To część III, być może nie ostatnia, serii "JAK PIES z KOTEM", na którą składają się : cz. I Sanatorium pod Zegarem i cz. II Weranda na Czarcim Cyplu oraz cz. III - jak wyżej. • Autorka zapowiada, że na razie nie będzie kolejnej części, ale też dodaje, że nie wszystkie wątki są rozwiązane. • I znów dzieje się wiele, tym razem za sprawą młodszych sióstr Drop, które stawiają najstarszą Ninę w kłopotliwej sytuacji. Kto może pomóc - oczywiście - wierna przyjaciółka Natalia, starsza pani, z która Nina zaprzyjaźniła się, po wielu perypetiach, w sanatorium w Ciechocinku /cz. I/ i z którą "goni" niespodziankę za niespodzianką /cz. II/. Po raz kolejny do akcji ratowniczej wkracza też przystojny komisarz o "rybim" nazwisku. • Doskonała jest ta trylogia, czyta się ją świetnie, a zaskakująca jest historia owej tytułowej zielarni w Paryżu, noszącej nazwę "Natalia" - pisownia polska a nie francuska. Polecam

Ta książka, to opowieść o wewnętrznej, pełnej rozterek walce bohaterki, która zmaga się z dylematem, czy : wbrew wypadkom losowym / niespodziewana ciąża/ kierować się w wyborze partnera prawdziwym uczuciem, czy poczuciem stabilności materialnej z lubianym /ojcem dziecka/ , choć niestety niezbyt przez nią kochanym człowiekiem. • Co zrobi Eliza? Jak potoczą się jej losy? Odpowiedzi znajdziemy, czytając tę powieść, Miłej lektury, Czyta się szybko, spora ilość dialogów.

Bycie pierwszą damą w Ameryce - czasową rezydentką w Białym Domu, jak Hilary, Barbara, Michelle. Jackie i inne - to nie tylko "ozdoba" mężowskiego boku na przyjęciach, balach, spotkaniach itp, to cała machina obowiązków, które przypisano owym damom, machina obowiązków, których nikt do końca nigdy nie określił, a które ku utrapieniu owych dam trzeba z uśmiechem wypełniać. • To też konieczność bycia przywódczynią, wzorem, liderką, znającą się nie tylko na sztuce "bycia", na sztuce reprezentowania męża przywódcy, ale też na polityce, choć chyba tylko Hilary widziała się w przyszłości w polityce. A do tego trzeba być dobrą gospodynią, kochającą matką , wierną żoną i spełniać rozliczne inne obowiązki, o których opowiada autorka i dlatego warto przeczytać tę książkę. A, że napisała ją bestsellerowa pisarka czyta się przyjemnie.

Kolejna książka wspaniałego duetu pisarskiego jest personalnie związana z wcześniejszą ich powieścią "Historią spisaną atramentem". • Niespodziewany spadek, otrzymany przez bohaterkę Marię Ulecką, / darowizna byłego narzeczonego jej babki Marii - bohaterki właśnie "Historii ....." / prowadzi do niewiarygodnych historii, które przeżywa ona wraz ze swym partnerem Januszem. • Bo jak tu wydać milion dolarów, li tylko na rozrywki: jak podróże, hotele, własne potrzeby, ewentualnie ochronę osobistą itp. i to jeszcze w układzie, gdy pieniędzy nie ubywa, a wręcz przybywa. • Wędrujemy, więc z owym milionem dolarów i jej właścicielami, przez ekskluzywne życie Paryża, Rzymu, Tunezji, Chin i Stanów, obserwując wysiłki pozbycia się fortuny, zaplątywanie się czasem w sensacyjne wątki rzeczywistości / mafia/ .A przy tym wszystkim być początkowo nieświadomym narzędziem w ręku ..... • .No właśnie, kto jest sprawcą wszystkiego, oprócz oczywiście "spadkodawcy"? Czy uda się wydać milion? • Polecam tę lekką, pełną humoru powieść obyczajową z wątkiem sensacyjnym.

To druga po "Autorce" napisana wspólnie książka tejże spółki autorskiej. • To książka, w której przeplatają się losy dwóch par, w której przeplatają się też miłość, intryga, wątki kryminalne i swoisty klimat Nałęczowa, a w nim odrestaurowany, piękny Dom Artysty. • Niezwykła historia tegoż Domu łączy się z niezwykłym wydarzeniem z przeszłości. • A jakie to wydarzenie? Kto w przeszłości dokonał niecnego czynu? To trzeba przeczytać! Już sam początek skłania do "sięgania" coraz "dalej" - polecam, czyta się z przyjemnością i szybko.