Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Lubię takie książki, które przywiązują do siebie, nie dają myśleć o czymś innym aby nie zagubić wątku. Tu wszystko toczy się wg myśli przechodzącego akurat bohatera, lub skojarzone jest z dziejącym się obrazkiem. Intrygujące jest wyciągnięcie na światło dzienne historii mało znanej, wstydliwej, ukrywanej. Poruszona sporna kwestia kary za popełnione zbrodnie, lub brak takowej,a co z brakiem poczucia winy? Co by było gdyby ktoś kiedyś nie uratował tonącego Adika? Lub jeszcze bardziej dyskusyjna kwestia jak daleko rozwinęły się nauki medyczne dzięki badaniom prowadzonym w trakcie wojny na bezbronnych ofiarach? Lektura nie łatwa, ale tym bardziej ciekawa.
-
Niezwykła, nietypowi bohaterowie i nie spotykane klimaty.On niezdarny brzydal, ona głupia puszczalska, która tragicznie kończy na samym początku, i dobrze, bo właśnie wtedy wszystko się zaczyna. Przenosimy się dzięki Ciotce do magicznej krainy, pełnej legend, twardych, jednocześnie bardzo ludzkich mieszkańców gdzieś z końca świata.Dużo naprawdę dziwnych zdarzeń i bardzo zwykłe, a jednocześnie trudne życie tworzą nie spotykany klimat tej śnieżno-morskiej historii.
-
Nie zawiodłam się na panie Sebastianie i miałam gmatwaninę jak się patrzy!Rzecz dzieje się na statku turystycznym, który przypomina spore miasto i tak funkcjonuje. W czasie urlopu trzeba przyznać miejsce odpowiednie. Wchodzimy na pokład, tylko pytanie czy z niego zejdziemy? Niektórzy giną bez śladu! Na Sułtanie mnóstwo atrakcji wszelakich i dodatkowo spora grupa psychopatów i innych dziwnych osobników, którzy zapewniają nam spore emocje. Ja bawiłam się znakomicie, polecam ten zakręcony rejs!
-
Nie przekonała mnie ta pozycja, nie przyciągnęła mnie do siebie historia Marii Sireny. Może nie trafiłam z książką w czas. Może nie pasuje ona na lato, na urlop. Wg mnie jest smutna. Chora, stara kobieta opowiada o swoim tragicznym życiu: stracone dzieciństwo, młodość w okresie walk o niepodległość, miłość bez szans na przyszłość, utrta syna, śmierć męża, brak więzi z córką to wszystko przygnębia. Trzeba jednak przyznać, że to samo życie.
-
Książka dobra, ale żeby to była pozycja roku to chyba trochę na wyrost .Owszem akcja wciąga, zastanawiamy się kto i kiedy, ale toczy się spokojnie, bez tego dreszczyku, który pojawia się przy czytaniu tego gatunku.