Poważny wątek do dyskusji, jednak na kończący się nam weekend, polecam rysunkową satyrę ;-)

Dziś pierwszy raz czytałam małej bajkę na dobranoc - mocno uproszczoną wersję o ołowianym żołnierzyku i tancereczce. Dziecię stało i oglądało mnie nieco zdumione, ale zaciekawione. "Na wolności" tj. poza łóżeczkiem, nie wysiedzi przy czytaniu nawet akapitu, a tu sukces! Może tędy droga do czytania bajek - przez łóżeczko :-)

19 maja ukazała się w księgarniach nowa powieść bardzo lubianej przeze mnie M. Kalicińskiej "Lilka". Tak naprawdę to byłam mile zaskoczona, bo ostatnio nie śledziłam poczynań pisarki. Pobiegłam dziś prędziutko i kupiłam jeszcze ciepły egzemplarz prosto z kartonika. Czeka w kolejce na czytanie, ale nie wytrzymam i wpuszczę poza kolejnością!