W ostatnie czerwcowe popołudnie członkowie Dyskusyjnego Klubu Książki w Świeciu dyskutowali o zbiorze opowiadań kanadyjskiej pisarki Alice Munro „Drogie życie”. Jak się okazało dla większości Klubowiczów było to pierwsze zetknięcie się z twórczością ubiegłorocznej laureatki Literackiej Nagrody Nobla. Zanim rozpoczęła się dyskusja, Klubowicze mieli okazję wysłuchać fragmentu z przyznania Literackiej Nagrody Nobla w 2013 roku, oraz wypowiedzi Grzegorza Jankowicza - krytyka literackiego, redaktora "Tygodnika Powszechnego", dyrektora wykonawczego Festiwalu Conrada na temat twórczości Alice Munro.

Alice Munro ma 83 lata, jest pierwszą w historii Kanadyjką i trzynastą kobietą - laureatką literackiego Nobla. Kanadyjska pisarka pisze niemal wyłącznie nowele i opowiadania, których akcja rozgrywa się na ogół w niewielkich miasteczkach kanadyjskiej prowincji Ontario, podobnie jak w omawianym zbiorze opowiadań „Drogie życie”.

  „Drogie życie” to czternaście opowiadań, w których Munro stosując narrację pierwszo i trzecioosobową, przedstawia przekrój społeczny Kanady. Bohaterami jej opowiadań są mieszkańcy kanadyjskiej prowincji Ontario. Akcja większości nowel rozgrywa się w okresie schyłku lub końca II wojny światowej, a także w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Przesycone są napięciem i często okraszone tajemnicą. Cztery opowiadania kończące „Drogie życie”, jak sama autorka informuje czytelnika: są odrębnym zbiorem utworów literackich, autobiograficznych, jeśli chodzi o sferę uczuć, ale nie koniecznie, jeśli chodzi o fakty… Najwierniej oddają to, co chciałabym powiedzieć o sobie i swoim życiu.

Klubowicze stwierdzili, że Munro bardzo dobrze się czyta. Niestety krótka forma opowiadań nie sprzyja ich zapamiętaniu. Jak sami powiedzieli, już niewiele pamiętają, ale jak się okazało w trakcie dyskusji częściowo przypominaliśmy sobie fabułę niektórych utworów. Z pewnością opowiadania te, są ciekawe, mądre i bardzo char­akte­ryst­yczn­e, dotyczą spraw codziennych, przez co są bliskie życiu, bliskie nam samym.

Jak stwierdzili Klubowicze po przeczytaniu „Drogiego życia” nie potrafią w pełni wypowiedzieć się na temat twórczości Alice Munro, z pewnością jest to za mało, dlatego chętnie sięgną po pozostałe książki noblistki.

„Drogie życie” to przejmująca lektura, pełna trafnych stanowisk, spostrzeżeń i przemyśleń pisarki. Jak sama napisała „Drogie życie” to pierwsza, ostatnia i najbliższa rzecz, jaką mam do powiedzenia o własnym życiu.

Na zakończenie spotkania Klubowicze polecili książki, które ostatnio czytali i które warto przeczytać, m.in.: „Muzykę plaży” Pata Conroya i „Zanim zasnę” S.J. Watsona.

Marcin Warmke

(moderator DKK w Świeciu)

Dnia 30.06.2014r odbyło się ostatnie przedwakacyjne spotkanie grupy zabawowej. Niektórzy z naszych uczestników już do nas niestety nie wrócą ponieważ od września idą do przedszkola. Na szczęście zostało kilkoro fantastycznych maluchów, którzy jeszcze będą mogli uczęszczać na nasze zajęcia i miejmy nadzieję przyprowadzą nowych uczestników. Podczas naszego pożegnalnego spotkania bawiliśmy się w takie zabawy jak „kolory” czy „krowo jakie mleko dajesz?” . Gdy każdy miał już okazję rzucić, złapać, powiedzieć, uciekać nadeszła pora na wspólne śniadanie. Gdy brzuszki były już pełne, dzieci chciały bardzo pobawić się na swoim ulubionym torze przeszkód. Naszemu spotkaniu towarzyszyło wiele śmiechu, a jak wiadomo śmiech to zdrowie. Gdy spotkanie dobiegało końca dzieci otrzymały zasłużone dyplomy za wzorowe uczestnictwo w naszych zajęciach. Po spotkaniu każdy wypożyczył sobie książeczkę na wakacje i wrócił z opiekunem do domu.

Oprac. Marzena Kłodzińska

W filii nr 4 w Czaplach został podsumowany konkurs na naja­ktyw­niej­szeg­o czytelnika wśród uczniów. Jak co roku konkurs trwa od września do końca maja. Na szkolnym apelu w czwartek 26 czerwca uczniowie otrzymali dyplomy i nagrody książkowe ufundowane przez Miejska Bibliotekę Publiczną w Świeciu. Nagrodzonych zostało 11 dzieci – od oddziału przedszkolnego po szóstą klasę.

Gratulacje dla młodych czytelników!

Życzę wszystkim uczniom fantastycznych, słonecznych wakacji. Serdecznie zapraszam do odwiedzania biblioteki podczas letniego wypoczynku.

Oprac. Elżbieta Łucka

W dniu 24.06.2014 roku w filii nr 5 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Świeciu odbyło się spotkanie z kosmetyczką i wizażystką panią Kamilą Thiede i panią Ewą Kropisz. Nastąpiła jednak mała zmiana w zaplanowanych zajęciach, zamiast badania cery odbył się pokaz makijażu. Uczestniczki spotkania poprosiły panie o zaprezentowanie bardzo delikatnego makijażu dla cery dojrzałej. Pani Justyna pokazała jakiej pomadki trzeba użyć aby usta wyglądały na większe, jakiego użyć podkładu i różu do policzków, żeby pięknie wyglądać. Zaprezentowała również więcej sztuczek makijażu aby nasza twarz wyglądała na wypoczętą. W trakcie pokazu uczestniczki spotkania otrzymały katalogi z ofertami kosmetyków, w które mogły się zaopatrzyć co też niektóre panie zrobiły. Inne panie konsultowały się z panią Justyną jakich kosmetyków mogą użyć dla swojej cery. W spotkaniu wzięło udział 14 pań w różnym wieku.

                                                                                                                            Oprac. Helena Białek

Zbudowany na lewym brzegu Wisły, tuż przy ujściu Wdy, imponujący zamek jest niewątpliwie najważniejszym zabytkiem Świecia i ważną częścią jego historii. Pełnił wiele funkcji, wojskowych, admi­nist­racy­jnyc­h, handlowych czy zakonnych. Był między innymi siedzibą komturstwa krzyżackiego, polskich starostów, domem klasztornym czy też, dzięki znakomitej lokalizacji, znaczącym elementem systemu fortyfikacji. Również architektura zamkowa posiada liczne walory, które czynią go jednym z najciekawszych obiektów tego typu w północnej Europie. Można odnaleźć w niej wpływy włoskie, a także rozwiązania konstrukcyjne przeniesione z fortyfikacji budowanych przez Krzyżaków na Bliskim Wschodzie. Ponadto systemem wodnym odcięto zamek od lądu i podgrodzia, co stanowiło wyjątek wśród zamków państwa zakonnego. To wszystko sprawia, że mamy do czynienia z zabytkiem kultury o szczególnym znaczeniu. Prace archeologiczne i badania źródłowe pozwoliły odtworzyć w dużej mierze bogatą historię świeckiej warownii i funkcjonalność jej architektury, jednak w przypadku tak okazałej, tak ważnej budowli praktycznie nie jest możliwe ustalenie wszystkich faktów, zweryfikowanie wszystkich hipotez, potwierdzenie powstających legend. Dlatego też zamek w Świeciu jest przedmiotem niekończących się dyskusji, spotkań, prelekcji. Są wśród nich także nasze ‘Spotkania z historią’, które już po raz drugi poświęcone były temu tematowi. Mimo to chętnych do poznania tej pasjonującej opowieści nie brakowało. Amatorzy lokalnej historii podjęli próbę odpowiedzi na znane pytania, w konsekwencji stawiając pytania następne. Na tym spotkaniu historia zamku w Świeciu najwyraźniej się nie kończy…

Oprac. Michał Brdak

Po raz ósmy Miejska Biblioteka Publiczna w Świeciu zorganizowała "Dzień Ojca z Biblioteką". Tym razem miejscem rodzinnych potyczek było gospodarstwo agroturystyczne "Eden" w Kozłowie. Choć od samego początku nad naszymi głowami wisiały deszczowe chmury, to piękna sceneria miejsca i pogoda ducha uczestników sprawiły, że nawet kropla deszczu nie zakłóciła zabawy. W trwającym prawie cztery godziny piku rywalizowało dziewięć drużyn (tata z dzieckiem lub dziećmi). Sprawdzali oni swoje umiejętności m.in. w "Biegu kelnerów", "Krocionogu", "Wyścigu z książką" czy na "Torze bomb wodnych". Trzeba było również zidentyfikować swoje dziecko po kukaniu. Co jak się okazało nie było takie proste i nie zawsze tatuś wybrał swoje dziecko, ale jak wiadomo "wszystkie dzieci są nasze" (na wszelki wypadek zapobiegliwi tatusiowie zapowiedzieli domowy trening kukania przed kolejnym Dniem Ojca). Były również zabawy z chustą animacyjną, "Dobranocka" oraz oczywiście "Balonowa gonitwa". Specjalną atrakcją spotkania była jazda konna, która bardzo ucieszyła dzieci (i niektóre nasze koleżanki).

Zwycięzcą tegorocznego "Dnia Ojca z Biblioteką" został tata Grzegorz Kowalski z córkami Mileną i Martyną. Na zakończenie spotkania, organizatorzy zgodnie stwierdzili, że wszyscy ojcowie zasługują na tytuł „Super Taty” – na co dostali poświadczenie na piśmie, a każdy z uczestników zabawy otrzymał upominek. Nie zabrakło oczywiście tradycyjnych pieczonych kiełbasek i burzliwy rozmów przy stole. Uśmiechy na twarzach tatusiów i ich pociech były dla nas najlepszą nagrodą. Dziękujemy za wspólną zabawę i do zobaczenia za rok…

Oprac. Wioletta Duda

Odcinek 3

Dnia 9.06.2014r. na kolejnym spotkaniu grupy zabawowej dzieci wraz ze swoimi rodzicami stworzyli pracę przedstawiającą „Mamę Marzannę”, którą zgłosimy w konkursie dla grup zabawowych. Dzieci były bardzo podekscytowane pomysłem i z zapałem wzięły się do roboty korzystając również z pomocy obecnych mam oraz taty. Każdy miał przydzielone zadanie, które miało ułatwić im stworzenie postaci. Gdy „Mama Marzanna” była gotowa, dzieci z dumą wystawiły ją w czytelni. Po rewelacyjnie wykonanym zadaniu każdy poszedł umyć ręce, a potem przyszła pora na jedzenie. Dzieci, które zasłużyły swoją piękną pracą na rozrywkę postanowiły wspólnie pobawić się na swoim niezawodnym torze przeszkód.

Oprac. Marzena Kłodzińska

W gruczeńskiej bibliotece dwa ostatnie spotkania w ramach warsztatów ręko­dzie­lnic­zych­ poświęcono na wykonanie kolczyków. W maju uczestniczki uczyły się jak można uszyć koła z trzech rodzajów koralików. Wtedy też utworzyły pierwszy kolczyk, zaś kolejny powstał na spotkaniu czerwcowym. Panie jak zwykle pilnie przyswajały sobie nowe umiejętności w ogromnym skupieniu, tylko czasem robiąc przerwę na kawkę ze słodkim. Efektem ostatecznym naszych zmagań są świetne, zielone kolczyki idealnie nadające się na upalne dni… Czeka nas wakacyjna przerwa, gdyż jak kobiety wspólnie orzekły nadszedł czas na „słoikowanie”. Część uczestniczek zaopatrzyła się w książki, sporym zainteresowanie cieszyła się nowa - „Twoja biżuteria” J. Tołłoczko.

                                                                     Opracowała: Lidia Heinrich-Weiner