Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
grejfrutoowa

Mam na imię Agnieszka. Jestem absolwentką socjologii i filologii polskiej. Interesuję się mediami, dużo fotografuję, uwielbiam filmy o Jamesie Bondzie.

Od 2012 roku prowadzę bloga recenzenckiego www.ksiazka-od-kuchni.blogspot.com. Książki kocham od zawsze, nauczyła mnie tego moja mama. To ona pokazała mi, że czytanie może być przyjemnością. Od niej też wzięła się u mnie pasja do gromadzenia lektur. Mama od młodości kupowała kolejne tomy, dzięki czemu w moim domu zawsze były książki. Dziś ja uzupełniam domową biblioteczkę, a mama mi kibicuje. Zawsze sprawdza, co ciekawego przyniósł mi listonosz.

Uważam, że każda książka ma w sobie coś dobrego. Staram się to pokazać w moich recenzjach.

Czytam różne lektury - dla dzieci, fantastykę, obyczaje, kryminały, reportaże... Nie jestem wybredna, interesuje mnie wszystko. Uwielbiam poznawać nowych autorów. Przyznaję się bez bicia, że kocham piękne okładki, a w autobusach zerkam na tytuły, które czytają inni.

Najnowsze recenzje
1
...
168 169 170 171 172
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Beth Revis jest autorką książek młodzieżowych. Ma na swoim koncie cykl „W otchłani”. Pierwsza część okrzyknięta została bestsellerem. Tłumaczenie powieści pojawiło się w niemal 20 krajach. W w Polsce pojawiła się ta seria dzięki Grupie Wydawniczej Publicat. W 2013 roku ukazała się druga część „Milion słońc”. • Statek kosmiczny. Jego celem jest dotarcie do nowej Ziemi, gdzie będzie mogła osiedlić się nowa kolonia ludzi. Kolejny rok w kosmosie, w brzuchu maszyny zasilanej innymi maszynami. Nowy Najstarszy przejmuje władze po obaleniu dyktatora. Jego rządy pełne są nowości. Znosi narkotyk ogłupiający ludzi, trzyma się blisko z Amy, która została odmrożona, przez co ludzie nie chcą się z nią zadawać. Dziewczyna ma jednak większe problemy – prześladuje ją mężczyzna, który nie ma przyjaznych zamiarów, a przyjaciele Najstarszego obarczają ją wszystkim, co najgorsze. Amy szuka ukojeniach przy zamrożonych rodzicach. Na pokładzie zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Ludzie stają się bardziej pewni siebie, zaczynają odkrywać uroki życia z własną wolą. Powoli rodzi się bunt, którego Najstarszy nie zauważa. Jednak gdy dochodzi do pierwszych zbrodni nowy władca zaczyna się zastanawiać, gdzie popełnił błąd. Musi chronić ludzi, którzy mu podlegają, najbardziej niewinną dziewczynę z Ziemi. Dla niej najważniejsze jest to, żeby mogła odmrozić rodziców. Może to zrobić, gdy zjawią się na nowej Ziemi. Jednak to nie takie proste. Gdy dziewczyna otrzymuje wiadomości od niedawno zamrożonego mordercy, zaczyna się zastanawiać nad tym, dlaczego i co chce jej przekazać. Najstarszy angażuje się w pomoc dziewczynie, mimo że ma wiele własnych spraw na głowie. Chce nie tylko zrozumieć, czemu to ona ma rozwiązać zagadkę, ale też zbliżyć się do niej. • Narracja prowadzona jest na dwóch płaszczyznach – widzimy wszystko oczami Amy lub Najstarszego, który odrzuca to imię i dlatego jego rozdziały tytułowane są po prostu Starszy. Obie te narracje pisane są w pierwszej osobie. Gdy para bohaterów spotyka się, nie opowiadają wszystkiego z dwóch różnych perspektyw, lecz przejmują po sobie opowieści, co jest ciekawym zabiegiem, który pozwala zobaczyć dwa różne spojrzenia na sytuację. • Książka napisana jest prostym językiem, który ma wiele smaczków wartych przeczytania. Mamy tu nie tylko krótkie zdania, ale czasem pojedyncze słowa używane zamiast zdań. Pojawiają się powtórzenia, zaprzeczenia, wahania – wszystko, co może dziać się w głowie człowieka, a czego nie napisałby w swoim pamiętniku. To bardzo autentycznie poprowadzona narracja. • Amy i Najstarszy różnią się znacznie. To silni bohaterowie, którzy wypowiadają się w indywidualne sposoby. Ponieważ Najstarszy urodził się na statku, dlatego nie wszystko, co mówi do niego dziewczyna, jest dla niego zrozumiałe. Czasem prosi ją o wyjaśnienie. To drobiazg, który dodał wiele uroku wypowiedziom. Amy jest niepokorna i trochę zadufana w sobie. Myśli tylko o tym, że chce być już z rodzicami. Nie obchodzi jej fakt, że większość ludzi boi się nowej planety i nowego życia. Dla niej to jedyne życie, jakie zna i chce do niego wrócić. Jest też ciekawska. Poza tym to mądra dziewczyna. Wie, że Najstarszy jest najważniejsza osobą na statku, dlatego nie chce zawracać mu głowy swoimi problemami. On za to myśli głównie o niej, chociaż zdaje sobie sprawę z tego, że musi pomóc też innym pasażerom, tym którzy byli tu wcześniej niż Amy… odmrożona Amy. • Książka zawiera kilka wątków, na które warto zwrócić uwagę. Po pierwsze to wizja przyszłości, która może czytać nas za kilka lat. Poza tym sprawa wolności ludzi, życia w cieniu tyranii, zagadka kryminalna, młodzieńcza miłość i trudne wybory. To wszystko znalazło się w książce dla młodzieży, którą czyta się błyskawicznie. • Komu polecam? Tym, którzy szukają czegoś innego. To lektura obowiązkowa, która zabierze was do świata przyszłości, który może zapanować już niedługo. Czyta się szybko i płynnie, wciąga od pierwszej strony. Jeśli nie czytaliście pierwszej części, nie jest źle – da się zrozumieć tę cześć bez tamtej. Jednak polecam zaczęcie od początku, ułatwi to zestawienie faktów chronologicznie.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Teresa Lewkowicz-Mosiej jest autorką książek związanych z odżywianiem. Opisuje warzywa, owoce i zioła, które mają wiele wartości odżywczych i można stosować je w leczeniu. Jedną z jej pozycji jest książka „Egzotyczne warzywa” wydana przez Wydawnictwo M w 2013 roku. • Egzotyczne warzywa są tylko z nazwy egzotyczne. Wiele z nich znajduje się już w naszych sklepach, inne niedługo do nas zawitają. Niektóre jadaliśmy na wakacjach, inne widzieliśmy w telewizji. Kto z nas nie słyszał o bakłażanie lub dyni? Kto nie jadł fasoli? Wielu z nas na pewno spróbowało też kasztana. Do sałatek często dodajmy oliwki. To składniki dobrze nam znane. Inne, jak na przykład chlebowiec właściwy czy dziwidło dzwonkowate są mniej znane. Każdy z dwudziestu trzech opisanych produktów są jednak ważne w naszej diecie. • Każdy opis opatrzony jest krótkim wprowadzeniem z nazwami w języku łacińskim, angielskim, francuskim i niemieckim. Opisano pochodzenie i systematykę warzyw. Podano dane dotyczące jej wartości odżywczych. Znalazły się też sposoby jej podawania i jedzenia, pokrewieństwo, uprawę. Niektóre opisy wzbogacono przepisem na dania z tym składnikiem. Oprócz tego każda charakterystyka zawiera ilustrację encyklopedyczną danej rośliny. • Język opisów jest dość prosty. Autorka nie przynudza, podaje najważniejsze informacje w sposób jasny i krótki. Łacińskie nazwy są pisane kursywą, tak samo jak inne obcojęzyczne słowa. Przepisy podzielono na część zawierającą składniki i tę, gdzie podawany jest sposób przygotowania. Na końcu książki znajdziemy spis ilustracji i bibliografię. • Książka jest mała i poręczna. Można ją przeczytać w ciągu godziny, lub przekartkować w poszukiwaniu interesującego nas produktu. Opisy są podawane w podobnych schematach, dlatego łatwo odnajdziemy to, czego akurat szukamy. • Komu polecam? Zbiór warzyw, które często są zaskakujące, przyda się tym, którzy chcą urozmaić swoją dietę w coś innego i zdrowego przy okazji. Spodoba się osobom odważnym i ciekawym świata. Znajdziecie tu kilka interesujących informacji, które być może wykorzystacie w życiu. Autorka postarała się otworzyć przed nami świat nowych doznań smakowych i wizualnych i sądzę, że jej się to udało. Przekonajcie się jednak sami, czytając tę lekturę.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    George R.R. Martin to jeden z najbardziej cenionych współczesnych twórców fantastyki. Stworzył sagę „Pieśni Lodu i Ognia”, choć w Polsce znamy i inne jego dzieła. Poza cyklem „Pieśni Lodu i Ognia” ukazała się książka „Rycerz Siedmiu Królestw”, która rozgrywa się w tym samym świecie. Książkę wydało wydawnictwo Zysk i S-ka w 2014 roku. • Dunk jest wędrownym rycerzem. Pochował swojego mistrza i przybrał nowe imię – ser Duncan Wysoki. Udaje się na turniej. Po drodze poznaje chłopca, który się do niego przyczepia. Od tej pory Jajo zostaje jego giermkiem. Dunk zostaje jednak wyzwany na próbę siedmiu, po tym jak wybił ząb jednemu z książąt. Jego giermek okazuje się być jedynym z Targaryenów, wysoko urodzonym chłopcem, co dziwi rycerza. Dunk musi zebrać sześciu rycerzy, którzy staną w jego drużynie. Ten kto wygra, okaże się mieć łaskę bogów. Dunk zbiera drużynę z trudem, przekonuje się też kto jest prawdziwym rycerzem. Gdy walka dobiega końca Jajo zostaje z nim jako giermek na własną prośbę. Udają się na służbę u Eustace’a Osgreya, gdzie muszą stawić czoło Czerwonej Wdowie, która zbudowała tamę i zabrała wodę podczas suszy. Dunk sprytem przechytrza kobietę i sprawia, że nie dochodzi do walki, którą jego pan z pewnością by przegrał. W końcu rycerz wraz z giermkiem wybierają się w podróż na Mur, który obaj chcą zobaczyć. Po drodze jednak trafiają na turniej weselny, gdzie rycerze nie są tacy, jak wyobrażał sobie Dunk. Przekupstwa i zlecenia na zabicie wrogów są na porządku dziennym. • Trzy opowieści spaja w jedną całość postać Dunka i jego giermka. Historia toczy się w różnych miejscach Siedmiu Królestw, które znamy z sagi „Pieśń Lodu i Ognia”. Także nazwiska rodów są znane. • Język jest prosty, czasem tylko pojawiają się trudne na pierwszy rzut oka nazwiska wysoko urodzonych. Wypowiedzi są często stylizowane na wysoki ton, do szlachetnie urodzonych trzeba wypowiedzieć odpowiednie formuły, które zostały tu zawarte. • Minusem jest dla mnie czas powieści. Trudno było mi zrozumieć, kiedy co się wydarzyło i jak wiele czasu minęło od poszczególnych zdarzeń. To rzecz, którą zauważyłam już w innych powieściach Martina. • Plusem jest różnorodność historii. Każda z trzech części ma swój własny charakter, opowiada o innych rzeczach, które w całości łączą się jednak i często są wspominane. To ciekawa sprawa, bo w jednej powieści dostajemy trzy zupełnie różne historie, dlatego nie możemy się znudzić. • Godna uwagi jest praca redakcji – doskonale postawione przecinki, schludnie i z konsekwencją stosowane myślniki na początku dialogu i kursywa na wyrażenie w narracji myśli Dunka sprawiają, że książka jest uporządkowana i estetycznie wydana. • Akcja toczy się płynnie i wyraźnie przyspiesza w momentach walki. Dunk to interesujący bohater, a jego giermek to niepokorny młodzieniec. Świat wykreowany przez autora jest spójny i bardzo bogaty w szczegóły. Jednym z największych plusów jest pokazanie różnych form rycerstwa, które w książce splatają się, więc możemy je porównywać między sobą. Dunk to przedstawiciel wędrownych rycerzy, który ma jednak więcej honoru niż niektórzy szlachetnie urodzeni panowie. • Moim zdaniem najciekawszą częścią była pierwsza opowieść. Poznajemy Dunka, który z giermka musi stać się rycerzem. Tu też rozgrywa się wiele ważnych scen, które mają wpływ na dalszą historię. Najciężej czytało mi się ostatnią cząstkę, może dlatego, że było w niej dużo nazwisk i trzeba było się skupić, by nikogo z sobą nie pomylić. Była ona jednak ciekawa ze względu na zupełnie inne pokazanie rycerstwa. • Komu polecam? Na pewno fanom Martina nie muszę zachwalać tej książki. Jeśli jednak nie czytaliście nic tego autora, ta książka może was przekonać do jego twórczości. Znajdziecie tu opisy przeżyć, walk, mądrości życiowe a także całą paletę charakterów. Na dodatek to świetna powieść rycerska. Na pewno uwiedzie was swoją pozorną prostotą, pod którą skrywają się wątki władzy, miłości, sławy i walki o życie okraszone czasem słodki, czasem gorzkim losem wędrownego rycerza.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Melvin R. Starr skończył historię i nauczał je w szkole średniej. Jego pasją jest średniowiecze, a konkretnie praktyki chirurgiczne w tamtych czasach. Jego książka „Niespokojne kości” wydana została w Polsce przez Promic w 2011 roku. • Hugh jest synem ubogiego rycerza. Ponieważ ma starszych braci, nie może liczyć na ojcowskie włości. Udaje się na studia do Oksfordu. Ojciec zadecydował, że Hugh zostanie księdzem. Jednak gdy Anglię dopada zaraza student decyduje, że nie przyjmie święceń. Odnajduje radość w pomaganiu innym i postanawia zostać lekarzem. Gdy przyjaciel przed śmiercią daje mu książkę o chirurgii Hugh decyduje się na tę dziedzinę. Jednak jest nieco innym lekarzem, niż jego nauczyciele. Stosuje bardziej nowoczesne metody. Tym właśnie sposobem zjednuje sobie lorda z Bampton, którego nogę ratuje. Wdzięczny mężczyzna prosi go o zamieszkanie w wiosce. Ponieważ w Oksfordzie, gdzie do tej pory był Hugh nic się nie dzieje, a jego praktyka jest jedną z wielu, przenosi się do Bampton. Pomaga tu ludziom, którzy są wdzięczni tak samo jak ich pan. Pewnego dnia w szambie służba odnajduje kości. Hugh został poproszony o ich identyfikację. Chirurg ma podejrzenia, że śmierć tej osoby nie była przypadkiem lecz morderstwem. Gilbert Talbot, pan Bampton, prosi go o znalezienie mordercy, co początkowo jest dla mistrza Hugh zaszczytem, ale potem staje się obsesją i przekleństwem. Zbiera dowody, prowadzi rozmowy z podejrzanymi, a w międzyczasie pomaga chorym i cierpiącym, nie tylko cieleśnie, ale też duchowo. • Hugh to wykształcony, młody mężczyzna, który postawił wszystko na jedną kartę – najpierw postanowił zostać lekarzem, a potem przeniósł się do nieznanego sobie wcześniej miejsca. Pan Bampton bardzo go ceni, co wyraża nie tylko dając mu dom i niski czynsz, ale też nadając wyższe stanowisko i powierzając trudną sprawę. Nie pozwala mu jednak na walkę o uczucia jego siostry, pięknej i wybrednej Joan. Hugh wykonuje swoją prace sumiennie i nie przejmuje się tym, że ludzie nie potrafią zrozumieć jego innowacyjnych metod. Poza tym jest skrupulatny w prowadzeniu śledztwa, chociaż pod naciskiem Gilberta, popełnia błąd, który potem ciąży mu na sumieniu. • Narracja pierwszoosobowa pozwala nam już na wstępie poznać historię Hugh i jego podejście do zawodu. Całą opowieść widzimy jego oczami, poznajemy jego uczucia i myśli. To dobry i nieco zabawny narrator, który dokładnie opisuje nie tylko śledztwo ale też swoją pracę. Jest dokładny i szczery. Na dodatek wszystko co robi, powierza Bogu, gdyż mimo że nie został księdzem, jest głęboko wierzący. • Inne postaci nie są zbyt dobrze opisane. Są one zarysowane jedynie, chociaż część ich cech jest odsłonięta przed czytelnikiem wraz z rozmowami i sytuacjami, jakie je spotykają. Mamy tu przekrój przez całe społeczeństwo – od panów, po duchownych i uczonych, aż do prostych ludzi, których leczy Hugh. • Język jest prosty, wyważony. Pojawiają się formy nieco inne niż obecnie, ale nie utrudniają one czytania. Tak naprawdę język jest bardzo uwspółcześniony, co może być minusem przy tego typu powieści, której akcja rozgrywa się w czternastym wieku. • Plusem są przypisy, które pojawiają się przy trudniejszych słowach ale także przy nazwach świąt chrześcijańskich. To ułatwienie, bo wiele z nich nie jest obchodzone, lub ich patroni są mało znani. W czternastowiecznej Anglii odmierzano czas od ważniejszych świąt, dlatego jest to tak ważne, by zrozumieć, kiedy one były i o czym mówią bohaterowie. • Akcja dzieje się szybko. Są momenty, gdzie na chwile stopuje, ale ogólnie przechodzi płynnie i nie można oderwać się od czytania. Książka wciąga od pierwszych stron. To naprawdę dobry kryminał, ze świetnym bohaterem, morderstwem w tle, ale też miłością nieco z boku całej historii. • Komu polecam? Wielbicielom kryminałów i niebanalnych opowieści. Zakończenie jest zaskakujące, a narrator cudowny. Jeśli spodoba wam się ta część, jest też kolejna, w której bohater powróci z nową sprawą i oby dalszymi losami nieszczęśliwego uczucia do pięknej, lecz niedostępnej, Joan.
  • [awatar]
    grejfrutoowa
    Ewa i Bogumił Liszewscy to pasjonaci historii. Chcą zarazić tym zainteresowaniem szersze grono osób, dlatego pokazują bohaterów narodowych, których patriotyzm był silnym wsparciem w trudnych dla Polski chwilach. Są autorami artykułów biograficznych oraz monografii i polskich bohaterkach. W 2013 roku ukazała się ich książka „Dzielne Polki”. Wydało ją wydawnictwo Fronda. • Kobiety zapisały się na kartkach historii nie mniej niż dzielni, walczący mężczyźni. Kto nie zna nazwiska chociażby Emilii Plater? Oprócz niej mamy wiele pań, które pokazały swoją odwagę, siłę i upór, chociaż nie raz rzucano im kłody pod nogi. Adiutantka Plater, Maria Raszanowicz, o której mało się mówi. Joanna Żubr, która brała udział w wojnie z Austrią. Barbara Czarnowska, w męskim przebraniu zgłaszająca się do służby wojskowej. Antonina Tomaszewska, która brała udział w postaniu żmudzkim. Maria Piotrowiczowa walcząca w powstaniu styczniowym. Henryka Pustowójtówna, wspierająca wojska w bitwach m.in. pod Pieskową Skałą. Maria Antonina Lix, jak sama mówiła znalazła się w wirze walk przez przypadek – ostrzegła oddział powstańczy o nadciągającym wrogu. Maria Stefania Buhuszewiczówna działająca w „Ploretariacie”. Inspirował ją przodek – Tadeusz Kościuszko. Marianna Cel służyła u majora „Hubala”. Danuta Siedzik to sanitariuszka AK, ale też partyzantka. Elżbieta Zawacka to legenda – należała do cichociemnych, była tam jedyną kobietą i na dodatek drugą w Armii Polskiej w stopniu generała. Anna Walentynowicz to jedna z założycielek Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża. • Piętnaście niesamowitych kobiet z różnych okresów historii znalazło się w tej książce. Każda z nich miała wpływ na losy Polski i dlatego poświęcono im rozdziały w tej pozycji. • Każda bohaterka opisana została w podobny sposób. Które charakterystyki składają się z lat dzieciństwa i młodości, zasług dla kraju i losów po przewrotach. Oprócz tego znaleźć możemy informacje dotyczące upamiętniania ich w czasach obecnych. Niektóre z bohaterek zostały uhonorowane pamiątkowymi tablicami, ich nazwiska patronują szkołom, skwerom, ulicom, a w muzeach można odnaleźć obrazy i pocztówki z ich wizerunkami. Oprócz tego niektóre ukazano w filmach i licznych książkach. • Język jest prosty. Nie są to encyklopedyczne opisy, lecz ładna narracja, podana w pigułce. Dodatkowo całość wzbogacono zdjęciami, które pokazują nie tylko bohaterki, ale też miejsca z nimi związane. Pojawiają się one pomiędzy tekstem, nie są numerowane, wydrukowano je na specjalnym papierze i zebrano po kilka. Zazwyczaj związane są one z rozdziałami następującymi po sobie. W ten sposób otrzymujemy zdjęcia np. trzech kobiet. Każde ma podpis i informację o autorze. • Książka jest zrobiona w bardzo dobry sposób. Informacje są ciekawe, wiele postaci było mi obcych wcześniej. Na dodatek autorzy powołują się w tej publikacji na inne źródła, co wyszczególniają po każdym rozdziale. Widać, że naprawdę interesuje ich ten temat. • Komu polecam? Na pewno fanom historii. Jednak myślę, że to książka dla każdego, bo tak naprawdę nie trzeba być wcale orłem z historii, by poczytać o walecznych kobietach, które stawiały czoła nie tylko wrogom, ale też przeszkodom, które rzucali im pod nogi mężczyźni. To mądra lektura, która pełna jest wiary, patriotyzmu, umiłowania wolności i oddania. Na pewno spodoba się wymagającym czytelnikom, nie znudzi tych mniej dociekliwych, ale zmusi was do chwili zastanowienia i sprawi, że świetnie spędzicie swój czas z nią.
Niepożądane pozycje
1 2 3 4
  • Blondynka wśród łowców tęczy
    Pawlikowska, Beata
  • Jedyna szansa
    Coben, Harlan
  • Nie wszystko na sprzedaż
    Tyszkiewicz, Beata
  • Niepokój
    Grant, Michael
  • Romans wszechczasów
    Chmielewska, Joanna
  • Wieże do nieba
    Piekara, Jacek
Należy do grup

Kraków PBP
wojciech
Krystyna
Pabianice MBP
aleksandra.s.1.1.3.9
CheshireCat
izabelasliwinska
kajka24
sowilas
isabelczyta
bookslara
Misieczka
monikam1986
basia.ptasznik
Irulan
Zaczytany-w-Ksiazkach

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo