Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
na_czyta
Najnowsze recenzje
1
...
5 6 7
...
45
  • [awatar]
    na_czyta
    Totalnie nie poczułam tej książki. Mimo, że mamy poważny temat (problemy psychiczne), szczere chęci autorki (zdaje sobie sprawę jak ważne aspekty mierzenia się z chorobą chciała poruszyć), jednak samo wykonanie wywołało u mnie efekt odwrotny od zamierzonego. Nie potrafiłam współczuć głównej bohaterce, nie mogłam jej zrozumieć ani nawet polubić. Męczyła mnie ta (bądź co bądź bardzo krótka) lektura i naprawdę chciałam już tylko dobrnąć do końca próbując przetrwać kolejne absurdalne sytuacje, mające się nijak do głównego wątku poruszanego na kartach powieści. Forma książki jest prosta i hasłowa. Mamy tu narratorkę w pierwszej osobie która relacjonuje nam w krótkich chaotycznych zdaniach sytuacje ze swojego życia. Tekst miał zapewne odzwierciedlać to, jak działa umysł osoby ze stanami lękowymi. Jednak coś tutaj nie zagrało, dla mnie ten obraz okazał się wręcz krzywdzący dla osób chorych a sama powieść wyszła nijako. Szkoda. 5/10
  • [awatar]
    na_czyta
    Mimo, że Chmielarz jest jednym z moich ulubieńców to nie do końca polubiliśmy się z „Wyrwą”. Może to kwestia audiobooka, a może po prostu samej historii. Tym razem autor postawił bardziej na warstwę emocjonalną książki oraz szokujące zwroty akcji niż na samą zagadkę, odchodząc tym samym od typowej formy kryminału. Było tu dużo akcji, a postawa głównych bohaterów kojarzyła mi się z konwencją mocno już rozbudowaną w serii z Bezimiennym. Najbardziej jednak boli mnie moja niepewność co do jednego z kluczowych wątków – nie wiem do tej pory czy autor zostawił tam pewne nied­opow­iedz­enie­, czy to ja słuchając, pominęłam pewne informacje, więc lekturę zakończyłam z pewnym niedosytem. Wiem, że to jedna z tych książek która jednym przypadnie do gustu a innych zawiedzie. Na przykład – mojemu tacie podobała się bardzo, dlatego uważam, że każdy powinien podejść do tej lektury bez oczekiwań. 6/10 • „Wyrwa” opowiada historię Macieja, którego życie wywraca się do góry nogami w momencie, gdy dowiaduje się o śmiertelnym wypadku swojej żony Joanny. Mężczyzna postanawia ruszyć śladami ostatniej podróży swojej małżonki, której – jak się okazuje wcale nie znał tak dobrze jak mu się wydawało. Im dalej zagłębiamy się w historię, tym więcej sekretów wychodzi na wierzch a Maciej wydaje się coraz bardziej zdesperowany by wymierzać sprawiedliwość na własną rękę...
  • [awatar]
    na_czyta
    To moja pierwsza książka Ałbeny Grabowskiej. Sięgnęłam po nią chcąc wykorzystać dostępność tej pozycji w bibliotece w sekcji z nowościami, lecz nie spodziewałam się, że przypadnie mi do gustu. Pani Ałbena kojarzyła mi się bowiem z literaturą wojenną/ kobiecą – która nie leży w obszarze moich zainteresowań. Jednak… ku mojemu zaskoczeniu „Rzeki płyną jak chcą” okazała się jednym z najfajniejszych zaskoczeń ubiegłego roku. Po pierwsze, mimo tematyki około-wojennej fabuła powieści i losy bohaterów wciągnęły mnie na maksa. Po drugie – co ważniejsze – klimat książki sprawił, że pierwszy raz od wielu lat poczułam na nowo klimat wsi oraz opowieści czytanych w dzieciństwie. Przypomniały mi się czytane w lecie na trawie tomy Ani z Zielonego Wzgórza oraz starych książek, które dostawałam po kuzynkach. Wiem, że ocena ta zakrawa o mocno subiektywną – bowiem, nie każdy odnajdzie w tej książce zapach skoszonego siana czy klimatu polskiej wsi tak jak ja, jednak i tak uważam, że to dobra książka by przenieść się w piękną, lecz jednocześnie smutną historię trzech sióstr Terechowiczówn – polskich odpowiedniczek „Małych Kobietek”. • Życie Klary, Róży i Amelki zmienia się w momencie wybuchu pierwszej wojny światowej burząc ich znany dotychczas świat. Każda z sióstr przeżywa ten kryzys inaczej – Amelia wyjeżdża na służbę do szpitala wojskowego, Klara rzuca się w wir pracy przy domu a Róża czeka tylko na dobrą partię do małżeństwa. Ta historia ma w sobie wiele ciepła a jednocześnie smutku dorastania w tak trudnych czasach. 8/10
  • [awatar]
    na_czyta
    „Zaczytana i Bestia” jest to trzecia i jak na razie ostatnia część serii „Dawno Temu na Konwencie”. Odbiega ona od dwóch poprzednich przede wszystkim tym, że jej fabuła jako jedyna w znacznej części rozgrywa się poza ExcelsiConem. Głównym bohaterem jest tu znany nam czarny charakter serialu Vance oraz Rosie -dziewczyna, którą chłopak poznaje przypadkiem w swojej posiadłości, gdzie ukrywa się przed światem po wybuchu jednego ze swoich licznych skandali. Ani Vance ani jego nowa znajoma nie pałają do siebie sympatią, ona uważa go za zadufanego dupka znanego jedynie z kontrowersji, on przypuszcza, że dziewczyna chce tylko wykorzystać go do upublicznienia jego sekretów. Wszystko gmatwa się jeszcze bardziej gdy pod domem aktora pojawia się nagle stado reporterów…. • Wszystkie części tego cyklu oceniam na 8/10 bo uważam, że w stu procentach spełniają swoją funkcję -są lekkie, młodzieżowe, czyta się je bardzo szybko i idealnie nadają się na niewymagający poprawiacz humoru. To nie jest literatura wysokich lotów, a zabawna młodzieżówka czyli dokładnie to co autorka miała zamiar stworzyć. Polecam wszystkim, kto lubi współczesne odnośniki do baśni i ma ochotę na chwilę oddechu.
  • [awatar]
    na_czyta
    Po przeczytaniu lekkiej i niez­obow­iązu­jące­j “Geekerelli” postanowiłam kontynuować serię z retellingiem znanych baśni. W „Księżniczce i Fan girl” jest opowiedziana na nowo historia znana z „Księcia i żebraka” i mimo, że zbiera ona mniej przychylne recenzje niż część pierwsza trylogii to mi totalnie skradła serce. Może wynika to z faktu, że Kopciuszek jest dla mnie już mocno zajechaną interpretacją, a tutaj poczułam powiew czegoś świeżego, a sama historia totalnie mnie wciągnęła. O ile fabuła wciąż osadzona jest w świecie konwentu poświęcanego znanej i lubianej serii Starfield, to na pierwszy plan wychodzi tutaj postać serialowej Amary oraz jej oddanej fanki – Imogen. Splot wydarzeń sprawia, że dziewczyny muszą ze sobą współpracować by odkręcić błąd popełniony przez aktorkę, którego konsekwencje mogą rzutować na przyszłości całej produkcji. • Wszystkie części tego cyklu oceniam na 8/10 bo uważam, że w stu procentach spełniają swoją funkcję -są lekkie, młodzieżowe, czyta się je bardzo szybko i idealnie nadają się na niewymagający poprawiacz humoru. To nie jest literatura wysokich lotów, a zabawna młodzieżówka czyli dokładnie to co autorka miała zamiar stworzyć. Polecam wszystkim, kto lubi współczesne odnośniki do baśni i ma ochotę na chwilę oddechu.
Ostatnio ocenione
1 2 3 4 5
...
41
  • Zatruty ogród
    Marwood, Alex
  • Herbatka z arszenikiem
    Stevens, Robin
  • Zbrodnia nie przystoi damie
    Stevens, Robin
  • Pozornie bez winy
    Medyńska, Paulina
  • Głód
    Gay, Roxane
  • Śmierć na Zanzibarze
    Gacek, Katarzyna
Należy do grup

Ostrzeszów BPMiG

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo