzył w rodzinnym Sanoku, projektując futurystyczne modele autobusów dla miejscowej fabryki, poprzez moment, gdy wyprowadził się do Warszawy, przez etap śmierci żony i syna, powrotu do korzeni twórczości, a kończąc na ostatnich minutach przed śmiercią.
Po obejrzeniu filmu i prezentacji prze­dsta­wiaj­ącej­ twórczość Beksińskiego przyszedł czas na rozmowę o książce. Jak ją ocenili Klubowicze? Obawy czy książka się będzie podobała i czy w ogóle ją przeczytają, już na początku dyskusji zostały rozwiane. Klubowicze określili ją jako ciężką lekturę ale bardzo ciekawą, odmienną i poruszającą. Jedni przeczytali ją jednym tchem, pozostali można powiedzieć czytali ją z przerwami. Dyskusja pokazała, że książka ta, dała dużo do myślenia, wywarła na nich ogromne wrażenie, od fascynacji sztuką Zdzisława Beksińskiego po dramatyzm jego rodziny.
Książka „Beksińscy. Portret podwójny” to historia ojca i syna, ale jak zauważyli Klubowicze również bohaterką tej książki jest Zofia Beksińska, żona i matka. Zofia, która żyła w cieniu swojego męża, ale była ważną częścią rodzinnej układanki. Jak powiedzieli Klubowicze była ona spoiwem spajającym rodzinę. Tomasz Beksiński cierpiący na depresję, skrajną samotność, rok po śmierci matki w wigilię Bożego Narodzenia 1999 r. postanawia dać ulgę swoim emocjonalnym cierpieniom poprzez samobójczą śmierć. Niep­rzys­toso­wani­e do otaczającego świata zgubiło młodego Beksińskiego. Jak powiedziała jedna z Klubowiczek Tomasz Beksiński miał skłonności do przeszłości, której już nie ma. Klubowicze określili go jako człowieka, który potrzebował granic. Przeciwieństwem syna był ojciec Zdzisław Beksiński, jedna z Pań określiła go jako człowieka renesansu, bardzo oczytanego, otwartego na to co nowe. Był on tytanem pracy, artystą wielce oddanym sztuce. Jak stwierdzili Klubowicze z pewnością nie był on łatwym człowiekiem. Nie okazywał uczuć. W relacji z synem zabrakło uczuć, syna traktował jako kogoś z kim można się zakumulować. Życie pokazało, że syn potrzebował czegoś więcej. Autorka napisała takie zdanie: Zdzisław Beksiński nigdy nie uderzy swojego syna. Zdzisław Beksiński nigdy nie przytuli swojego syna.
Można powiedzieć, że jest to książka o samotności, poszukiwaniu miłości i dramatycznych losach rodziny. Klubowicze podkreślili, że autorka Magdalena Grzebałkowska z dużą precyzja przedstawiła losy rodziny Beksińskich. Opisała ich codzienną domową atmosferę, od Sanoka po czas warszawski. Należy dodać, że na kartach książki znaleźli się również pozostali członkowie rodziny, a także przyjaciele. Powiedzieli również, że dużym walorem tej książki są materiały źródłowe i listy. Jedynym zastrzeżeniem jest tylko umieszczenie przypisów na końcu książki, co trochę utrudniało czytanie.
Klubowicze stwierdzili, że było to jedno z najlepszych naszych spotkań, ponieważ każdy miał coś do powiedzenia. Większość Klubowiczów już wcześniej zetknęła się z twórczością Beksińskiego, słuchała audycji Tomka Beksińskiego w Radiowej Trójce, ale dopiero teraz poprzez „Portret podwójny” bliżej przyjrzała się artyście i jego rodzinie. Jak powiedziała jedna z Pań: Czytając tę książkę, wchodzimy w niedostępny świat dla zwykłego zjadacza chleba. Choć twórczość Zdzisława Beksińskiego nie do każdego przemawia, szczególnie jego psychodeliczna wizja świata, to można powiedzieć, że książka ta, uczy spojrzenia na sztukę.
Książka Magdaleny Grzebałkowskiej „Beksińscy. Portret podwójny” choć dramatyczna jest fascynująca i warta przeczytania, do czego zachęcają Klubowicze świeckiego DKK!

Logo portalu

Marcin Warmke
(moderator DKK w Świeciu)

Komentarze (0)
1
...
17 18 19 20 21 22 23
...
75
Placówki
Świecie MBP
ul. Sienkiewicza 4
86-100 Świecie

Poniedziałek 09.00 - 15.00

Wtorek 09.00 - 19.00

Środa 09.00 - 19.00

Czwartek 09.00 - 19.00

Piątek 09.00 - 19.00

Sobota 09.00 - 14.00

0
Filia Nr 1
ul. Wojska Polskiego 3
86-100 Świecie

Poniedziałek 08.00 - 16.00

Wtorek 10.00 - 17.00

Środa 10.00 - 17.00

Czwartek 11.00 - 18.00

Piątek 11.00 - 18.00

0
Filia Nr 2
ul. Wojska Polskiego 124
86-100 Świecie

Filia nr 2 jest nieczynna

0
Filia Nr 3
ul. Wojska Polskiego 19
86-111 Gruczno

Poniedziałek 12.00 - 18.00

Wtorek 12.00 - 18.00

Środa 10.00 - 16.00

Czwartek 10.00 - 16.00

Piątek 10.00 - 16.00

0
Filia Nr 4
Czaple 23
86-100 Czaple

Poniedziałek 07.00 - 08.00 i 13.00 - 18.00

Wtorek 07.00 - 08.00 i 13.00 - 18.00

Środa 07.00 - 08.00 i 13.00 - 18.00

Czwartek 07.00 - 08.00 i 13.00 - 18.00

Piątek 07.00 - 08.00 i 13.00 - 18.00

0
Filia Nr 5
ul. Wyszyńskiego 15
86-105 Świecie

Poniedziałek nieczynne

Wtorek 09.00 - 17.00

Środa 09.00 - 17.00

Czwartek 09.00 - 18.00

Piątek 09.00 - 18.00

Sobota 09:00 - 13:00 (pierwsza sobota miesiąca)

0
Forum biblioteki

Brak wątków

Przejdź do forum
Mrągowo BM
carens2
Asq
rudaroksa
DABUUTAD
mkucu
nephante
BibliotekarzMarcin
ArachnaLoo
kobiecaheca
kropelkaplus
tommax00
bjozovski
em.em
karczesia.97
czapiewskikazimierz

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo