Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
agnesto
Najnowsze recenzje
1
...
95 96 97
...
104
  • [awatar]
    agnesto
    Szczerze przyznam, że \"dziwny jest ten film\". Głośno okrzykiwany i reklamowany (na Festiwalach w całej Europie i poza nią) lecz jest w nim coś jakby płytkiego. Nie ma w nim ciekawości ani czegoś na wskroś niep­rzew­idyw­alne­go. Oto pacjent szpitala (mądrzejszy w swoim zachowaniu aniżeli przypuszczają lekarze) ma spotkanie z fachowcem, dyrektorem szpitala w celu określenia wydarzeń jakie miały miejsce podczas ostatniej sesji chorego. Zaginął bowiem jego terapeuta i znajomi z pracy postanawiają dojść przyczyn owego wydarzenia. Oklaskiwany (w roli pacjenta Dolan) próbuje igrać z lekarzem, bawi się z nim w desperackiego kota i czmychającą myszkę, wodzi za nos i wypuszcza na nieznane pola, insynuuje fałszywe podejrzenia i ma z tego dużo zabawy. Jednak czy ta jego gra jest wiarygodna w oczach widzów? Czy jest przede wszystkim uczciwa? Raczej nie. Śledzimy zachowanie pacjenta oraz lekarza, obserwujemy bacznie ich dialog, gesty, spojrzenia...lecz to i tak nie stanowi bodźca do zachęty by uznać ten film choćby za bardzo dobry. A szkoda, bo na taki się zapowiadał.
  • [awatar]
    agnesto
    Debiut autorki, smutny, szczery, bardzo realistyczny. • Ona zakochana w Pawiu (Pawle) z głową pełną marzeń i planów, pisze wiersze, choć po ślubie pisze coraz mniej, marzy coraz mniej, planuje coraz mnie... wszystko traci blask proporcjonalnie do gasnącej nadziei na cokolwiek... Ona zaczyna prowadzić dom, gotuje, sprząta, rodzi się Nenek, potem dziewczynka, a Paw coraz bardziej narzeka, omija, unika. Nie tak miało być! • Ona, czyli Ha, bo kobieta, która po ślubie swoją kobiecość utraciła, stała się "kurą domową", która walczy w sklepach o towar (powieść oscyluje wokół roku 1980), a której codzienność sprowadza się do trójkąta bermudzkiego łazienka (pranie), kuchnia (gotowanie), pokój dzieci (ich karmienie, przewijanie, wychowywanie...). Ha doświadcza bolesnego zderzenia marzeń z rzeczywistością. A gdzie miłość? Nadzieja? Radość? Gdzie "ja" jako "ja-kobieta"? "Ja"-człowiek"?
  • [awatar]
    agnesto
    Szkoda, że twórcy (na pewno w ramach reklamy i marketingu, by zwabić nawet WĄTPIĄCYCH lecz RELIGIJNYCH KATOLIKÓW) powołują się na Watykan, który tak szczerze nie ma w tym obrazie nic do rzeczy. Chodzi o wypędzanie szatana z duszy i ciała młodej dziewczyny. Opętania są i będą i znane są nie od dziś. Kiedyś opętanych palono, dzisiaj stosuje się religię by wygonić z ciała szatana. Film jest ciekawy lecz jak zawsze nieco przewidywalny. Chociaż czasem zaskakuje.
  • [awatar]
    agnesto
    Jak powiedzieli twórcy i aktorzy w dodatkach filmu, które zawiera to wydanie dvd - \"Każdy tkwi w jakimś labiryncie. Czy to umysłowym, czy zachowawczym, czy w ramach swoich przyzwyczajeń i postrzeganiu otoczenia. W labiryncie swojego życia jakie prowadzi. I musi chyba w pewnym momencie znaleźć wyjście z niego...\" Bohaterowie są jakby zamknięci w takich ograniczonych ramach i schematach i tragedia w Dniu Dziękczynienia, porwanie dwóch małych dziewczynek, sprawia, że każdy z nich poznaje nagle innego siebie. Trzeba uruchomić w sobie skrywane dotąd, nieświadome istnienia, pokłady wrażliwości, działania i hartu ducha. Trzeba znaleźć nowe wyjście z \"osobistego labiryntu\". Dramat dwóch rodzin, poszukiwanie porywacza, potem już mordercy, bo czas płynie, dni mijają i wiara dotąd tak silna zaczyna gasnąć i szuka się już ciał, nie ludzi... Matki wpadają w depresje, ojcowie sami podejmują działania a policja węszy. jednak jeden ze śledczych, sierota, samotnik, outsider - szuka tam, gdzie czuje, że powinien... • Niebywały film, który wodzi za nos. Nastraja myśli, czucia, emocje. Śledzimy niby powolne tempo, które rozwija się z każą minutą. Podążamy śladami porywacza, potem ojca desperacko wymierzającego utraconą sprawiedliwość, zasiadamy w ciemnym domu do jednego stołu z ciotką nie do końca nienormalnego dziwaka...Ale najważniejsze jest rozwiązanie, ostateczny werdykt, światło wyjścia z labiryntu. • Polecam obowiązkowo - jeden z lepszych filmów jakie obejrzałam.
  • [awatar]
    agnesto
    Film oparty na powieści Rona Rash`a przedstawia obraz zarządcy składem drewna i ścinką drzew, który to biznes raz przynosi zyski, raz bankructwo, a ludzie z którymi się pracuje wymagają wiecznej kontroli. Nigdy bowiem nie wiadomo, kto zdradzi, kto zrobi nieuczciwy krok, kto doniesie władzy o niepotrzebnych czynach bądź rozmowach. Życie George\'a Pembertona - bo o nim tu mowa, zmienia się na lepsze i pogodniejsze gdy poznaje i poślubia Serenę, sierotę, która ocalała z płonącego domu. Tworzą związek pełen miłości, szacunku i wzajemnej równości. Ona doradza zmiany (czasem kosztowne, co nie podoba się zarządcy składu), nowości mające na celu zmniejszenie śmiertelności wśród pracowników lub też samą swoją osobą powoduje wybuchy zawiści i zazdrości, które tłumione w ludzkich ciałach pewnego dnia wybuchają i doprowadzają do wielu tragedii. • Serena stanowi zagadkę, tajemnicę, sekret... Piękność o złotych włosach, której tak na prawdę nikt nie zna, a której się boi lub też, co bezpieczniejsze, woli unikać. • Warto obejrzeć ten film i zastanowić się nad sensem życia, nad losem jaki jest ludziom pisany i nad tym, jak człowiek potrafi zniweczyć własne szczęście. • Dobra obsada aktorska (para Lawrence & Cooper znana jest z innego, równie genialnego filmu \"Pamiętnik pozytywnego myślenia\"), świetne scenografie i ujęcia. Niebywałe zbliżenia twarzy, które mówią więcej aniżeli scenariusz. • Wspaniały, dobry, mądry.
Ostatnio ocenione
1
...
86 87 88 89 90
  • Pan Mercedes
    King, Stephen
  • Mów do niej
    Goldman, Francisco
  • Atlas chmur
    Mitchell, David
  • A lasy wiecznie śpiewają
    Gulbranssen, Trygve
  • Wichrowe Wzgórza
    Brontë, Emily
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo