"Dużo miłości" to ciepła opowieść o drugim życiu, które okazuje się pierwszym razem na wielu plaszczyznach :) Nie przesłodzona, taka w sam raz na dobry wieczór. • Podnosząca na duchu i pokazująca, że da się stanąć na nogi po tym, jak niebo zawali się na głowę. Znajdziemy tutaj naprawdę w interesujący sposób pokazaną przyjaźń, która jak się okazuje nie ma granic wiekowych, a odznacza się troską i wsparciem w trudnych chwilach. • Ogólnie nie była zła.

W tej książce dostałam bohaterów z krwi i kości, którzy dźwigają ogromny bagaż emocjonalny, przeszłość ich po prostu rozgniata. Dostałam też dobrze przemyślaną fabułę, której niczego nie brakuje i całą masę emocji. • Warto sięgnąć po tę książkę ze względu na tematy, jakich podejmuje się pisarka. Nie tylko miłość, przyjaźń, relacje międzyludzkie. Mamy również traumę, PTSD czyli Zespół Stresu Pourazowego... To było nie lada wyzwanie, a poradziła sobie z nim świetnie. • Bardzo dobrze poprowadzona historia, dopracowana pod każdym szczegółem. • Wciągnęła mnie ta historia. Książkę czyta się bardzo szybko.

Historia miłosna Pauliny i Piotra. • Dwoje młodych ludzi, których życie na każdym kroku zaskakiwało, były wzloty i upadki, kiedy wydawało się, że już wszystko będzie dobrze, nagle bum i od nowa. • Ogólnie książka podobała mi się, jest wciągająca i dość emocjonalna. • Ale były też momenty bardzo wkurzające, infantylne, przesłodzone sztucznymi dialogami. • Bardzo przeszkadzały mi w niej zdrobnienia imion i wciąż powtarzające się zwroty "moją mała" itp. A nazywanie dojrzałego faceta "Piotrusiem" niemal na każdym kroku, doprowadzało mnie do szewskiej pasji. • No ale to nie wypłynęło na moją ocenę tej powieści. Nie żałuję, że spędziłam z nią czas.

Tragiczna ale jednocześnie piękna historia. Ciepła, wzruszająca, z odrobiną magii i dużą dawką pozytywnych emocji. • To nie tylko urocze love story, ale opowieść poruszająca ważne tematy. Obraz niezwykle silnej kobiety i jej walki o nowe, lepsze życie z daleka od potwornego męża. Zakończenie zaskakujące. • Książka jak najbardziej godna polecenia, bo przecież każdy bez wyjątku szuka swojej bezpiecznej przystani na świecie. Dobrze się czyta.

Zniewoleni to trzecia część serii Tangled autorstwa Emmy Chase. • Ta częśc opowiada o losach przyjaciół Kate i Drew. zdradza losy które działy się rownocześnie z pierszą częscią tylko oczami Dee Dee i Mathew. • Zaczynając trzeci tom, nie liczyłam na zbyt wiele i niestety się nie pomyliłam. • Nic nowego ta część nie odkryła, utrzymana na podobnym poziomie jak poprzednie dwie części.Taka powieść bez emocji. • Historia mało ciekawa i powiedziałabym, że nudna. Seks, seks, pierdoły, seks, seks, pretensje, seks, seks, seks. • Zaletą tej książki jest z pewnością narracja, która podobnie jak w pierwszej części, jest prowadzona z punktu widzenia faceta. Jednak to za mało, abym mogła tę książkę polecić.