Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
agnesto
Najnowsze recenzje
1
...
85 86 87
...
104
  • [awatar]
    agnesto
    Książka wywiad, a raczej rozmowa z Maciejem (synem tego znanego Stuhra, co jest nieuniknione jeśli chodzi o "połączenie", a z czym czasem walczył sam Maciek, lecz wraz z upływem lat zaprzestał), która daje czytelnikowi obraz Maćka dotąd ...nieznanego. Tego prawdziwego i szczerego, bo nie prze­filt­rowa­nego­ przez szpalty gazet czy oko kamery. To Maciek prawdziwy, bez szat, kostiumów, masek. To Maciek wrażliwiec, "delikatniś" (bo jego wnętrze to rodzaj delikatnej poduszki, którą łatwo uszkodzić), człowiek inteligentny i ambitny. Maciek, który wspomina niemalże całe życie od lat wczesnego dzieciństwa do czasów obecnych - do 2015 roku wydania książki. Ze zdjęć wnioskuje jakim musiał być niemowlakiem, jakim rozkosznym dzieckiem.. Na stronach tej książkowej-rozmowy znajdziemy wiele anegdot i chochlików, ale jest też i wiele smutku. Jest wiele znanych nam faktów, ale i wiele aspektów dotąd ukrytych, które teraz wychodzą na światło dzienne. Jak choćby pomyje jakie się wylały na głowę Stuhra po zagraniu w "Pokłosiu". Jak choćby nagonka medialna, kompletnie bezpodstawna, gdy Maciek musiał się rozwieść i jednocześnie chronić córkę. Jak choćby choroba ojca, czy potrzeba zachowania mądrości w sobie. Trudny okres w życiu Maćka jakoś nie obchodził mass-media ... • Plus zdjęcia, które stanowią niemalże kopię tych, które mieszczą się w moim albumie. Zdjęć z lat 1978 - 1990 kiedy to dzieci chodziły w rajtuzach, podrywały się w przedszkolu i miały swoje PRAWDZIWE DZIECIŃSTWO, którego teraz pozbawia się każdego szkraba... • Dane nam jest poznać ciepły obraz Maćka. Kogoś, kogo nie znamy - kogoś, kogo chciałoby się przytulić.
  • [awatar]
    agnesto
    Tym razem sięgnęłam po reportaże, bo taką formę (poza beletrystyką) bardzo cenię i lubię. Bystre oko, dobre pióro i temat, który czasem jest banalny, nawet komiczny, a okazuje się idealnym zagadnieniem na reportaż, a ten częstokroć znajduje głębszy odbiór u czytelnika aniżeli forma powieści opartej na faktach. • Krótkie formy ale jakże celne i szczere. Zapyziała prowincja, wiochy, a w nich ubóstwo, brak perspektyw i poczucie odtrącenia połączone z tęsknotą za wielkim światem i chęcią odniesienia sukcesu – jak to ze sobą pogodzić? • Bohaterowie „Bardzo martwego sezonu” to ludzie, którym nie starczyło zapału lub szczęścia, by wyrwać się z kręgu beznadziei. Znajdują się wśród nich amatorscy aktorzy porno, lumpenimigranci, przedstawiciele słabo opłacanych zawodów i byli pracownicy upadłych fabryk i pegeerów, którzy – jeśli nie zatopiła ich nalewka Ambasador za 6,50 – próbują jakoś dawać sobie radę w nowej rzeczywistości. Są i młodzi, ambitni mieszkańcy, którzy łapią za sztangę i "rwą" dla zdobycia medali i im się udaje... lecz na krótko. Potem coś się dzieje w zyciu takiego, że los stawia kłodę i wracają do punktu wyjścia. • Polecam. Każde reportaże;)
  • [awatar]
    agnesto
    wspaniały serial - dla fanów i nie tylko, dla znawców książki i nie tylko
  • [awatar]
    agnesto
    Uwielbiam wszystko w tym serialu. Aktorów, scenografię, dialogi i riposty oraz atmosferę.
  • [awatar]
    agnesto
    Uwielbiam tą parę - zawsze i wszędzie.
Ostatnio ocenione
1
...
86 87 88 89 90
  • Saint Laurent
    Bonello, Bertrand
  • Dziewczyna z Pomarańczami
    Gaarder, Jostein
  • Selma
    DuVernay, Ava
  • Nie jesteś sobą
    Wildgen, Michelle
  • Co nas nie zabije
    Muszalski, Maciej
  • Obfite piersi, pełne biodra
    Mo, Yan
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo