Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Ala

Bibliotekarz, interesuję się grafiką komputerową

Najnowsze recenzje
1 2 3 4 5 6
  • [awatar]
    Ala
    Każdy z nas ma swoją ulubioną lekturę do której może wracać wiele razy • i za każdym razem dostarcza nam ona wiele wzruszeń, tematów do przemyśleń, • a także pokazuje za każdym razem swój inny wymiar i ukryte treści, czy przesłania, których nie potrafiliśmy odczytać od razu, albo na które nie zwracaliśmy wcześniej większej uwagi. • Wśród wielu, wielu lektur, którymi od lat jestem zafascynowana, są książki napisane przez panią Zofię Kossak-Szczucką. Jest to autorka, która posiada mocny "kręgosłup moralny i estetyczny" nigdy nie "zniesmacza" czytelnika, a wręcz przeciwnie po przeczytaniu Jej książek można poczuć jak obcowanie z pięknym słowem i piękną treścią wydobywa z nas również co co w nas najlepsze i najwartościowsze. Czujemy się lepsi i podbudowani wewnętrznie. • Chciałabym zachęcić do poczytania w długie, zimowe wieczory kilku książek tej autorki ( choć na pewno warto przeczytać wszystkie ). • Jestem pod wielkim wrażeniem zbioru opowieści pt. "Szaleńcy Boży", gdzie • w kilkunastu opowiadaniach autorka w pięknym literackim stylu przybliża nam postacie świętych, pokazując wybrane sytuacje z ich życia, czy tez legendy związane z tymi osobami. Jest tu więc przepiękna opowieść o świętym Mikołaju "Pierwsze dary świętego Mikołaja", który rozdał majątek na potrzeby ubogim, • a czynił to w takiej tajemnicy, że ludzie mieli go za utracjusza i hulakę i dopiero starzec biskup Epiphanes uznał w nim człowieka szlachetnego i godnego, jakim był naprawdę i uczynił swym następcą. Jest tu też też przeurocza opowieść "Lew świętego Hieronima", gdzie autorka pokazuje przyjaźń pustelnika z pustynnym lwem. Zwierzę wdzięczne za uwolnienie od kolca wbitego w łapę, odwdzięcza się • w niesamowity sposób. Nie sposób opisywać tu wszystkich wątków poruszonych • w tej książce, jest ich bowiem wiele. Postacie opisane przez Zofię Kossak- Szczucką są żywe, ciepłe i bliskie nam poprzez wartości, które realizują w swoim życiu. Warto też dodać, że największe wrażenie pozostawia na czytelniku klimat tej książki i jej przesłanie. Ktoś napisał o tej książce, że jest niezwykła, "bo tchnie z tych opowieści pewność tego, co dobre, a co złe, co godne naśladowania, a co potępienia, co winno trwać, a co przeminąć... "
  • [awatar]
    Ala
    Książka ta zawiera wspomnienia i refleksje JP II związane z przyjęciem godności biskupiej • i kardynalskiej oraz kolejno, papieskiej w 1978 r, Jest kontynuacją wydanego wcześniej tytułu „Dar i tajemnica”. • W kilku rozdziałach JP II opisuje źródła powołania do pracy ewangelizacyjnej, do pójścia • za głosem serca, w duchu służby Bogu i ludziom. Wyróżnienie bycia kapłanem i biskupem ujmuje jako odpowiedź na wezwanie Chrystusa do miłości i wierności w wypełnianiu przykazań. Kapłani muszą zdawać sobie sprawę, że zadania, które powierzył im Jezus mogą wypełniać tylko dlatego, • że On sam – jak zapewnił – działa w nich. • Sporą część książki zawierają wspomnienia z czasu, gdy otrzymał nominację biskupią. Wiąże się z tym humorystyczna sytuacja, gdy nowo mianowany biskup protestował, że jest jeszcze za młody do przyjęcia tej godności, bo ma dopiero 38 lat, na co prymas odrzekł, iż jest to „słabość z której szybko się wyleczy”. • Jan Paweł II opowiada też o swojej fascynacji Krakowem, a zwłaszcza Wawelem i Katedrą Królewską na Wawelu. Pisze, że najbliższa jego sercu była krypta św. Leonarda, tu bowiem zaczęła się genealogia krakowskiego episkopatu. • Ważna dla niego jest symbolika i gesty liturgii np. przy wszystkich święceniach (diakonat, kapłaństwo i sakra biskupia) kandydaci leżą krzyżem na posadzce. Jest to znak całkowitego oddania się Chrystusowi. JP II poświęca opisowi tej strony celebry sporą część wspomnień. „Przez włożenie rąk i przez słowa święceń tak udzielana jest łaska Ducha św. iż biskupi w sposób szczególny i widoczny podejmują rolę samego Chrystusa Nauczyciela, Pasterza i Kapłana • i działają w Jego osobie”. • Oprócz analizy powołania, zadań biskupów, obowiązków naukowych i duszpasterskich wiele miejsca w książce zajmuje problem współpracy z osobami świeckimi, z zakonami. JP II pisze o tej współpracy,że powinna ona zaczynać się „od adoracji Najświętszego Sakramentu”. Sam dawał przykład takiej współpracy. Dom biskupi przy ul. Franciszkańskiej 3 był otwarty dla wszystkich. Również w Watykanie w miarę możliwości i tak jak pozwalały na to obowiązki często przyjmował pielgrzymów i rozmawiał z nimi o sprawach Kościoła oraz społecznych problemach krajów z których pochodzili. Ważny był dla niego każdy człowiek jako jednostka, co było zaprzeczeniem tego co głosił system komunistyczny, że liczy się tylko grupa społeczna • ( klasa robotnicza). Chrystus zaprasza do współpracy każdego człowieka indywidualnie, szuka go na jego drogach i wychodzi mu naprzeciw, a czy człowiek przyjmie to zaproszenie jest sprawą jego wolnej i nieprzymuszonej woli. Może to zrobić na każdym etapie swojego życia. Nigdy nie jest za późno. Papież pojmował swoje powołanie jako bycie pasterzem wg. wzoru swojego Mistrza Jezusa Chrystusa. Właśnie dlatego był z ludźmi i był dla ludzi. Mieli oni do niego zawsze bezpośredni dostęp. • Jan Paweł II wspomina też wybitne postacie Kościoła Katolickiego, z którymi miał zaszczyt współpracować i przyjaźnić się m. in. ks. Adama Stefana Sapiehę, ks. Jerzego Ablewicza, prymasa Stefana Wyszyńskiego i innych. Opowiada przystępnie o przyjaźniach, kierownictwie duchowym i wspólnym realizowaniu celów wyznaczonych przez misję Kościoła. • Książkę można polecić wszystkim szukającym swojej drogi życiowej, pragnącym pogłębić swoja więź z Kościołem Katolickim, czy wreszcie sympatykom i czytelnikom doceniającym dorobek i myśl naszego wielkiego rodaka Jana Pawła II Wielkiego. • Na zakończenie zacytuję myśl, która przyświecała pisaniu tej książki, jest to mianowicie ewangeliczne przesłanie „Idźcie i wy do mojej winnicy”. JP II tłumaczy „to wezwanie dotyczy nie tylko biskupów, kapłanów, zakonników i zakonnic, ale wszystkich także świeckich, których Bóg wzywa osobiście, powierzając im do spełnienia misję w Kościele i w świecie”
  • [awatar]
    Ala
    Podjęłam się trudnego zadania zachęcenia czytelnika do sięgnięcia po trudną i bardzo wartościową lekturę, która ma wielką siłę słowa oraz wpływ na sposób myślenia i rozumienia świata przez przeciętnego człowieka. Chodzi o wydaną w 1994 roku książkę pt. "Przekroczyć próg nadziei". Jest tu zapis myśli największego autorytetu moralnego naszych czasów, świadka wiary, nadziei i miłości jaką Bóg żywi do każdego człowieka - papieża Jana Pawła II Wielkiego. Pierwotnym punktem wyjścia do analizy tej rozmowy-wywiadu jest przypomnienie i uzmysłowienie sobie prawdy kerygmatu : Jezus Chrystus Zmartwychwstał, żyje i działa w swoim Kościele i w świecie. "Bóg, który wcielił się w Chrystusa żyje, działa i napełnia cały wszechświat swoja miłością". Karol Wojtyła nie musi wierzyć, jest mistykiem, który tę rzeczywistość głęboko odczuwa, jest w niej zanurzony. Chce nam przez tę książkę pokazać, że tylko od naszej woli zależy czy przyjmiemy tę prawdę jako własną i czy zaczniemy na nią odpowiadać swoim życiem. Pytania to tej rozmowy przygotował wybitny pisarz i dziennikarz Vittorio Messori. Słusznie uważa on, że ta książka jest duchową pomocą, pozwala utwierdzić się w zaufaniu Bogu, który prowadzi każdego z nas przez życie i dla każdego z nas przygotował chwałę nieba, a uczynił to tylko i jedynie z miłości. Naszym zadaniem staje się więc właściwe odczytanie swojego zadania życiowego i wypełnienie go z Bożą pomocą. W książce tej możemy znaleźć odpowiedzi na elementarne w życiu każdego człowieka pytania. • Mocne są słowa wyznane przez św, Piotra "Odejdź ode mnie Panie, bo jestem człowiek grzeszny"( Łk 5,8)Ta prawda dotyczy każdego człowieka, bo nasza niedoskonałość i grzeszność przenika nasze życie i nasze wybory. Odpowiedzią mogą być słowa, często powtarzane przez papieża "Nie lękajcie się...nie lękajcie się Boga, który stał się człowiekiem"... • " Tak więc Piotr nie lękał się Boga, który stał się człowiekiem. Natomiast lękał się o Syna Bożego jako człowieka. Nie mógł bowiem przyjąć, iż będzie on biczowany i cierniem ukoronowany i w końcu ukrzyżowany. Tego Piotr nie mógł przyjąć. Tego się lękał. I za to Chrystus Piotra surowo skarcił. Ale go nie odrzucił". Ostatecznie Piotr dzięki łasce Bożej stał się "opoką" i odważnie głosił Dobrą Nowinę o Zbawieniu. Dobra Nowina to także prawda, że zło nie jest ani podstawowe, ani ostateczne" Dobro jest większe od wszystkiego, co w świecie jest złem". W tej książce znajdziemy też odpowiedzi na pytania o modlitwę, dlaczego jest tyla zła w świecie, dlaczego jest tyle religii, co mówi nauka Kościoła o roli kobiet, o nowej ewangelizacji oraz odpowiedzi na wiele innych pytań, które nurtują współczesnego człowieka. Zachwyca tu głębia prawd i myśli przekazanych przez bł. Jana Pawła II.
  • [awatar]
    Ala
    Książka, która pozostawia niezatarte wspomnienie. Wywołuje silne emocje, bardzo wzrusza i można się przy niej popłakać. Główny bohater Mack mający za sobą bardzo ciężkie i bolesne traumy z dzieciństwa, układa sobie życie, zakłada rodzinę i wydawać by się mogło, że po tak smutnych doświadczeniach jakie były jego udziałem, więcej nic złego nie powinno go już spotkać. Jednak nie, spotyka go kolejna tragedia, ktoś porywa na pikniku jego malutką córeczkę. Poszukiwania nie przynoszą efektu. Policja stwierdza, że sposób porwania dziecka odpowiada kilku podobnym sprawom w tym rejonie, niestety, są to metody zbrodni nieschwytanego do tej pory pedofila, który wszystkie porwane wcześniej dzieci zamordował. Czy to samo stało się z malutką Missy ? • Sprawa się nie wyjaśnia i główny bohater żyje w koszmarze miotając się między rozpaczą, a nadzieją. W tym czasie dostaje list, który wydaje mu się okrutnym żartem. Ktoś pisze, że jest Bogiem i pokaże mu co się stało z jego ukochaną córką. Każe mu przyjechać do pewnej opuszczonej chaty w pobliżu miejsca zbrodni... • To czego doznaje w tej chacie przewartościowuje jego życie, zmienia chęć zemsty w oczyszczające przebaczenie : wybacza sobie krzywdy, które wyrządził innym oraz krzywdy, których sam doznał, a także mordercy swego dziecka... Historia w bardzo nietypowy, obrazowy sposób pokazuje, że Bóg jest obecny przy każdym człowieku w dobrych i złych chwilach, a Jego Miłość leczy wszystkie nawet najgłębsze rany... • Uważam, że ta książka jest bardzo wartościowa i zmienia sposób stereotypowego myślenia o życiu, cierpieniu i przebaczeniu.
  • [awatar]
    Ala
    Książka napisana w bardzo przemyślany sposób, z treści widać, że autorka zapoznała się dobrze z postacią świętej siostry Faustyny i starała się wniknąć w jej duchowe przeżycia, uwzględniając bogate zapiski z "Dzienniczka" Świętej. • Styl książki sprawia,że tę biografię czyta się bardzo przyjemnie mimo poważnych treści jakie ona przekazuje. Najważniejszą sprawą jest zadanie jakie siostra Faustyna otrzymała od Pana Jezusa, aby stała się apostołką Bożego Miłosierdzia. Dzieło to napotykało na szereg trudności, niedowierzań, nawet szyderstwo i wzgardę również w kręgach duchowieństwa. Tymczasem sam Pan Jezus prowadził siostrę Faustynę przez te trudności i pomagał rozwiązywać wszystkie przeszkody. Według opisu siostry Faustyny powstał obraz Jezusa Miłosiernego, ukazujący Chrystusa Zmartwychwstałego, tak jak objawił się Faustynie : zmartwychwstały, z ranami na rękach, "... w szacie białej. Jedna ręka wzniesiona do błogosławieństwa, a druga dotykała szaty na piersiach. Z uchylenia szaty na piersiach wychodziły dwa wielkie promienie, jeden czerwony, a drugi blady... ". Niesamowity jest sens słów Pana Jezusa ... "Zdrój miłosierdzia mojego został otwarty na oścież włócznią na krzyżu dla wszystkich dusz - nikogo nie wyłączyłem". Jest to wielka obietnica i nadzieja dla każdego człowieka, który uwikłał się w struktury zła i grzechu. Ewa Czaczkowska podkreśla właśnie tę misję siostry Faustyny, dzięki której poznajemy ogrom Miłosierdzia Bożego dla każdego grzesznika, który się nawraca oraz moc Koronki do Bożego Miłosierdzia podyktowanej przez pana Jezusa siostrze Faustynie. Z czczonym powszechnie obrazem Jezusa Miłosiernego również związane są szczególne łaski i obietnice. Sam przekaz i treść sprawia,że od mistycznych natchnień siostry Faustyny nie sposób się oderwać nie przeczytawszy całej książki do końca. Pani Ewa Czaczkowska dała się już wcześniej poznać jako świetna pisarka, która przybliżyła nam postać Prymasa Tysiąclecia. Autorka nie tworzy fikcji, opiera się na faktach historycznych, wspomnieniach konkretnych, wymienionych z nazwiska osób, pozwalając na to, by fakty same układały się w świadomości czytelnika w logiczną całość. Jest to książka, która zostawia trwały ślad w pamięci czytelników oraz zachęca do poszerzenia swoich wiadomości przez sięgniecie do tekstów źródłowych.
Ostatnio ocenione
1
...
5 6 7
...
22
  • To nie deszcz, to ludzie
    Birenbaum, Halina
  • Biblia
    Bardski, Krzysztof
  • Kod miłosierdzia czyli Sekret udanych relacji
    Dziewiecki, Marek
  • Jezus z Nazarethu
    Brandstaetter, Roman
  • Tylko miłość się liczy
    Twardowski, Jan
  • Wierzę, żeby rozumieć
    Heller, Michał
Należy do grup

Ania
usunięte konto
derylka
KasiaWlodarska
Wyborcy.PISu
Łowicz MBP
toya1a
Randaksela
anaj_27
ola.dawidziuk2000

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo