Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
isabelczyta
Najnowsze recenzje
1
...
8 9 10 11 12
  • [awatar]
    isabelczyta
    Pełna recenzja dostępna na blogu: [Link] • Kontynuacja romantycznego i gorącego niczym ogień "O krok za daleko" sprawiła, że moje serce biło mocniej z każdym przeczytanym zdaniem. Losy niepokornego Rusha i wrażliwej Blair nie były mi obojętne. Martwiłam się za nich oboje. Czułam ból, radość, tęsknotę każdej sytuacji. To było jak skok na bungee. Bez linki bezpieczeństwa. • "O krok za daleko" - pierwszy tom serii "Za daleko" - oczarowało mnie, ale nie mogę powiedzieć, że było idealnie. Czułam niedosyt, pragnęłam więcej i więcej, więc czym prędzej sięgnęłam po "Spróbujmy jeszcze raz" by przekonać się jak potoczy się dalej ta historia. • Szczerze przyznam, byłam pewna, że w tym tomie Abbi Glines będzie lała wodę. Nie chciałam, żeby zaserwowała mi "zapychacza dziury", który istnieje tylko po to, żeby trylogia była kompletna. Nie oczekiwałam fajerwerków, byłam przygotowana na problemy bez końca godne młodzieżowego romansidła. Mimo to, miałam jakąś nadzieję. Nie chciałam, żeby tą książką, autorka zepsuła wszystko, co dotąd wybudowała w swojej powieści. Moje lęki okazały się bezpodstawne, Abbi Glines nie zaprzepaściła swojego potencjału. Z przezornie zwyczajnej, miłosnej historii zbudowała niesamowicie wciągającą, pełną ironii losu powieść, która zafundowała mi prawdziwy rollercoaster emocji. • Główni bohaterowie (i ich uczucie) z biegiem czasu byli coraz bardziej dojżali. W przypadku Blair, autorka zsunęła jej emocje odrobinę na boczny tor, dodając perspektywę Rusha. Początkowo troszkę się przestraszyłam, bo ta dziewczyna jest tak wspaniała, że z bólem serca wyrzekałam się jej. Okazało się, że było warto, bo wreszcie miałam okazję rozgryźć Rusha. Wcześniej chłopak ukrywał się pod aurą tajemnic. Teraz jego postać była dla mnie bardziej wyrazista i realna. Mój wcześniejszy niedosyt na jego temat sprawił, że chłonęłam wszystkie przemyślenia Rusha jak gąbka. Z przyjemnością obserwowałam zmianę jego charakteru z rozwydrzonego, bogatego imprezowicza w ciepłego, romantycznego i troskliwego chłopaka. • Nie tylko główni bohaterowie są idealnie wykreowani - do tych drugoplanowych również bardzo się przywiązałam. Postacie są bardzo różne od siebie charakterami, każde ma interesującą osobowość i intrygującą przeszłość. Każda z osobna jest tak ciekawa, że autorka bez problemu mogłaby napisać książki również na ich temat (w niektórych przypadkach tak zrobiła :)). • W "Spróbujmy jeszcze raz" wyraźnie widać, że autorka popracowała nad aspektem erotycznym. Nadała mu bardziej subtelnego wymiaru. Porzuciła ostry, momentami obleśny seks na rzecz uroczego, romantycznego pożądania. Nie oznacza to, że nie było gorących scen, bo były, ale ich słodycz i lekkość naprawdę bardzo mi się podobała. Jestem pewna, że książka jest przystosowana nie tylko pod względem fanów erotyki, ale również tych wrażliwców i romantyków. • Oczywiście nie wszystko w tej powieści było idealne. Nie mogę nadać jej miana 'ulubionej', bo w trakcie czytania miałam momenty zwątpienia. Zdarzało się, że była naprawdę bardzo przewidywalna. Czasami musiałam wyłączyć myślenie i przerzucić się na tryb 'odczuwania emocji', żeby nie odkryć wszystkiego przed czasem. Na szczęście, wszystkie te niezbyt dogodne dla mnie chwile, wynagrodziło mi zakończenie. Nawet jak teraz o nim myślę, robi mi się ciepło na sercu, a na twarz wypływa niewymuszony uśmiech. • "Spróbujmy raz jeszcze" utrzymuje równy poziom ze swoją poprzedniczką - "O krok za daleko" - lecz momentami jest lepsza. Mimo tego, że nie jest to jakaś bardzo ambitna powieść - spędzisz z nią miło i przyjemnie czas, a Rossemary będziesz traktować jak własne miejsce na planecie. Ta książka jest idealna na odprężenie, ale ostrzegam, że wciąga niemiłosiernie. Przedstawioną historię będziesz śledzić z wypiekami na twarzy i nie będzie interesowała Cię rzeczywistość. Brzmi zachęcająco? Czytaj, nie zwlekaj!!
  • [awatar]
    isabelczyta
    Pełna recenzja dostępna na blogu: [Link] • Kontynuacja romantycznego i gorącego niczym ogień "O krok za daleko" sprawiła, że moje serce biło mocniej z każdym przeczytanym zdaniem. Losy niepokornego Rusha i wrażliwej Blair nie były mi obojętne. Martwiłam się za nich oboje. Czułam ból, radość, tęsknotę każdej sytuacji. To było jak skok na bungee. Bez linki bezpieczeństwa. • "O krok za daleko" - pierwszy tom serii "Za daleko" - oczarowało mnie, ale nie mogę powiedzieć, że było idealnie. Czułam niedosyt, pragnęłam więcej i więcej, więc czym prędzej sięgnęłam po "Spróbujmy jeszcze raz" by przekonać się jak potoczy się dalej ta historia. • Szczerze przyznam, byłam pewna, że w tym tomie Abbi Glines będzie lała wodę. Nie chciałam, żeby zaserwowała mi "zapychacza dziury", który istnieje tylko po to, żeby trylogia była kompletna. Nie oczekiwałam fajerwerków, byłam przygotowana na problemy bez końca godne młodzieżowego romansidła. Mimo to, miałam jakąś nadzieję. Nie chciałam, żeby tą książką, autorka zepsuła wszystko, co dotąd wybudowała w swojej powieści. Moje lęki okazały się bezpodstawne, Abbi Glines nie zaprzepaściła swojego potencjału. Z przezornie zwyczajnej, miłosnej historii zbudowała niesamowicie wciągającą, pełną ironii losu powieść, która zafundowała mi prawdziwy rollercoaster emocji. • Główni bohaterowie (i ich uczucie) z biegiem czasu byli coraz bardziej dojżali. W przypadku Blair, autorka zsunęła jej emocje odrobinę na boczny tor, dodając perspektywę Rusha. Początkowo troszkę się przestraszyłam, bo ta dziewczyna jest tak wspaniała, że z bólem serca wyrzekałam się jej. Okazało się, że było warto, bo wreszcie miałam okazję rozgryźć Rusha. Wcześniej chłopak ukrywał się pod aurą tajemnic. Teraz jego postać była dla mnie bardziej wyrazista i realna. Mój wcześniejszy niedosyt na jego temat sprawił, że chłonęłam wszystkie przemyślenia Rusha jak gąbka. Z przyjemnością obserwowałam zmianę jego charakteru z rozwydrzonego, bogatego imprezowicza w ciepłego, romantycznego i troskliwego chłopaka. • Nie tylko główni bohaterowie są idealnie wykreowani - do tych drugoplanowych również bardzo się przywiązałam. Postacie są bardzo różne od siebie charakterami, każde ma interesującą osobowość i intrygującą przeszłość. Każda z osobna jest tak ciekawa, że autorka bez problemu mogłaby napisać książki również na ich temat (w niektórych przypadkach tak zrobiła :)). • W "Spróbujmy jeszcze raz" wyraźnie widać, że autorka popracowała nad aspektem erotycznym. Nadała mu bardziej subtelnego wymiaru. Porzuciła ostry, momentami obleśny seks na rzecz uroczego, romantycznego pożądania. Nie oznacza to, że nie było gorących scen, bo były, ale ich słodycz i lekkość naprawdę bardzo mi się podobała. Jestem pewna, że książka jest przystosowana nie tylko pod względem fanów erotyki, ale również tych wrażliwców i romantyków. • Oczywiście nie wszystko w tej powieści było idealne. Nie mogę nadać jej miana 'ulubionej', bo w trakcie czytania miałam momenty zwątpienia. Zdarzało się, że była naprawdę bardzo przewidywalna. Czasami musiałam wyłączyć myślenie i przerzucić się na tryb 'odczuwania emocji', żeby nie odkryć wszystkiego przed czasem. Na szczęście, wszystkie te niezbyt dogodne dla mnie chwile, wynagrodziło mi zakończenie. Nawet jak teraz o nim myślę, robi mi się ciepło na sercu, a na twarz wypływa niewymuszony uśmiech. • "Spróbujmy raz jeszcze" utrzymuje równy poziom ze swoją poprzedniczką - "O krok za daleko" - lecz momentami jest lepsza. Mimo tego, że nie jest to jakaś bardzo ambitna powieść - spędzisz z nią miło i przyjemnie czas, a Rossemary będziesz traktować jak własne miejsce na planecie. Ta książka jest idealna na odprężenie, ale ostrzegam, że wciąga niemiłosiernie. Przedstawioną historię będziesz śledzić z wypiekami na twarzy i nie będzie interesowała Cię rzeczywistość. Brzmi zachęcająco? Czytaj, nie zwlekaj!!
  • [awatar]
    isabelczyta
    Cała recenzja dostępna na blogu: [Link] • "O krok za dalego" to książka potwierdzająca stwierdzenie, że przeciwności się przyciągają. Pani Abbi Glines daje nam całkiem niezły przykład zmiany człowieka przez wpływ drugiej osoby. Opowiada o przeciwnościach losu, pokazuje, że nie warto się poddawać, bo zawsze może być lepiej. • Blair ma dopiero 19 lat, a jak do tej pory nieźle dostała od życia po tyłku. Jej codzienność to istny koszmar, który musi dźwigać na własnych barkach. Bez niczyjej pomocy. Gdy była mała, jej ojciec spowodował wypadek samochodowy, w którym zginęła siostra bliźniaczka dziewczyny. Potem ten mężczyzna okazał się zupełnym brakiem serca, bo zostawił zrozpaczoną żonę i córkę na pastwę losu. Jak gdyby było tego mało, u mamy Blair wykryto nowotwór, który stopniowo ją niszczył. Dziewczyna musiała patrzeć, jak umiera kolejna najbliższa jej osoba. Została zupełnie sama. Musi sprzedać dom i wszystko co jej zostało, żeby spłacić dług po leczeniu, ale co dalej? • Jedynym możliwym wyjściem z tej sytuacji jest zwrócenie się o pomoc do ojca, którego nie widziała już 5 lat. Nie odezwał się nawet słowem, gdy jego (była) ukochana umarła. Nie zainteresował się córką, gdy najbardziej potrzebowała wsparcia. To właśnie ten potwór jest ostatnią deską ratunku Blair. Mężczyzna pozwala jej u siebie zamieszkać, zapewnia, że zawsze jest mile widziana. Niestety, po przyjeździe czeka ją przykra niespodzianka - okazuje się, że ojciec wyjechał z obecną żoną. Uciekł. Znowu. • Drzwi otwiera jej nieprzyzwoicie przystojny chłopak, który okazuje się być przyrodnim bratem Blair. Wychodzi również na jaw, że dom należy do niego. Rush niechętnie pozwala jej zamieszkać w schowku pod schodami. Dziewczynie nie przeszkadzają niewygody, jest mu bardzo wdzięczna za dach nad głową. Planuje jak najszybciej znaleźć pracę , by uzbierać wystarczającą ilość pieniędzy na wynajęcie pokoju w hotelu. • Ku zaskoczeniu dziewczyny, Rush nie daje jej wyjechać. Między nimi rodzi się uczucie, które błyskawicznie przeradza się w pożądanie (a może na odwrót?). Ale jest coś, o czym nie wie Blair. Sekret, który może zrujnować świat, który znała dotychczas. Czy Rushowi i Blair jest przeznaczone wspólne szczęście? • Główna bohaterka powieści Abbi Glines nie jest typową nastolatką (nawiasem mówiąc, to właśnie z jej punktu widzenia obserwujemy akcję). Nie marudzi, wie czego chce, zna swoje priorytety i potrafi o siebie zadbać. Poza tym odznacza się niezwykłą wrażliwością i wyczuciem taktu. Przeżyła koszmar trwający 3 lata, ale mimo to nie poddała się. Nie ma mowy o załamaniu z powodu samotności i okrucieństwa jej życia. • Blair stara się stanąć na nogi mimo wszystko. Chce to zrobić sama, bo tylko wtedy może być z siebie dumna. Niejednokrotnie udowadnia swoją wartość i zdecydowanie. No i co tu dużo mówić? Bardzo polubiłam ją za determinację i wewnętrzną siłę. • Natomiast Rush to syn wokalisty rockowego. Ma wszystko, co dusza zapragnie. Seksowne ciało, domy na każdą porę roku, kobiety na każdą noc. Ma 25 lat, a nadal prowadzi intensywne życie imprezowicza i nawet nie myśli o ustatkowaniu się. Szczerze mówiąc, nie wiedziałam co o nim myśleć. Nie wykazywał wprost swoich emocji, ukrywał je za maską bogatego dzieciaka, co było odrobinę irytujące. • Kiedy ONA wchodzi przez jego drzwi, Rush wie, że wywróci dotychczasową 'harmonię' do góry nogami. Zdaje sobie sprawę, że zawładnie jego sercem, ale on pragnie tylko mieć ją blisko. Niestety, nie jest mu to dane, bo nie może wdać się w bliższe relacje z nią. Panie i panowie, łobuz się zakochał. Czy Blair zdoła 'naprawić' jego duszę? Czy dziewczynie uda się nauczyć go kochać sercem, nie ciałem? • Historię Blair i Rusha śledziłam z zapartym tchem, ponieważ byłam ogromnie zafascynowana związkiem tak kontrastujących ze sobą osobowości. Oboje byli bardzo ciekawymi postaciami, skrywającymi okrutną przeszłość. Niestety, momentami nie mogłam pozbyć się wrażenia, że coś podobnego już czytałam, bo ogólny schemat był bardzo podobny do typowych młodzieżówek. • Jedynym aspektem, który odrobinę obrzydził mi tę książkę były sceny erotyczne. Wiem, że to jedna z rzeczy, o które w tej pozycji chodzi, ale nie przywykłam do czegoś takiego. Może gdyby autorka nie powtarzała co kilka zdań kwestii Rusha "Cholera, Blair, jesteś taka wąska i gorąca" i inne tego typu, to byłoby całkiem nieźle, ale niestety musiałam omijać te fragmenty. Nie dlatego, że jestem na coś takiego za młoda (bo jestem, ale nie w tym rzecz), ale dlatego, że po prostu mnie frustrowały. Owszem, na polikach miałam rumieńce, ale nie zachwytu, tylko wstydu i zażenowania. • Podsumowując: "O krok za daleko" to naprawdę niezwykle fascynująca opowieść, jednak ze względu na gorące sceny erotyczne polecam ją nieco starszym czytelnikom. Język, którym posługuje się autorka jest prosty i zrozumiały, dzięki czemu pozycję czyta się błyskawicznie. Historia głównych bohaterów jest tak wciągająca, że z pewnością sięgnę po kolejny tom, bo nie mogę doczekać się ciągu dalszego.
  • [awatar]
    isabelczyta
    Cała recenzja dostępna na blogu: [Link] • "O krok za dalego" to książka potwierdzająca stwierdzenie, że przeciwności się przyciągają. Pani Abbi Glines daje nam całkiem niezły przykład zmiany człowieka przez wpływ drugiej osoby. Opowiada o przeciwnościach losu, pokazuje, że nie warto się poddawać, bo zawsze może być lepiej. • Blair ma dopiero 19 lat, a jak do tej pory nieźle dostała od życia po tyłku. Jej codzienność to istny koszmar, który musi dźwigać na własnych barkach. Bez niczyjej pomocy. Gdy była mała, jej ojciec spowodował wypadek samochodowy, w którym zginęła siostra bliźniaczka dziewczyny. Potem ten mężczyzna okazał się zupełnym brakiem serca, bo zostawił zrozpaczoną żonę i córkę na pastwę losu. Jak gdyby było tego mało, u mamy Blair wykryto nowotwór, który stopniowo ją niszczył. Dziewczyna musiała patrzeć, jak umiera kolejna najbliższa jej osoba. Została zupełnie sama. Musi sprzedać dom i wszystko co jej zostało, żeby spłacić dług po leczeniu, ale co dalej? • Jedynym możliwym wyjściem z tej sytuacji jest zwrócenie się o pomoc do ojca, którego nie widziała już 5 lat. Nie odezwał się nawet słowem, gdy jego (była) ukochana umarła. Nie zainteresował się córką, gdy najbardziej potrzebowała wsparcia. To właśnie ten potwór jest ostatnią deską ratunku Blair. Mężczyzna pozwala jej u siebie zamieszkać, zapewnia, że zawsze jest mile widziana. Niestety, po przyjeździe czeka ją przykra niespodzianka - okazuje się, że ojciec wyjechał z obecną żoną. Uciekł. Znowu. • Drzwi otwiera jej nieprzyzwoicie przystojny chłopak, który okazuje się być przyrodnim bratem Blair. Wychodzi również na jaw, że dom należy do niego. Rush niechętnie pozwala jej zamieszkać w schowku pod schodami. Dziewczynie nie przeszkadzają niewygody, jest mu bardzo wdzięczna za dach nad głową. Planuje jak najszybciej znaleźć pracę , by uzbierać wystarczającą ilość pieniędzy na wynajęcie pokoju w hotelu. • Ku zaskoczeniu dziewczyny, Rush nie daje jej wyjechać. Między nimi rodzi się uczucie, które błyskawicznie przeradza się w pożądanie (a może na odwrót?). Ale jest coś, o czym nie wie Blair. Sekret, który może zrujnować świat, który znała dotychczas. Czy Rushowi i Blair jest przeznaczone wspólne szczęście? • Główna bohaterka powieści Abbi Glines nie jest typową nastolatką (nawiasem mówiąc, to właśnie z jej punktu widzenia obserwujemy akcję). Nie marudzi, wie czego chce, zna swoje priorytety i potrafi o siebie zadbać. Poza tym odznacza się niezwykłą wrażliwością i wyczuciem taktu. Przeżyła koszmar trwający 3 lata, ale mimo to nie poddała się. Nie ma mowy o załamaniu z powodu samotności i okrucieństwa jej życia. • Blair stara się stanąć na nogi mimo wszystko. Chce to zrobić sama, bo tylko wtedy może być z siebie dumna. Niejednokrotnie udowadnia swoją wartość i zdecydowanie. No i co tu dużo mówić? Bardzo polubiłam ją za determinację i wewnętrzną siłę. • Natomiast Rush to syn wokalisty rockowego. Ma wszystko, co dusza zapragnie. Seksowne ciało, domy na każdą porę roku, kobiety na każdą noc. Ma 25 lat, a nadal prowadzi intensywne życie imprezowicza i nawet nie myśli o ustatkowaniu się. Szczerze mówiąc, nie wiedziałam co o nim myśleć. Nie wykazywał wprost swoich emocji, ukrywał je za maską bogatego dzieciaka, co było odrobinę irytujące. • Kiedy ONA wchodzi przez jego drzwi, Rush wie, że wywróci dotychczasową 'harmonię' do góry nogami. Zdaje sobie sprawę, że zawładnie jego sercem, ale on pragnie tylko mieć ją blisko. Niestety, nie jest mu to dane, bo nie może wdać się w bliższe relacje z nią. Panie i panowie, łobuz się zakochał. Czy Blair zdoła 'naprawić' jego duszę? Czy dziewczynie uda się nauczyć go kochać sercem, nie ciałem? • Historię Blair i Rusha śledziłam z zapartym tchem, ponieważ byłam ogromnie zafascynowana związkiem tak kontrastujących ze sobą osobowości. Oboje byli bardzo ciekawymi postaciami, skrywającymi okrutną przeszłość. Niestety, momentami nie mogłam pozbyć się wrażenia, że coś podobnego już czytałam, bo ogólny schemat był bardzo podobny do typowych młodzieżówek. • Jedynym aspektem, który odrobinę obrzydził mi tę książkę były sceny erotyczne. Wiem, że to jedna z rzeczy, o które w tej pozycji chodzi, ale nie przywykłam do czegoś takiego. Może gdyby autorka nie powtarzała co kilka zdań kwestii Rusha "Cholera, Blair, jesteś taka wąska i gorąca" i inne tego typu, to byłoby całkiem nieźle, ale niestety musiałam omijać te fragmenty. Nie dlatego, że jestem na coś takiego za młoda (bo jestem, ale nie w tym rzecz), ale dlatego, że po prostu mnie frustrowały. Owszem, na polikach miałam rumieńce, ale nie zachwytu, tylko wstydu i zażenowania. • Podsumowując: "O krok za daleko" to naprawdę niezwykle fascynująca opowieść, jednak ze względu na gorące sceny erotyczne polecam ją nieco starszym czytelnikom. Język, którym posługuje się autorka jest prosty i zrozumiały, dzięki czemu pozycję czyta się błyskawicznie. Historia głównych bohaterów jest tak wciągająca, że z pewnością sięgnę po kolejny tom, bo nie mogę doczekać się ciągu dalszego.
  • [awatar]
    isabelczyta
    Cała recenzja dostępna na blogu: [Link] • "O krok za dalego" to książka potwierdzająca stwierdzenie, że przeciwności się przyciągają. Pani Abbi Glines daje nam całkiem niezły przykład zmiany człowieka przez wpływ drugiej osoby. Opowiada o przeciwnościach losu, pokazuje, że nie warto się poddawać, bo zawsze może być lepiej. • Blair ma dopiero 19 lat, a jak do tej pory nieźle dostała od życia po tyłku. Jej codzienność to istny koszmar, który musi dźwigać na własnych barkach. Bez niczyjej pomocy. Gdy była mała, jej ojciec spowodował wypadek samochodowy, w którym zginęła siostra bliźniaczka dziewczyny. Potem ten mężczyzna okazał się zupełnym brakiem serca, bo zostawił zrozpaczoną żonę i córkę na pastwę losu. Jak gdyby było tego mało, u mamy Blair wykryto nowotwór, który stopniowo ją niszczył. Dziewczyna musiała patrzeć, jak umiera kolejna najbliższa jej osoba. Została zupełnie sama. Musi sprzedać dom i wszystko co jej zostało, żeby spłacić dług po leczeniu, ale co dalej? • Jedynym możliwym wyjściem z tej sytuacji jest zwrócenie się o pomoc do ojca, którego nie widziała już 5 lat. Nie odezwał się nawet słowem, gdy jego (była) ukochana umarła. Nie zainteresował się córką, gdy najbardziej potrzebowała wsparcia. To właśnie ten potwór jest ostatnią deską ratunku Blair. Mężczyzna pozwala jej u siebie zamieszkać, zapewnia, że zawsze jest mile widziana. Niestety, po przyjeździe czeka ją przykra niespodzianka - okazuje się, że ojciec wyjechał z obecną żoną. Uciekł. Znowu. • Drzwi otwiera jej nieprzyzwoicie przystojny chłopak, który okazuje się być przyrodnim bratem Blair. Wychodzi również na jaw, że dom należy do niego. Rush niechętnie pozwala jej zamieszkać w schowku pod schodami. Dziewczynie nie przeszkadzają niewygody, jest mu bardzo wdzięczna za dach nad głową. Planuje jak najszybciej znaleźć pracę , by uzbierać wystarczającą ilość pieniędzy na wynajęcie pokoju w hotelu. • Ku zaskoczeniu dziewczyny, Rush nie daje jej wyjechać. Między nimi rodzi się uczucie, które błyskawicznie przeradza się w pożądanie (a może na odwrót?). Ale jest coś, o czym nie wie Blair. Sekret, który może zrujnować świat, który znała dotychczas. Czy Rushowi i Blair jest przeznaczone wspólne szczęście? • Główna bohaterka powieści Abbi Glines nie jest typową nastolatką (nawiasem mówiąc, to właśnie z jej punktu widzenia obserwujemy akcję). Nie marudzi, wie czego chce, zna swoje priorytety i potrafi o siebie zadbać. Poza tym odznacza się niezwykłą wrażliwością i wyczuciem taktu. Przeżyła koszmar trwający 3 lata, ale mimo to nie poddała się. Nie ma mowy o załamaniu z powodu samotności i okrucieństwa jej życia. • Blair stara się stanąć na nogi mimo wszystko. Chce to zrobić sama, bo tylko wtedy może być z siebie dumna. Niejednokrotnie udowadnia swoją wartość i zdecydowanie. No i co tu dużo mówić? Bardzo polubiłam ją za determinację i wewnętrzną siłę. • Natomiast Rush to syn wokalisty rockowego. Ma wszystko, co dusza zapragnie. Seksowne ciało, domy na każdą porę roku, kobiety na każdą noc. Ma 25 lat, a nadal prowadzi intensywne życie imprezowicza i nawet nie myśli o ustatkowaniu się. Szczerze mówiąc, nie wiedziałam co o nim myśleć. Nie wykazywał wprost swoich emocji, ukrywał je za maską bogatego dzieciaka, co było odrobinę irytujące. • Kiedy ONA wchodzi przez jego drzwi, Rush wie, że wywróci dotychczasową 'harmonię' do góry nogami. Zdaje sobie sprawę, że zawładnie jego sercem, ale on pragnie tylko mieć ją blisko. Niestety, nie jest mu to dane, bo nie może wdać się w bliższe relacje z nią. Panie i panowie, łobuz się zakochał. Czy Blair zdoła 'naprawić' jego duszę? Czy dziewczynie uda się nauczyć go kochać sercem, nie ciałem? • Historię Blair i Rusha śledziłam z zapartym tchem, ponieważ byłam ogromnie zafascynowana związkiem tak kontrastujących ze sobą osobowości. Oboje byli bardzo ciekawymi postaciami, skrywającymi okrutną przeszłość. Niestety, momentami nie mogłam pozbyć się wrażenia, że coś podobnego już czytałam, bo ogólny schemat był bardzo podobny do typowych młodzieżówek. • Jedynym aspektem, który odrobinę obrzydził mi tę książkę były sceny erotyczne. Wiem, że to jedna z rzeczy, o które w tej pozycji chodzi, ale nie przywykłam do czegoś takiego. Może gdyby autorka nie powtarzała co kilka zdań kwestii Rusha "Cholera, Blair, jesteś taka wąska i gorąca" i inne tego typu, to byłoby całkiem nieźle, ale niestety musiałam omijać te fragmenty. Nie dlatego, że jestem na coś takiego za młoda (bo jestem, ale nie w tym rzecz), ale dlatego, że po prostu mnie frustrowały. Owszem, na polikach miałam rumieńce, ale nie zachwytu, tylko wstydu i zażenowania. • Podsumowując: "O krok za daleko" to naprawdę niezwykle fascynująca opowieść, jednak ze względu na gorące sceny erotyczne polecam ją nieco starszym czytelnikom. Język, którym posługuje się autorka jest prosty i zrozumiały, dzięki czemu pozycję czyta się błyskawicznie. Historia głównych bohaterów jest tak wciągająca, że z pewnością sięgnę po kolejny tom, bo nie mogę doczekać się ciągu dalszego.
Ostatnio ocenione
1 2 3 4 5
...
10
  • Król Kruków
    Stiefvater, Maggie
  • Gregor i tajemne znaki
    Collins, Suzanne
  • Między książkami
    Zevin, Gabrielle
  • Inne zasady lata
    Saenz, Benjamin Alire
  • Listy niezapomniane
    Usher, Shaun
  • Wszystkie jasne miejsca
    Niven, Jennifer
Należy do grup

grejfrutoowa
aleksandra.s.1.1.3.9
Olciaczar
Alessandra
Misieczka
lorien_dana
ksiazkomania
Katherine_Parker
moondriverka
ilona3
Betik

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo