Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Wydawnictwo Psychoskok
[awatar]
Psychoskok
Telefon: 665-955-131
Województwo: wielkopolskie
Adres: Chopina 9/23
62-500 Konin

Wydawnictwo Psychoskok powstało w 2011, a nasz potencjał rozwojowy i promocyjny jest ogromny. Bazujemy na wieloletnim już doświadczeniu w segmencie reklamy multimedialnej i katalogowej. Wydawnictwo jest dzieckiem Agencji Reklamowej Mediakon, współpracującej od 5-6 lat z Grupą24h.

Posiadamy własne zasoby promocyjno-reklamowe w postaci kilkudziesięciu portali internetowych, z których wiele to liderzy swojego segmentu, np. szkolenia24h.pl, ofertypromocje.pl, wiedza24h.pl, ktotopotrafi.pl, kursy24h.pl, turystyka24h.pl, skle­pyin­tern­etow­e24h.pl, orga­niza­torz­yimp­rez.pl, testyopinie.pl. Tematyka naszych portali jest szeroko zróżnicowana i obejmuje wiele dziedzin, co stanowi doskonałą przestrzeń promocji i popularyzacji różnych książek, w tym szkolenia i kursy, edukacja, handel internetowy, turystyka, testy i wypracowania szkolne, psychologia, finanse i inwestycje, budownictwo, medycyna, sport, rozrywka i konkursy, konferencje, wakacje i noclegi, bieżące ogólnopolskie imprezy, ... Odwiedza nas około 1,5-2 milionów użytkowników miesięcznie.

Jako wydawnictwo współpracujemy z czołowymi dystrybutorami rynku księgarskiego w Polsce (np. Azymut, Motyle Książkowe), dzięki którym możliwa jest sprzedaż książek w kilkuset księgarniach (również w sieciach handlowych), stacjonarnych i internetowych. Bezpośrednio zaopatrujemy także indywidualne księgarnie w dużych miastach.

Naszym Autorom oferujemy nie tylko samo wydanie ich książek i dystrybucję, lecz także rzetelną informację i promocję w internecie, zarówno w serwisach ogólnokrajowych, jak i lokalnych dla miejsca zamieszkania Autora (oczywiście wyłącznie za jego/jej zgodą). Usługę tą wykonujemy nieodpłatnie, na mocy podpisanej umowy.

Ekspozycja

Gdyby Oskar Miler nie był tym, kim był, zapewne żyłby do tej pory. Gdyby nie wygrał na loterii, pewnie nie przyszłoby mu do głowy zapraszać do odludnego pensjonatu ludzi niegdyś bliskich, a teraz spodziewających się co najmniej wspa­niał­omyś­lnoś­ci z jego strony. Była żona, obecna kochanka, dawny przyjaciel, dwoje podwładnych – kto o zdrowych zmysłach liczy na pokój i harmonię miedzy tak różnymi ludźmi? Na pewno nie Alicja Figiel, niezamężna osoba w średnim wieku, gospodyni pensjonatu, w którym wkrótce dojdzie do zbrodni… Alicja zwykle nie przejmuje się zbytnio gośćmi – przyjadą i pojadą, oby tylko zapłacili właścicielowi, a należące do niej obowiązki (sprzątanie, gotowanie i oko na wszystko) i tak wypełni z prawdziwą sumiennością. Ta jednak grupa ludzi budzi w niej nieokreślony niepokój. Jak zwykle ma rację. W nocy nadchodzi burza i rano Oskar Miler, ten pedant i formalista, nie schodzi na śniadanie. Alicja zarządza poszukiwania, do których niespodziewanie dołącza przypadkowy turysta.

I oto pojawia się pierwsze ciało. „Niestety, niestety” jak mówi inspektor Biegun, chaotyczny policjant z kryminalnego… Poirytowana brakiem dostępu do informacji na temat zbrodni, Alicja Figiel decyduje się podjąć własne śledztwo, oczywiście w chwilach wolnych od obowiązków służbowych i domowych. Alicja bowiem ma na utrzymaniu dwa koty, jest też pasjonatką zdrowego trybu życia, o ile obejmuje on odwiedziny w cukierni czy przekąski u znajomych (to się nie liczy, bo przecież trzeba tam najpierw dotrzeć, spalając po drodze mnóstwo kalorii) . Lubi także nowe ubrania (kupuje je w ciucholandzie) i eleganckie pantofle, a jeszcze ma czas na częste wizyty w poradni, by wypytywać miejscowego doktora o kolejne, jakże niepokojące symptomy ( obwód głowy i nogi, wielkość uszu itp.…). Poza tym wcale nie jest hipochondryczką. Co to, to nie. Alicja jest dzielna i odważna, i ostatecznie to ona będzie musiała zmierzyć się oko w oko i bark w bark z mordercą (niedługo po pojawieniu się drugiego ciała).

Co ciekawe, na tym ta historia się nie kończy. Alicja wpada bowiem na kolejny trop i ma przed sobą następną zagadkę…
autorzy365.pl

Komentarze (0)

Zaczynając czytać tę książkę, myślałam że mam do czynienia z typowym przykładem literatury psychodelicznej. I w połowie tak jest. Dlaczego w połowie? Ponieważ bohater książeczki jest niemal nieustannie pod wpływem środków psychoaktywnych. Jest to amfetamina, są to leki z grupy benzodiazepin, ale i antydepresanty czy stabilizatory nastroju.

Skąd taka nadr­epre­zent­atyw­ność leków?
Ponieważ bohater nie jest typowym narkomanem. Ów młody człowiek ma zdiagnozowaną psychozę afektywną, chorobę rozciągającą się między schizofrenią a chorobą afektywną dwubiegunową, czyli ciężki kaliber…

Autor opisuje w osobliwy sposób, przez pryzmat choroby, kilka ważnych życiowych wydarzeń. Poszczególne rozdziały i wpisy osobiste następują po sobie w sposób luźny, bez wyraźnego związku przyczynowo-skutkowego. Wygląda to tak, jakby co jakiś czas bohater włączał się i wysyłał w eter serwisy informacyjne o przeżytych zdarzeniach. Tłem dla tych „serwisów” są rozważania na temat choroby i wykrzywionego nią świata.
Książka, poza tym, że jest prezentacją niemal wszystkich elementów składających się na kliniczny obraz psychozy afektywnej, może być także ważnym głosem w dyskusji przeciwko narkotykom.

I chyba będzie najlepiej, jeśli właśnie taką postawę wobec niej przyjmiemy.
autorzy365.pl

Komentarze (0)

Wieś trzydzieści kilometrów od morza, pogodny październik. Do pensjonatu położonego nad jeziorem przyjeżdża grupa gości zaproszonych przez Oskara Milera. Jest wśród nich jego była żona, aktualna kochanka, przyjaciel z dawnych lat, a także dwoje pracowników firmy farmaceutycznej. Okazuje się, że Miler wygrał miliony na loterii i zamierza diametralnie odmienić swoje życie. Następuje zderzenie jego oczekiwań z nadziejami, z jakimi przyjechali goście. W bardzo krótkim czasie Oskarowi udaje się wzbudzić niechęć do siebie nawet obojętnym dotąd ludziom… W niedzielny poranek po burzliwej nocy nikt nie może znaleźć gospodarza. Wreszcie na jego ciało natrafia Alicja Figiel, osoba zarządzająca pensjonatem. Rozpoczyna się śledztwo, w którym podejrzani stanowią klasyczny, zamknięty krąg, niespodziewanie wzbogacony dodatkowym osobnikiem z rodziny zmarłego. Każdy z nich miał motyw, by pozbyć się Milera…

Śledztwo prowadzi Jacek Biegun, człowiek gadatliwy i nadpobudliwy. Zirytowana działaniami inspektora Alicja, kobieta „w latach” i z mocnym charakterem, usiłuje na własną rękę ustalić mordercę. Równocześnie to samo, i niekoniecznie w sposób zgodny z prawem, robi krewny ofiary, mężczyzna o tajemniczej przeszłości. Czy uda mu się zawrócić w głowie niezłomnej Alicji? Być może, choć Alicja twierdzi stanowczo, że „urodziła się jako Figiel i jako Figiel zejdzie z tego świata…” Tymczasem morderca nie próżnuje. Pojawia się następne ciało, akcja przyspiesza i narasta napięcie… Czy Alicji uda się ujść z życiem? Czy naprawdę jest tak niebezpieczna i odważna (choć cierpi z powodu haluksów), jak nieraz powtarza? I gdzie podziały się miliony Oskara? Następna próba zabójstwa odsłania kolejne tajemnice, a do rozwiązania zagadki jest jeszcze daleko…

Jest w tej książce sporo porządnej zagadki kryminalnej, nietuzinkowe, wyraziste postaci oraz Alicja… no cóż, to po prostu Alicja, zaciekła przeciwniczka mężczyzn („są kompletnie bezużyteczni”) i miłośniczka kotów, kobieta wyjątkowa…

I jeszcze jedno. Choć „Morderstwo w pensjonacie” jest kryminałem, autorce udało się wykreować własny świat z życzliwymi (w miarę) ludźmi, gdzie życie toczy się wolniej, a pewne sprawy trzeba pozostawić Opatrzności. Zachęcam do zanurzenia się w pogodnej atmosferze tej książki!

autorzy365.pl

Komentarze (0)
1
...
7 8 9 10 11 12 13
...
17
grejfrutoowa
Opole MBP
Olesno OBP
Randaksela
Dobczyce MBP

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo