Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
isabelczyta
Najnowsze recenzje
1 2 3 4 5
...
12
  • [awatar]
    isabelczyta
    Pewnie macie już dość szumu wokół osobliwej i cudownej, uskrzydlonej Avy. Jestem przekonana, że nie możecie uwierzyć w niesamowitość tej historii, a wszystkie recenzje uważacie za wychwalanie jej na wyrost. Powiem Wam szczerze, że ja myślałam tak samo. Nie sądziłam jednak, że moje zdanie na jej temat zmieni się aż tak bardzo. • Jeśli chcesz przeczytać całą recenzję, znajdziesz ją tutaj: [Link]
  • [awatar]
    isabelczyta
    Pełna recenzja: [Link] • Nigdy nie sądziłam, że sięgnę po tę książkę. Zawsze coś mnie w niej odpychało, sama nie wiem co. Jednak najwyraźniej byłam na tę powieść skazana, bo przeczytałam ją. I jestem ogromnie wdzięczna losowi za to, że miałam okazję to zrobić. Ta książka to istny majstersztyk. • Daniel Sempre jest synem księgarza. Zgodnie z tradycją, kiedy Daniel kończy 10 lat, ojciec zaprowadza go na Cmentarz Zapomnianych Książek, by chłopiec z gąszczu zakazanych, ukrytych przed ludzkimi spojrzeniami i porzuconych pozycji, wybrał jedną, którą uratuje od zapomnienia. Daniel, wiedziony intuicją, wybiera Cień Wiatru, nieznanego nikomu autora, Juliana Caraxa. Chłopiec, zafascynowany powieścią, zaczyna poszukiwania autora i jego pozostałych książek. Od tej chwili jego spokojne i ustatkowane życie zmieni się w wielką pogoń za nieznanym mu dotąd nieb­ezpi­ecze­ństw­em, z którego nie zdaje sobie sprawy. Bo przecież tylko szaleniec może chcieć, by wszystkie książki Juliana Caraxa spłonęły. A Daniel ma ostatni egzemplarz i nie chce go nikomu oddać. • Ta recenzja to będzie trudny orzech do zgryzienia, ponieważ mam Wam tyle do opowiedzenia, że aż nie wiem, od czego zacząć! Cień Wiatru przedstawia dość skomplikowaną, pełną zawiłości losu i innych niespodzianek historię, którą warto przeczytać z wielu względów. Jeśli mam być szczera, jest to jedna z lepszych historii, jakie poznałam w całym moim życiu. • Ale ale, nie od początku było kolorowo. Autor posługuje się bardzo specyficznym językiem, do którego trzeba się przyzwyczaić. Ponadto, nie szczędzi czytelnikowi opisów, które niejednokrotnie są aż nazbyt szczegółowe, przez co łatwo wytrącić się z fabuły. Pełen inteligentnych zwrotów, pięknych porównań i górnolotnych określej. Jednak jest to taki styl, do którego należy dojrzeć - mnie zajęło to ponad miesiąc. Zaczęłam Cień Wiatru w grudniu, lecz zupełnie nie miałam ochoty wgłębiać się w historię, bo nie będę Was oszukiwać, do tego trzeba poświęcić chwilę czasu. Jednak później, po przeczytaniu kilku innych, lżejszych powieści stwierdziłam, że bardzo chcę poznać tajemnicę Cienia Wiatru. I właśnie wtedy odkryłam piękno każdego zdania w nim zawartego, nietuzinkowość całej historii, fantastyczność bohaterów oraz niezwykłość klimatu, jaki towarzyszył mi podczas czytania. Ta książka jest iście magiczna - potrafi zabrać człowieka w zupełnie inny wymiar i zatrzymać w swoich objęciach na kilka długich tygodni. Kiedy już wciągnęłam się w tę powieść, myślałam o niej cały czas, próbowałam rozwikłać wszystkie zagadki na własną rękę, odnaleźć drogę do tajemniczego Juliana Caraxa, o którym mowa w powieści. Czas, jaki z nią spędziłam, to chwile czystej błogości, którą polecam przeżyć każdemu z Was. • Bohaterowie tej powieści są niczym cienie przesuwające się po ścianach. Każdy z nich ma inny charakter, ale co najważniejsze - są bardzo prawdziwie wykreowani. Jednak mimo to, każdego z nich okrywa nutka tajemniczości, dzięki czemu lektura jest jeszcze bardziej intrygująca. Nawet o naszym głównym bohaterze, Danielu, nie wiemy wszystkiego. • W Cieniu Wiatru urzekł mnie każdy element, wykreowany przez autora. Od niesamowitej historii po fantastycznych bohaterów, cudowny klimat, towarzyszący lekturze oraz niespodziewane zakończenie. Ponadto, powieść ta jest kopalnią cytatów i pięknych myśli, które warto zapamiętać na dłużej. Zapomniałabym o najważniejszym! W Cieniu Wiatru bardzo ważnym wątkiem są książki - przemykają się one nieustannie, nawet główny bohater i jego przyjaciele są miłośnikami literatury. Książka o książkach to raj, prawda? ♥ • Cień Wiatru zabierze Was w niesamowitą podróż po tajemniczej Barcelonie, pełnej mrocznych korytarzy i niezgłębionych sekretów. Razem z głównym bohaterem, Danielem Sempre, będziecie przemierzać w zamyśleniu jej osmalone zapomnieniem uliczki. Razem z Danielem przeżyjecie jego pierwszą miłość, bunt, dojrzewanie, tęsknotę za zmarłą matką, oraz najgłębsze marzenia. Co najważniejsze, będziecie razem z nim odkrywać tajemniczą historię Juliana Caraxa, który okazuje się być kimś, o co byśmy go nie podejrzewali. Po nitce do kłębka odkryjecie zapierające dech w piersiach zakończenie, którego nikt z Was, nawet Ci najbystrzejsi, byście się nie spodziewali. Natomiast po ostatecznym skończeniu tej niesamowitej powieści, ukłuje Was w serce niezgłębiona tęsknota za tą historią. Poczujecie olbrzymią wdzięczność, że mogliście ją poznać. • Okładka Cienia Wiatru w pełni oddaje jego tajemniczość. Za dużo Wam ona nie mówi, prawda? Jednak ja uważam, że jest genialna, ponieważ właśnie w ten sposób wyobrażałam sobie w czasie lektury Barcelonę, o której mowa w książce. Ponadto, takich okładek już się nie spotyka - teraz w modzie są zupełnie inne, często nie pasujące do treści. Natomiast ta jest wyjątkowa. • Chcesz to wszystko przeżyć na Własnej skórze? Nie ma problemu. Wystarczy, że otworzysz Cień Wiatru i zaczniesz czytać. Upewnij się jednak wcześniej, że już dojrzałeś do tej lektury, bo tylko te wrażliwe, łaknące piękna dusze odkryją jej niezwykłość. Zrozumiesz o czym mówię, jeśli zdecydujesz się sprawdzić to na własnej skórze. Jesteś gotów?
  • [awatar]
    isabelczyta
    Pełna recenzja: [Link] • Myślisz, że Girl Online to duologia ociekająca jedynie słodyczą? Jesteś w ogromnym błędzie! Drugi tom przygód Penny udowadnia, że Zoe Sugg potrafi trzymać czytelnika w niepewności, zamrozić krew w żyłach i spowodować wzrost adrenaliny. • Jestem przekonana, że jeszcze nie wszyscy mieliście okazję zapoznać się z pierwszym tomem książki, która wyszła spod pióra Zoelli. Dlatego też myślę, że nie będziecie mieć mi za złe faktu, że nie przybliżę Wam bliżej tego, co będzie działo się w tej części. To wszystko dla Waszego dobra! Przecież nikt z nas nie lubi spojlerów, prawda? • Ale napewno większość z Was kojarzy jedną z najp­opul­arni­ejsz­ych brytyjskich vlogerek, Zoellę. Ta dziewczyna ma dużo więcej pasji niż tylko opowiadanie o kosmetykach. Jedną z nich jest pisanie książek. Wydawałoby się, że jej powieści nie mogą być niczym specjalnym, prawda? A tutaj Was zaskoczę! Zoe Sugg pisze tak sympatycznie, że nie sposób się oderwać! Nieważne, czy jest rano, wieczór, czy sam środek nocy, chcesz czytać dalej, nie zważając na późniejsze skutki uboczne takiego postępowania. Jestem pewna, że nie będziesz żałować żadnej zarwanej z tą lekturą nocki! • Główną bohaterką Girl Online w trasie jest Penny. Penny blogerka, mająca napady histerii i niskie poczucie własnej wartości. Penny, która tak bardzo przypomina mnie, że to aż niewyobrażalne! Ale nie o tym chciałam pisać :P Penny mimo wielu przeszkód, które stawia jej los na drodze, jakoś sobie radzi i nieustannie stara się przezwyciężyć własny strach. Uważam, że mogłaby być wzorem do naśladowania dla wielu dziewczyn, mających podobne problemy. • Girl Online w trasie zrobiła na mnie zdecydowanie lepsze wrażenie niż jej poprzedniczka, Girl Online. Moim zdaniem ten tom jest zdecydowanie lepszy, ponieważ autorka dopięła na ostatni guzik nie tylko historię i bohaterów, ale postarała się także o wspaniały morał, płynący z kart tej powieści. Jaki? To pozostawię do odkrycia Wam :) • Bardzo spodobał mi się klimat, jaki panuje podczas czytania tej książki. Mogłam się rozluźnić, osłodzić swój dzień i jednocześnie przeżyć palpitację serca! Bo Girl Online to nie tylko słodki cukiereczek: ta książka to dużo więcej. Pojawia się tutaj mnóstwo tajemnic, nies­podz­iewa­nych­ sytuacji i chwil pełnych uniesień. Obok przesłodkiej pierwszej miłości figuruje oszustwo, sekrety i nieb­ezpi­ecze­ństw­o. Wbrew pozorom, ta książka jest jak najprawdziwszy rollercoaster! • W Girl Online w trasie poruszane jest mnóstwo ogromnie ważnych w życiu rzeczy. Przede wszystkim pokazane są tutaj kulisy codzienności sławnych osób: autorka uświadamia nam, że nie zawsze jest tak kolorowo, jak mogłoby się wydawać. Poza tym czytelnicy oswajani są z tematem związków homoseksualnych oraz dowiadują się, jak radzić sobie z nieśmiałością. No i najważniejsze: historia Penny pokazuje, że nawet wtedy, kiedy mogłoby się wydawać, że jesteśmy na straconej pozycji, wszystko może odwrócić się o 180 stopni. Nie wolno się załamywać. • Duologię Girl Online polecam przede wszystkim dziewczynom, znajdującym się w wieku podobnym do mnie. To właśnie nastolatki będą miały okazję najbardziej docenić tę historię, utożsamiając się z główną bohaterką i odczuwając to wszystko na własnej skórze. Penny daje nam mnóstwo cennych rad, które możemy wykorzystać we własnym życiu. Pomaga poradzić sobie z upadkami i wzlotami, które niechybnie czekają na nas w tym, jakże trudnym wieku. Chłopakom również polecam przeczytać tę książkę. Chociażby po to, by spróbować zrozumieć tajniki kobiecej psychiki :D • Znowu dochodzę do tego miejsca, w którym powinnam ocenić wydanie książki. I ponownie muszę je wychwalić pod niebiosa! Nie będzie kłamstwem, jeśli powiem, że w tym momencie obie książki Zoelli są jednymi z najładniejszych na mojej półce. Uwielbiam takie pastelowe, wymowne kolory. No i ta wspaniała twarda oprawa! ♥ • Jeśli jeszcze jest wśród Was ktoś, kto zastanawia się, czy aby napewno warto sięgnąć po tę duologię, postaram się rozwiać wszystkie wątpliwości. Girl Online to wyjątkowa, pełna słodyczy, ale nie tylko, książka. Warto się z nią zapoznać, by odbyć niesamowitą przygodę razem z główną bohaterką tej powieści. A teraz marsz do księgarni. Nie ma czasu do stracenia!
  • [awatar]
    isabelczyta
    Pełna recenzja dostępna tutaj: [Link] • Znowu wróciłam do Podziemia. Miejsca pełnego nieb­ezpi­ecze­ństw­ i piękna zarazem. Miejsca, w którym razem z głównym bohaterem książki przeżyłam już dwie fantastyczne przygody. To już trzecia. Jestem kompletnie oczarowana. • Książka, o której chciałabym dziś Wam opowiedzieć to trzeci tom fenomenalnych Kronik Podziemia, czyli debiutanckiej serii dobrze nam wszystkim znanej Suzanne Collins. Serii idealnej dla każdego przedziału wiekowego. Serii przepełnionej magią (odrobinę inną niż ta z Hogwartu), fantastycznymi przygodami i oryginalnością. Serii, która pozostanie w sercu każdego czytelnika na bardzo długo. Serii, której nie da się zapomnieć. • Gregor to jedenastoletni chłopiec, który odkrył, że ma w życiu dużo ważniejsze zadanie niż chodzenie do szkoły i zajmowanie się rodzeństwem. Chociaż, mimo to, nie zaniedbuje nawet tych obowiązków. Mimo swojego młodego wieku jest niebywale odpowiedzialny i dojrzały. Ma ku temu swoje powody - między innymi nieu­stab­iliz­owan­ie finansowe jego rodziny i ciężka choroba ojca. A do tego dochodzi chłopcu jeszcze jedno zmartwienie. Gregor już trzeci raz musi uratować Podziemie, czyli wielką kolonię ludzi (i nie tylko), mieszkających kilkadziesiąt kilometrów pod ziemią. Jakimś cudem udało im się przeżyć w Podziemiu i nawet dobrze sobie radzą! Podziemni zbudowali tam nawet własne miasto, Regelię. Jednak nadal nie są bezpieczni. Ciąży nad nimi kolejna - już trzecia - klątwa. Klątwa Stałocieplnych, zwana też Przepowiednią Krwi. Jest najtrudniejszą do rozwikłania przepowiednią do tej pory i prawdopodobnie najbardziej niebezpieczną. Czy Gregorowi i Podziemnym uda się jej przeciwstawić? Jakie trudności będą czekać na nich po drodze? Tego nie zdradzę, ale jestem przekonana, że się nie zawiedziecie. • Trzeci tom Kronik Podziemia bardzo zaskoczył mnie swoją niep­rzew­idyw­alno­ścią. Nie spodziewałam się, że autorka tak bardzo postara się, by wszystko, od początku do końca, było dla czytelnika jedną wielką niespodzianką. Czytałam z ciągłą niewiedzą, co stanie się za chwilę! Co prawda, Suzanne Collins daje nam po drodze kilka podpowiedzi, jednak zakończenie, mimo to było dla mnie jednym wielkim WoW. Uwielbiam takie powieści ♥ • Kolejną rzeczą, która bardzo podobała mi się w tej książce jest jej klimat. Znowu całkowicie zakochałam się w Podziemiu i wspaniałych rzeczach, które tam na mnie czekały. Wydawałoby się, że kolejna przepowiednia to za dużo. A jednak wręcz przeciwnie! Nawet nie macie pojęcia, jak bardzo ucieszyłam się, że i w tym tomie Gregor będzie ratował Podziemie od zagłady, bo zawsze jest to coś niesamowitego. Do tej pory każda część była wyjątkowa i już nie mogę doczekać się, aż sięgnę po kolejne tomy tej serii! ♥ • W Kronikach Podziemia pojawia się mnóstwo niesamowitych stworzeń, prze­symp­atyc­znyc­h bohaterów i mrożących krew w żyłach sytuacji. Jest to seria niebywale oryginalna, ponieważ z żadną inną książką nie przeżyjecie aż tak wielu cudownych chwil. Ja naprawdę zakochałam się całym sercem^ Jeśli do tej pory zastanawiałeś się, czy się za nią zabrać, czy też nie: rób to jak najszybciej, bo naprawdę warto! • Wydaje mi się, że seria Kronik Podziemia będzie idealna do pokazania młodszym dzieciom, że czytanie książek to niesamowita zabawa. Gregor zabierze je w fantastyczną przygodę, której bez wątpienia nie będą żałować. Przy okazji wezmą z tej historii lekcję życia, ponieważ książka ta uczy wielu bardzo ważnych rzeczy, o których należy pamiętać w każdej sytuacji. Zobaczą też, że wypasiony telefon, drogie zabawki czy ulubione bajki nie są im potrzebne do szczęścia. Ponadto pamiętajmy, że książki wzbogacają słownictwo i pomagają nam stać się ludźmi myślącymi. Uważam, że człowieka już od dzieciństwa trzeba uczyć co liczy się w życiu, a co nie. Dlatego też, jeśli masz młodszą siostrę, brata, a może syna czy córkę, podsuń mu/jej tę powieść. I Ty też ją przeczytaj, bo jest niebywale pouczająca i jednocześnie wspaniała. • Serię o Gregorze polecam tak naprawdę każdemu bez wyjątku. Jest ona tak uniwersalna, że jest w stanie łączyć pokolenia. Młodsi czytelnicy, jak już wspomniałam wyżej, przeżyją z nią niesamowitą przygodę i odkryją, że czytanie jest naprawdę świetną zabawą, natomiast starsi odnajdą jej drugie dno i chwilę odpoczną od cięższych lektur. Uważam, że naprawdę warto poświęcić chwilę czasu dla tej powieści. • Okładka również mnie zachwyciła. Wspaniałe jest to, że potrafi ona tak wiernie oddać klimat powieści, jednocześnie nie zdradzając, co dokładnie będzie działo się w książce. Nie wiem jak Wy, ale ja przed lekturą nie miałam zielonego pojęcia, co dokładnie ta okładka przedstawia. Ale teraz już wiem i na samą myśl aż robi mi się ciepło na sercu. Wy też się dowiecie, jeśli zdecydujecie się sięgnąć po Gregora!^ • Czytając Gregora zupełnie zapomnisz o całym świecie. Kiedy już zaczniesz czytać, nie oderwiesz się aż do skończenia całej książki. Ta powieść zapiera dech w piersiach i pokoloruje emocjami każdy Twój dzień. Kroniki Podziemia to seria, która pozwoli Ci przeżyć same niesamowite chwile. Sięgnij, a nie pożałujesz.
  • [awatar]
    isabelczyta
    Pełna recenzja dostępna: [Link] • Śmierć w dzisiejszym świecie jest tematem tabu. Niby wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że ani nas, ani naszych przyjaciół, znajomych i rodziny nie ominie, ale jednak nie przywiązujemy do niej większej uwagi. Jest to coś, czego boimy się tak bardzo, że aż boimy się o tym mówić. Skąd się to bierze? Nie mam pojęcia. Wydaje mi się, że po prostu pod tym względem wszyscy jesteśmy olbrzymimi tchórzami i trudno cokolwiek na to poradzić. • Nie wyobrażam sobie, co zrobiłabym, gdybym dowiedziała się, że jestem śmiertelnie chora. Najp­rawd­opod­obni­ej ostatnie godziny swojego życia przepłakałabym w szpitalnym łóżku, wpatrując się w sufit i nieustannie zadając sobie pytanie: dlaczego ja?. Pewnie zastanawiałabym się, czy moje życie przeżyłam tak, jak chciałam i czy jestem z niego zadowolona. Przywoływałabym wspomnienia: te weselsze i te smutne, przypominałabym sobie osoby, które miałam okazję poznać, polubić, pokochać. Żałowałabym źle podjętych decyzji, okropnych słów wykrzykniętych w złości do ważnych mi osób. Płakałabym nad wszystkimi, których zraniłam, ale przede wszystkim nad sobą i swoją bezn­adzi­ejno­ścią­. • Oskar i Pani Róża to jedna z tych książek, których nigdy nie zapomnisz, a jej historia będzie tkwić w Twojej głowie zawsze i wszędzie. Jedna z niewielu dogłębnie poruszających, oddających prawdziwość życia i wywołujących szczere łzy powieści. • Oskar to dziesięcioletni chłopiec z większym bagażem życiowym niż którekolwiek z nas. To dziecko praktycznie cały czas spędza w szpitalu, ponieważ jest chore na białaczkę. Niestety, żadne metody leczenia tej choroby na niego nie działają. Chłopiec żyje z prze­świa­dcze­niem­, że zawodzi lekarzy, którzy na jego widok nie potrafią się nawet uśmiechać. Wszyscy wiedzą, jak to się skończy, a nie potrafią nawet ubarwić ostatnich chwil życia tego wymęczonego przez los dziecka. • Rodzice Oskara nie potrafią być oparciem dla swojego dziecka. Nie umieją z nim szczerze porozmawiać. Kupują drogie zabawki, którymi próbują przysłonić wszystkie przykrości, które spotkały chłopca. Ale Oskar nie potrzebuje kolejnych bajeranckich klocków. On pragnie rozmowy i czułości. • Jest jednak jedna osoba, która potrafi wprowadzić promyk nadziei w to nieszczęśliwe życie chłopca. Nie powiem jednak nic więcej, ponieważ tę powieść niebywale łatwo zaspojlerować, a nie chcę Wam tego robić. Nie chcę odbierać Wam tej przyjemności, więc przeżyjcie wszystko na własnej skórze :) • Książkę tę czyta się z niebywałą łatwością, ponieważ jest napisana bardzo przestępnym językiem. Narratorem jest dziesięcioletni Oskar, piszący listy do Pana Boga - to właśnie z tych listów poznajemy jego łamiącą serce historię. Na dodatek jest to króciutka, bo jedynie osiemdziesięcio stronicowa książeczka, której przeczytanie zajmie Wam niewiele ponad godzinę. Dlatego też uważam, że każdy, bez wyjątku, powinien poznać tę powieść. Natomiast ja nie mogę doczekać się przeczytania innych dzieł fenomenalnego autora, jakim jest Eric Emmanuel Schmitt. To niesamowite, że potrafił on sprawić, że otworzyłam sprawy na najważniejsze w życiu rzeczy... • Historia Oskara bez wątpienia chwyta za serce i skłania do refleksji. Ten chłopiec, który nigdy tak naprawdę nie doświadczył prawdziwego szczęścia, potrafi bardzo, ale to bardzo wiele nauczyć nas - ludzi pewnych, że postradaliśmy wszystkie rozumy. To właśnie ten dziesięciolatek sprawi, że otworzycie oczy na prawdziwe życie, a z Waszych oczu popłyną strumienie łez. Dobrych łez. • Powieść ta jest nie tylko książką pełną życiowych mądrości. Jest ona również kopalnią przepięknych cytatów, które warto zatrzymać w swoim sercu na dłużej. Ja wszystkie zapisałam, bo chyba urwałabym sobie głowę, gdyby jakikolwiek mi umknął - tak bardzo je pokochałam. • Oskara i Panią Różę polecam każdemu, bez wyjątku. Uważam, że ta książka jest niczym zwierciadło, w którym każdy czytelnik może odnaleźć swoją własną życiową historię. Młodsze dzieci będą zachwycone jej łatwością w odbiorze, natomiast starsi czytelnicy dostrzegą jej drugie dno. Na co jeszcze czekasz? Sięgnij po Oskara jak najprędzej! • Okładka tej powieści jest po prostu idealna, ponieważ wspaniale oddaje klimat tej powieści. Uwielbiam taki minimalizm ♥ • Oskar i Pani Róża to powieść pełna ukrytego przesłania i życiowej mądrości. Bez wątpienia mogę powiedzieć nawet, że jest to jedna z najw­span­ials­zych­ książek, jakie przeczytałam w całym moim życiu. Naprawdę warto poświęcić na nią tę jedną godzinkę. Nie pożałujesz, a nawet wręcz przeciwnie: pokochasz tę historię całą swoją duszą i będziesz wdzięczny za to, że miałeś okazję spotkać ją na swojej drodze. Zaręczam całym sercem.
Ostatnio ocenione
1 2 3 4 5
...
10
  • Król Kruków
    Stiefvater, Maggie
  • Gregor i tajemne znaki
    Collins, Suzanne
  • Między książkami
    Zevin, Gabrielle
  • Inne zasady lata
    Saenz, Benjamin Alire
  • Listy niezapomniane
    Usher, Shaun
  • Wszystkie jasne miejsca
    Niven, Jennifer
Należy do grup

grejfrutoowa
aleksandra.s.1.1.3.9
Olciaczar
Alessandra
Misieczka
lorien_dana
ksiazkomania
Katherine_Parker
moondriverka
ilona3
Betik

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo