Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Regalia1992
Najnowsze recenzje
1 2 3 4 5
...
11
  • [awatar]
    Regalia1992
    Pozornie bezpieczne miejsce, uprzejmość Normana, jego chorowita matka, twarz "szalonej" pokryta pudrem - tworzy klimat. Grozy. Ale spokojnie, nie ma się czego bać. To tylko wyobraźnia. • No i cóż... Przyznaję, że zawsze pociągał mnie temat rozdwojenia jaźni. A tutaj, ojej. Norma rozmawia z Normanem, wciąż zapewniając go, ze tylko ona kocha go najbardziej w świecie. Norman opiekuje się nią (własnie - NIĄ, ale co jest uosobieniem jego matki nie napiszę, bo to duży spoiler) i chroni, żeby nikt nie dowiedział się o jej - jego - morderstwach. • Wciąga, przeraża, ale fascynuje. To, jak Norman tłumaczy morderstwo, jak zaciera ślady, jak chce zamknąć matkę w psychiatryku, a jednocześnie uważa ją za najlepszą kobietę. • Dwójka już to nie to.
  • [awatar]
    Regalia1992
    Ooooo hosssannnnaaa. Skończyłam. Kilka lat zajęło, ale jest. Co powoduje taki czas czytania? • Nie ma Draco. Znaczy się jest, jest, ale nie tak często, jakbym chciała. I jak już jest to tak przygaszony i oderwany od kpiarsko-ironicznego ego, że to właściwie nie on. • Fred. Nie mogę wyrzucić z pamięci tych chwil, kiedy przeczytałam ten fragment... Najbardziej bolesna część serii. Fred nie zasłużył, nie powinien, czemu nie mogła go Wielka Autorka wskrzesić?! Okrucieństwo. • Harry i Hermiona i Ron i ich niekończąca się podróż. Połowa książki, gdzie uciekają, myślą o co chodzi z tymi Insygniami i rzeczami od Dumbledore'a, i wielki ryk, bo Ron ich opuszcza. No się nie da. • Dumbledore - fakty o nim, no każdy ma jakąś przeszłość i każdy popełnia błędy. Ale jego rozmowa na peronie... Ja bym się nie patyczkowała, skopałabym mu dupsko. • I najsmutniejsze - Sevi umiera... • Wszystko, co było w tej serii dla mnie radosne, umarło.
  • [awatar]
    Regalia1992
    Koniec piekła. • Spodziewałam się walki braci i Gai, a tu proszę - inaczej wyszło. Zdecydowanie na nie dla Alex'a - przedstawiciela dorosłych, który zachowuje się, jakby miał pięć lat. Rozumiem, dezorientacja, ból w ramieniu, ba, strata ręki i przebywanie z Największym Złem potrafi dobić, ALE. Ale przecież dzieciaki dają sobie radę i nie dam sobie wmówić, że to tylko dlatego, iż dłużej siedzą w ETAPie. Szkoda Cain'a. Szkoda trochę Bryzy. Reszty. Za to jest promyk nadziei z pojawieniem się Rogera ;-) • Do końca trzymię jeden postulat - po co ratowaliście Astrid?
  • [awatar]
    Regalia1992
    Dorośli zniknęli. • Na początku czytasz, jak zgraja nastolatków nie potrafi ugotować makaronu i nie wiedzą, że aby kawa powstała, trzeba nie tylko zmielonych ziarenek, ale i wody. Później irytuje Lana, która nie widzi nic złego w podkradnięciu dla chłopaka wódki i wciąż zawodzi, że rany jednak bolą. I dalej irytują przedszkolaki, sikające w pieluchy i zawodzące o rodziców. • Zmienia się, gdy przybywa Caine. Od wtedy czujesz, że to walka o przetrwanie i władzę. Nie cofną się przed niczym, żeby zdobyć cel - władzę nad normalnymi i mutantami; czy wolność bez wiszącej nad głową zbrojownią Damoklesa. To już nie zabawa w brak godziny iścia spać, to wojna. • I nadchodzi moment, gdy czujesz, że to chore. To chore, bo dzieci są w tym samym stopniu, a może większym? - są okrutne i odczłowieczone jak dorośli, gdyby to ich spotkało, zamknięcie w kopule. Finałowe starcie - wciąż czytasz o rzezi (bo jak to nazwać?), a w głowie huczy, że to nastolatkowie, to dzieciaki. Dzieciaki zabijające się, nie współpracujące, by przeżyć i wydostać się z kopuły. • Ale czy poza kopułą jest gdzie żyć?
  • [awatar]
    Regalia1992
    Dla dzieci, zdecydowanie dla dzieci. Ja, szczerze, nie potrafię zrozumieć, jak to dorośli nic nie wiedzą, a dzieci mają odwagę jak Kevin, który został w domu sam...
Ostatnio ocenione
1 2 3 4 5
...
12
  • Młot na czarownice
    Kramer, Heinrich
  • Ksin
    Lewandowski, Konrad Tomasz
  • Inspektor Akane Tsunemori
    Psycho-Pass Committee
  • Siódmy element
    Sgardoli, Guido
  • Zmierzch
    Meyer, Stephenie
  • Zdradzona czarodziejka
    Hamme, Jean Van
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo