Klątwa adaptacji filmowych... które filmy Waszym zdaniem są udane a które totalnie zepsute ?
Najciekawszym okazem jest "Blade Runner", to najbardziej skopana, najbardziej udana adaptacja. Najbardziej skopana, bo nie oddaje tego co książka, jest w stosunku do niej mocno zubożony, jednak sam film jest jakością sam w sobie, który ciężko przebić do teraz.
Wiadomości: 88
|
|
Napisano: 25.05.2012 14:42:37
|
|
Wiadomości: 46
|
Nie tylko filmy potrafią zepsuć dobrą fabułę książki, seriale również, choć mają o wiele większy potencjał przedstawienia bohaterów czy akcji. Niestety jeżeli ktoś obejrzy taki skopany film czy serial, zapewne nie sięgnie już po książkę, a szkoda. Mam tu olbrzymi żal do producentów serialu "Dom na rozlewiskiem" na podstawie książki M. Kalicińskiej. Nie muszę chyba się rozpisywać nad tym jak wszystko skopali, kto czytał ten wie. Szkoda tylko, że sama powieść - wspaniała - została zszargana, zmieszana z błotem, zmielona przez naszą wspaniałą telewizję i żądzę taniej komercji :-( Jak bardzo by teraz tej książki nie polecać trudno będzie odkryć własną wyobraźnią magię tej historii, nie mając przed oczyma maszkarona telewizyjnego. Strasznie szkoda. Cieszę się, że doznałam przyjemności przeczytania wszystkich części przed ekranizacją.... |
Napisano: 26.05.2012 19:54:22
|
|
Wiadomości: 88
|
No własnie, czasami wiedząc, że zbliża sie premiera filmowa znanej książki, której jeszcze nie czytałem, mam opory żeby po nią sięgnąc, coby się nie rozczarować. |
Napisano: 31.05.2012 17:08:00
|
|
Wiadomości: 71
|
Po pierwsze nic nie przebije ekranizacji Wiedżmina ;)😉 Po drugie, IMHO ekranizacja Blade Runner, była lepsza niż książka. |
Napisano: 31.05.2012 18:45:59
, ostatnia edycja: emssik, 31.05.2012 18:46:15
|
|
Wiadomości: 88
|
Flanelowa strzykwa i słoma na głowach elfów były wporzo. |
Napisano: 13.06.2012 22:58:31
|
|
Wiadomości: 324
|
Nie miałem serca oglądać "Wieśmina". Zbrukałby ten świat, który sam zbudowałem w swojej wyobraźni czytając całą sagę. Wystarczyło mi pięć pierwszych słów, pięć pierwszych gestów tego koleżki, który próbował udawać Geralta i wiedziałem, że trzeba wyłączyć telewizor. Strzygi i innych wąpierzy nie widziałem, ale podejrzewam że klimatem bardziej by pasowały do nieśmiertelnego "Pana Kleksa w Kosmosie". :P😛 No właśnie. A Pan Kleks to też ekranizacja powieści i to naprawdę kultowa :-) w.bibliotece.pl - oczywiście jest tego od groma. I w temacie wątku zdecydowanie - przewodnik po ekranizacjach - w.bibliotece.pl |
Napisano: 14.06.2012 21:22:19
|
|
Wiadomości: 88
|
No Pan Kleks tak. Kult. |
Napisano: 16.07.2012 12:32:25
|
|
Wiadomości: 48
|
"Raport mniejszości", "Next", "Zapłata" świetne filmy mające mało wspólnego z treścią książek, a właściwie opowiadań Dicka. Opowiadania też są bardzo ciekawe ale w innych realiach innych czasach. Były by bardzo trudne do strawienia jako wierne adaptacje. Nie cierpię za to "Sumy wszystkich strachów" choć książka jest równie dobra jak inne z serii. Film nie ma związku z książką po za tytułem, ale nie ma także związku z poprzednimi adaptacjami z serii( Polowanie na Czerwony Październik, Czas Patriotów, Stan zagrożenia), choć formalnie jest ich kontynuacją. No i beznadziejny dobór aktora (Affleck) na głównego bohatera - jeśli porównamy z poprzednimi filmami (Ford, Baldwin). |
Napisano: 27.08.2012 10:09:53
|
|
Wiadomości: 84
|
A co powiecie na "The Fisher King"? To chyba wyjątek. Film powstał na podstawie książki. |
Napisano: 28.08.2012 07:48:00
, ostatnia edycja: wojciech, 28.08.2012 07:48:36
|
|
Wiadomości: 48
|
Film fantastyczny, ale książki nie czytałem. |
Napisano: 28.08.2012 08:43:21
|