Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
nieoceniampookladkach
Najnowsze recenzje
1
...
3 4 5 6 7
  • [awatar]
    nieoceniampookladkach
    Jak tylko przeczytałam opis tej książki na lubimyczytać.pl wiedziałam, że muszę przeczytać ją całą! Historia Ani i Piotra. Dwoje młodych ludzi, którzy po krótkim stażu znajomości decydują się na ślub, jednocześnie rozstając się ze swoimi wcześniejszymi partnerami. Małżeństwo mieszka wspólnie z rodzicami Anny. Małżeństwo, które jest z pozoru idealne. Z pozoru. Kiedy na ich drodze życia zaczynają pojawiać się pierwsze problemy i trudne wybory, Piotr odkrywa swoje prawdziwe oblicze... Mężczyzna jest agresywny, zaborczy i impulsywny. Gdy Ania poroniła dziecko, Piotr publicznie obwinia i oczernia kobietę, że to jej wina… Przecież to niedorzeczne! Anna cierpi na załamanie nerwowe, podczas którego traci więź i kontakt z otoczeniem, a to dopiero początek... Piotr tak precyzyjnie manipuluje kobietą, że Anna dostrzega winę poronienia tylko i wyłącznie w sobie… • Kobieta każdego dnia zmaga się ze swoją bezradnością. Każdy dzień jest walką - walką z mężem, którego się panicznie się boi. Kiedyś poza nim nie widziała świata. Teraz czuje ogromy strach i lęk… Jest to niebanalna proza. Wywołuje dreszcze. Ponadto skłania do głębokiej refleksji, a także otwiera czytelnikowi oczy, na tak bardzo wiele istotnych kwestii i spraw. Książka kapitalnie obrazuje toksyczny i niebezpiecznych związek dwojga ludzi, związek pełen bólu, bezradności i cierpienia. Warto też wspomnieć, iż bohaterowie są znakomicie wykreowani – bardzo autentyczni, barwni i wyraziści. • Jestem niezmiernie usat­ysfa­kcjo­nowa­na, iż autorka zdecydowała się poruszyć w swojej książce ten bardzo ważny i istotny temat, jakim jest przemoc. Zdecydowanie potrzeba nam takich książek… Być może w ten oto sposób lektura ta przemówi do kobiet, borykających się z problemem przemocy domowej. Mimo to, że jest to niebywale kontrowersyjny temat i wiele kobiet boi się o tym otwarcie mówić, to jestem przekonana, że powinno powstawać więcej takich publikacji. Rzeczywistych i otwarcie przemawiających. Rodzi się również wiele pytań bez odpowiedzi. Dlaczego ofiary po prostu nie uciekają od swoich dręczycieli?Dlaczego w milczeniu znoszą nieostające upokorzenia i cierpienia fizyczne/psychiczne i niosą swój bagaż, zakładają maski, tworzą złudzenia? Nie bać się! Działać! Zdaje sobie sprawę, że nie zawsze jest to takie proste, jakby się wydawało, że większość kobiet jest zdanych tylko i wyłącznie na siebie… Ale jest naprawdę bardzo dużo instytucji, które pomagają ofiarą przemocy. Wystarczy przełamać swój lęk i udać się do specjalistów i uwolnić się od toksycznych relacji, w jakich się egzystuje każdego dnia. • Musze przyznać, że jestem bardzo poruszona tą książką. Pochłonęłam ją z zapartym tchem, pewnie dlatego, że lubię trudne i kontrowersyjne tematy. Lekturę przeżywałam każdą cząstką mojej duszy. Bardzo podobało mi się to, iż autorka w klarowny, rzetelny, a także wiarygodny sposób opracowała portret psychologiczny głównej bohaterki – Anny. Niezmiernie ciekawie ukazując wszystkie przeżycia wewnętrzne kobiety i jej marzenia. Wówczas Anna stała mi się bliższa. Każde jej odczucie, jej słowa przezywałam wraz z nią. Książkę czyta się płynnie, bez większych zakłóceń i niedogodności. Akcja płynie jednym rytmem, więc nie sposób się nudzić. Do przeczytania w maksymalnie dwa wieczory! Dzięki tej książce ponownie możemy sobie uzmysłowić, iż kobiety naprawdę potrafią wiele znieść… Zdecydowanie polecam i zachęcam do zapoznania się z treścią książki Natalii Nowak-Lewandowskiej Pozorność. • [Link]
  • [awatar]
    nieoceniampookladkach
    Historia rozpoczyna się wyjątkowo piękne, lecz jednocześnie smutno. Trafiamy do ekskluzywnej restauracji. To właśnie tam główna bohaterka – Aśka, oczekuję swojego chłopaka - Alexa. Asia – marzycielka, pełna energii i pozytywnie zakręcona dziewczyna, studentka ekonomii. Podekscytowana całą sytuacją i miejscem jest przekonana, iż Alex zamierza się jej oświadczyć. W końcu tak długo są razem. Niestety szczęście się do niej nie uśmiecha. Chłopaka zrywa z dziewczyną, i w dodatku zabiera ich wspólne oszczędności... Aśka jest załamana i zdruzgotana, tą całą sytuacją. Jej kilkuletni związek tak nagle się zakończył. Na domiar tego, dziewczyna nie radzi sobie na studiach, rodzina jej nie docenia i musi wykonywać uciążliwą pracę w restauracji. Na szczęście ma „pod ręką” fantastyczne przyjaciółki, na które zawsze może liczyć i porozmawiać o wszystkim co jej leży na sercu. Jest jeszcze ktoś – Emanuel - bardzo skromny i nieśmiały chłopak. Zawsze chętny do pomocy i potrafiący udzielić wsparcia w każdej sytuacji. Jego pasją jest fotografia. Co by Asia zrobiła, bez swoich wspaniałych przyjaciół? • Nieoczekiwanie i z dnia na dzień życia Asi zmienia się diametralnie. Na horyzoncie pojawia się wprost idealny mężczyzna – Michał. Bogaty, nieziemsko przystojny dżentelmen. Być może to właśnie dzięki niemu, szara rzeczywistość Asi, zacznie przypominać piękną i uroczą bajkę. Czy dziewczyna w końcu odnalazła swojego wymarzonego i długo oczekiwanego księcia? A może Asi jest pisany ktoś inny? Przeczytajcie i przekonajcie się sami! • Po prostu jestem zauroczona tą historią! W prawdzie jest do debiut Anny Tabak, lecz lekkie pióro autorki i kapitalnie skonstruowany klimat, cudownie przyozdabiały całą powieść! A ja lubię debiuty! Całą historię czyta się niesamowicie szybko, a strony uciekają między palcami. Akcja zawrotna i wciągająca. Główna bohaterka Aśka od pierwszych stron zyskała moją sympatię. Jej po prostu nie da się nie lubić! Mimo, że czasem jest zbyt płaczliwa, to jest naprawdę pogodną dziewczyna. Ma niesamowite przyjaciółki, aż jej zazdroszczę! Właśnie warto zwrócić na to uwagę, iż wątek przyjaźni jest bardzo mocny i wyrazisty w tej lekturze. Autorka poświęciła mu wiele czasu. Bardzo mi się to spodobało. Jestem przekonana, iż uśmiech zagości na twarzy u niejednego czytelnika. Sama momentami się uśmiechałam, także bardzo mnie to cieszy. Autorka między wierszami swojej powieści wplotła wiele pięknych i inspirujących myśli/cytatów. To mi też się podobało! • To piękna historia, czuć, że napisana od serca. Intensywny relaks dla ciała i duszy! Bije z niej porywająca realność. Historia o poszukiwaniu własnej drogi, o miłości i przyjaźni. Ponadto o codziennych problemach, małych i dużych i o wyborach, które często powodują, że nie jesteśmy w stanie odnaleźć się w tym zakręconym świecie. Cieszcie się tą książką i łapcie garściami pozytywną energię, której w tej powieści nie zabrakło. Serdecznie polecam! • [Link]
  • [awatar]
    nieoceniampookladkach
    Ta książka jest zupełnie inna niż Promyczek czy Gus. O wiele więcej jest to powieść doroślejsza. Ukazująca dorosłych ludzi z dorosłymi i bardzo realistycznymi, a także namacalnymi problemami. Seamus, Miranda i Faith – trzy różne osobowości. Seamus i Miranda są małżeństwem z trójką wspaniałych dzieci – Kai, Rory i Kira. Jednakże ich związek nie jest godny podziwu. Z każdym kolejnym dniem małżeństwo, które z pozoru jest idealne, podąża ku końcowi... Nagle bańka mydlana pęka, czar pryska, a Miranda decyduje się, na odejście od Seamusa... Oddaje się pracy. Jako wiceprezes firmy technologicznej dąży do doskonałości, dobrobytu, luksusu i prestiżu. Pnie się po szczeblach kariery. A Seamus? Seamus oddaje się swoim kochanym dzieciom. Poświęca im swoją każdą chwilę. Jest bardzo opiekuńczy, troskliwy i pełen empatii. Wychowuje trójkę dzieci samotnie, każdego dnia godząc się ze swoim „nowym” życiem. Mimo że, to Miranda zostawiła swoje dzieci i męża, to nie daje o sobie tak łatwo zapomnieć... • Kiedy Seamus w swoim nowym miejscu zamieszkania poznaje Faith, jego życia ulega diametralnej zmianie. Faith – jest kobietą rozsiewająca wokół siebie bardzo pozytywną aurę. Ponadto rozdaje darmowe uściski i jako jedyna jest w stanie dojść do porozumienia i nawiązać rozmowę z bardzo cichą sąsiadką Hope. Mimo swoich wspaniałość Faith głęboko w sobie skrywa mroczne i druzgocące, a także bolesne tajemnice. Jej życie nigdy nie było łatwe i bezproblemowe. Każdego dnia musiała zmagać się odkrywanie prawdy, walczyć o miłość i uwagę. Każdy z bohaterów posiada bagaż pełen bolesnych i przy­gnęb­iają­cych­ doświadczeń, a także przed każdym z nich stoi wiele wyzwań i zmagań. Czy im podołają? Czy zaznają szczęścia i stabilizacji? Przeczytajcie i przekonajcie się sami! • Po raz pierwszy w mojej karierze czytelniczej spotkałam się z taką powieścią. Z powieścią, w której to kobieta odchodzi o mężczyzny, zostawiając mu dzieci, a sama dąży do prestiżu i dobrostanu. Z reguły, przedstawiane jest to w klasyczny sposób, iż to właśnie mężczyźni poświęcają się karierze zawodowej, osiągają sukcesy w pracy zawodowej, zapominając o żonie i dzieciach, a cały obowiązek rodzicielski spada na kobiety. Także taka odmiana zdecydowanie zasługuje na duży plus! Myślę, że w tej lekturze miłość rodzicielska jest ważniejsza niż miłość pomiędzy kobietą a mężczyzną. Seamus jest wzorowym ojcem. Jego troska okazywana wobec swoich dzieci jest piękna. Każdy z nas z pewnością, chciałby mnie takiego ojca. Czuły, opiekuńczy, łagodny, stawiający dobro dzieci ponad swoje. Zdecydowanie Seamus zyska sympatię większość czytelników. Natomiast Miranda jest matką strasznie egoistyczną i skupioną tylko i wyłącznie na sobie i na karierze. • Mimo, iż Autorka zdecydowała się napisać powieść z dorosłymi i dojrzałymi bohaterami, jej styl pisania pozostaje wciąż taki sam. Jest lekki, barwny i sugestywny. Powoduje, iż książkę czyta się z ogromnym entuzjazmem i trwałym zaciekawieniem. Książka jest napisana z perspektywy dwóch przestrzeni czasowych – teraźniejszość i przeszłość. To właśnie w tych perspektywach przeplata się narracja pierwszoosobowa każdego z głównych bohaterów. W ten sposób każdy z nich staje się czytelnikowi bliższy. Możemy odczuć ich emocje, a także poznać myśli. Warto zwrócić uwagę na to, iż w książce nie ma przypadkowym wątków, a emocje bijące z książki są bardzo realistyczne. Czytelnik może odczuć zarówno frustracje, gniew, nienawiść, zrozumienie. Całość jest spójna i wyrazista. To szybka, lekka i przyjemna lektura na kilka godzin. Jeżeli czytaliście poprzednie książki Autorki, watro również sięgnąć po tą pozycję.
  • [awatar]
    nieoceniampookladkach
    Jean Perdu jest właścicielem księgarni – Apteka Literacka, która jest usytuowana w pięknym miejscu, mianowicie na barce osiadłej na wodzie. Mężczyzna w swojej Aptece Literackiej sprzedaje książki, w postaci lekarstw. Jest perfekcyjnym obserwatorem i nieomylnie łączy daną powieść z czytelnikiem. Ponadto potrafi odgadnąć nastrój ludzi, którzy odwiedzają jego księgarnię. Należy przyznać, iż Jean jest niesamowitym człowiekiem. Jest w stanie uleczyć każde cierpienie, pomaga odnaleźć stracony sens, a także pokonać lęki, czy też depresje. Zdecydowanie jest w tym perfekcjonistą! Istnieje tylko jedna osoba, której mężczyzna nie jest w stanie pomóc – on sam... • Jean w swoim mieszkaniu dysponuje zamkniętym pokojem, do którego nie wchodzi od dwudziestu lat. Pomieszczenie to cały czas przypomina Jeanowi istotną osobę – ukochaną kobietę. Ciężko jest mu pogodzić się z jej odejściem... Jean jest przekonany, iż sprawy z przeszłości dobrze ukrył w swoim wnętrzu. Jednakże, wszystko się zmienia z dnia na dzień diametralnie, kiedy sąsiadką Perdu zostaje Catherine. Kobieta potrzebuje stołu, a Jean zawsze służy pomocą i oddaje Catherine mebel. Kobieta odkrywa w nim listy... Namawia mężczyznę, aby je przeczytał. Pomimo wahań księgarz w końcu za sprawą kobiety decyduje się na otwarcie listu od Manon. Wcześniej nie miał śmiałość go otworzyć, lecz udało mu się zdobyć odwagę i... to co zastaje w środku, zupełnie go zaskakuje i zmienia całe jego dotychczasowe życie... • Cały zamysł tej książki jest naprawdę fantastyczny. Książka o książkach? Naprawdę super! Lecz muszę przyznać, iż sądziłam, że przeczytam tą książkę w przeciągu dwóch dni... Jednakże nie było tak miło... Czytałam ją głównie wieczorami – do poduszki, gdyż idealnie mnie usypiała... Miałam momenty zawahania i chciałam odstawić ją na półkę i odpuścić... Mimo to jakoś podołałam... Przykro mi z tego powodu, gdyż zapowiadało się naprawdę dobrze. Głównego bohatera nawet polubiłam, gdyż został „nieźle” skonstruowany. Osobowość bardzo empatyczna, z niesamowitym potencjałem, potrafiąca odgadnąć czego tak naprawdę potrzeba klientom – jaka książka jest dla nich doskonała, aby ich samopoczucie się poprawiło. Fabuła mnie nie wciągnęła, naprawdę się męczyłam czytając kolejne strony. Styl zdecydowanie jest zbyt wzniosły i nadający książce niepotrzebną ciężkość... Reasumując czuję ogromny niedosyt... Nie polecam, nie odradzam. Każdy ma inny gust, może akurat komuś się spodoba/spodobała, a ja po prostu nie dostrzegałam ani nie odnalazłam nic co by mnie niezmiernie zachwyciło...
Ostatnio ocenione
Brak ocen
Randaksela
emi.het.01

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo