Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
agnesto
Najnowsze recenzje
1
...
85 86 87
...
104
  • [awatar]
    agnesto
    Tym razem sięgnęłam po reportaże, bo taką formę (poza beletrystyką) bardzo cenię i lubię. Bystre oko, dobre pióro i temat, który czasem jest banalny, nawet komiczny, a okazuje się idealnym zagadnieniem na reportaż, a ten częstokroć znajduje głębszy odbiór u czytelnika aniżeli forma powieści opartej na faktach. • Krótkie formy ale jakże celne i szczere. Zapyziała prowincja, wiochy, a w nich ubóstwo, brak perspektyw i poczucie odtrącenia połączone z tęsknotą za wielkim światem i chęcią odniesienia sukcesu – jak to ze sobą pogodzić? • Bohaterowie „Bardzo martwego sezonu” to ludzie, którym nie starczyło zapału lub szczęścia, by wyrwać się z kręgu beznadziei. Znajdują się wśród nich amatorscy aktorzy porno, lumpenimigranci, przedstawiciele słabo opłacanych zawodów i byli pracownicy upadłych fabryk i pegeerów, którzy – jeśli nie zatopiła ich nalewka Ambasador za 6,50 – próbują jakoś dawać sobie radę w nowej rzeczywistości. Są i młodzi, ambitni mieszkańcy, którzy łapią za sztangę i "rwą" dla zdobycia medali i im się udaje... lecz na krótko. Potem coś się dzieje w zyciu takiego, że los stawia kłodę i wracają do punktu wyjścia. • Polecam. Każde reportaże;)
  • [awatar]
    agnesto
    wspaniały serial - dla fanów i nie tylko, dla znawców książki i nie tylko
  • [awatar]
    agnesto
    Uwielbiam wszystko w tym serialu. Aktorów, scenografię, dialogi i riposty oraz atmosferę.
  • [awatar]
    agnesto
    Uwielbiam tą parę - zawsze i wszędzie.
  • [awatar]
    agnesto
    Czytanie tego - powiedzmy sobie - pseudo dzieła, było dla mnie mordęgą okropną.... wolałabym zdobyć Rysy niż trawić..ponownie...Pianistkę. • A w czym rzecz? • Ona, córka, której bliżej do menopauzy niż do okresu młodzieńczego i jej mamusia "ukochana", prawie 80-letnia terrorystka. • Obie • Razem • .. .zawsze i wszędzie.. • Kontrola matki nad dzieckiem przypomina karcer i ubezwłasnowolnienie totalne. Dyktatura matki, jej wytyczne i ciągłe planowanie życia dziecka dochodzi do skrajności. Nie sposób wytrzymać atmosfery tego domu, jak i samej fabuły powieści. Ciasno, duszno, krępacja umysłowa i nerwowe spięcie ciała. • A żeby tego było mało, córka wskakuje w drugą skrajność - chadza do kin porno i gustuje (sama się sobie dziwiąc) w hard porno i w oglądaniu obleśnych aktów erotycznych w każdej postaci.To już było apogeum niesmaku tej książki. Coś jakby Jelinek serwowała czytelnikom na zasadzie: "I tak mnie potępicie i skrytykujecie więc macie papkę w całej swej brzydocie." • Coś się we mnie podczas czytania tego ... czegoś... działo. Niesmak we mnie rósł i wypełniał mnie po czubki stóp i uszu. Nie sposób było oddychać kartując strony "Pianistki". I tak jak zawsze zachwalam ksiązki i polecam i nie mogę się nazachwycać ich treścią, tak tym razem bezsprzecznie i świadomie NIE POLECAM.
Ostatnio ocenione
1
...
85 86 87
...
90
  • Serena
    Bier, Susanne
  • Interstellar
    Nolan, Christopher
  • Odrobina chaosu
    Rickman, Alan
  • Amelia
    Jeunet, Jean-Pierre
  • 3 serca
    Jacquot, Benoît
  • Saint Laurent
    Bonello, Bertrand
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo