Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Miejska Biblioteka Publiczna w Świeciu
[awatar]
Świecie MBP
Rodzaj: Biblioteki publiczne
Telefon: +48 52 333 48 10
Województwo: kujawsko-pomorskie
Powiat: świecki
Adres: ul. Sienkiewicza 4
86-100 Świecie
E-mail: kontakt@bibliotekaswiecie.pl

Poniedziałek 09.00 - 15.00

Wtorek 09.00 - 19.00

Środa 09.00 - 19.00

Czwartek 09.00 - 19.00

Piątek 09.00 - 19.00

Sobota 09.00 - 14.00

...

Komentarze (0)

Logo portalu

Biblioteka i Szkoła Podstawowa w Czaplach zaangażowały się w akcję zainicjowaną przez fundację im. Zbigniewa Herberta, której celem jest upowszechnianie twórczości Herberta oraz promowanie czytelnictwa w ogóle.

W środę 24 marca wyruszyliśmy z grupą uczniów w teren, informowaliśmy spotkane osoby o akcji i wręczaliśmy zakładki z fragmentami utworów Zbigniewa Herberta. Byliśmy na przystanku PKS, udało się wręczyć zakładki pasażerom w autobusie (dzięki uprzejmości p. kierowcy), spotkanym kierowcom aut i nie tylko. Byliśmy też w sklepie, szkole i gdzie się dało. Spotkaliśmy się z zaciekawieniem, zain­tere­sowa­niem­ i z sympatią. Czytelnicy, którzy w tym dniu odwiedzili bibliotekę również otrzymali zakładki.

Logo portalu

Komentarze (0)

Drodzy redaktorzy ‘Dzień dobry TVN’ WYZYWAMY WAS! Tak właśnie. Czujcie się jednak wyróżnieni, bo to bardzo miłe wyzwanie. Przez pewne szczególne podobieństwo między nami bardzo chcielibyśmy, byście to właśnie WY pomogli nam ‘podać dalej’ naszą ideę pod nazwą NICE BOOK CHALLENGE. Po krótce chodzi o przeczytanie publiczne jakiegoś krótkiego fragmentu wybranej przez siebie książki i nominowanie następnych. Tak, tak, skojarzenia z ICE BUCKET CHALLENGE jak najbardziej uzasadnione. To taka nasza autorska parafraza.Nasza zabawa została ciepło przyjęta lokalnie, nawet zaznaczyliśmy swoją obecność w mediach ogólnopolskich, ale mało nam. Chcemy sprowokować taką pożyteczną modę na czytanie. Zatem NOMINUJEMY WAS. Bawmy się razem. Wspierajmy się. Podobni to nieomal bliscy, więc bardzo na Was liczymy. Rozczytajmy ten kraj.

Wielkie dzięki z góry i gorące pozdrowienia ze Świecia

Madzia i Michał / Miejska Biblioteka Publiczna w Świeciu

Komentarze (0)

Logo portalu

Miejska Biblioteka Publiczna w Świeciu we współpracy z I Liceum Ogól­noks­ztał­cący­m w Świeciu, Szkołami Katolickimi w Świeciu i Szkołą Podstawową nr 5 w Przechowie wzięła udział w III edycji ogólnopolskiej akcji „CZYTAM W PODRÓŻY… HERBERTA”, której inicjatorami są Fundacja im. Zbigniewa Herberta w ramach kampanii „Pan Cogito” oraz Klub Herbertowskich Szkół. Celem akcji jest upowszechnienie spuścizny twórczej Poety oraz zachęcenie społeczeństwa do sięgnięcia po jego twórczość – na przykład podczas podróży. Polscy aktorzy młodego pokolenia, Anna Próchniak i Józef Pawłowski włączyli się w tegoroczną edycję, w wyniku współpracy aktorów z Fundacją powstały trzy spoty promocyjne z interpretacją wybranych wierszy Zbigniewa Herberta.

24 marca bibliotekarze wraz z wolontariuszami rozdawali podróżnym zakładki do książek z fragmentami utworów Poety. Wolontariuszy można było spotkać w środkach transportu miejskiego, międ­zymi­asto­wego­ oraz na przystankach autobusowych. Znakiem rozpoznawczym były lizaki z logo akcji i kolorowe balony z cytatami z utworów Zbigniewa Herberta. Napotkane osoby przebijały balony i czytały znajdujące się w nich fragmenty wierszy. Spotkaliśmy się z dużą życzliwością i zain­tere­sowa­niem­. Akcja zakończyła się sukcesem! :-D

Ps. Sławek, wielkie dzięki za wsparcie!

Komentarze (0)

Logo portalu

Komentarze (0)

Logo portalu

Komentarze (0)
Komentarze (0)

25 stycznia 1920 roku Świecie powróciło po 148 latach w granice Polski. Tego dnia do miasta wkroczyła „Błękitna Armia” generała Józefa Hallera. W tym roku świętowaliśmy już 95 rocznicę tych wydarzeń, dlatego tematem przewodnim styczniowego spotkania Klubu Miłośników Historii KaMuH było: Jak wolność spóźniła się do Świecia – 25 stycznia 1920 r.
Polska doga do niepodległości była długa. Otworzył ją wybuch I wojny światowej, a zakończył dzień 11 listopada 1918 roku, w przypadku naszego miasta był to dzień 25 stycznia 1920 roku. W trakcie spotkania miłośnicy historii mieli okazję posłuchać o początkach przejęcia władzy w centralnej Polsce, o czołowych dowódcach i znaczących mieszkańcach naszego miasta w tamtym okresie.
Swoją prelekcję połączoną z prezentacją archiwalnych fotografii i artykułów z prasy, Józef Szydłowski rozpoczął od wyjaśnienia dlaczego polskie wojska dotarły na Pomorze dopiero w styczniu 1920 roku. Świecie i okolice to był teren twierdz wojskowych: Toruń, Chełmno, Grudziądz, ważnych dla władz niemieckich. W Świeciu i okolicach znajdowały się ważne baterie artyleryjskie, które pełniły funkcje składnic sprzętu artyleryjskiego. Działania wojenne na Pomorzu trwały do początku 1920 roku. Jak wspomniał Józef Szydłowski wojska polskie pod wodzą generała Józefa Hallera wkroczyły na Pomorze 17 stycznia 1920 roku. Sprawnie zajęto kilka miast pomorskich. Wczesnym rankiem 25 stycznia 1920 r. ostatnie oddziały niemieckie opuszczały Świecie. W kilka godzin usunięto z rynku pomnik Wilhelma I, dekorowano ulice i domy. Wkroczenie „Błękitnej Armii” Józefa Hallera do Świecia obwieściły dzwony kościelne. Na Dużym Rynku żołnierzy radośnie powitał pierwszy polski starosta świecki Stanisław Wojnowski oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy naszego miasta. Przemówił również ksiądz dziekan Paweł Konitzer. Józef Szydłowski wspomniał również, że gen. Haller osobiście do Świecia nie przybył, ale bywał w okolicy, dodał również, że Haller w latach 20. XX w. osiedlił się w majątku Gorzuchowo (wieś w gminie Stolno) i mieszkał tam do wybuchu II wojny światowej.
Spotkanie zakończyła krótka relacja z obchodów 95. rocznicy wkroczenia do Świecia „Błękitnej Armii”, których organizatorami był Klub Miłośników Historii KaMuH i Izba Regionalna Ziemi Świeckiej przy wsparciu OKSiR-u i Urzędu Miejskiego w Świeciu. Po uroczystej mszy w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP w Świeciu, złożeniu kwiatów pod pomnikiem, podobnie jak 95 lat temu burmistrz Tadeusz Pogoda przywitał chlebem i solą ułanów z Jeździeckiego Klubu Sportowego „Czarna Podkowa-Gródek”.

Oprac. Marcin Warmke

Logo portalu

Komentarze (0)

Logo portalu

Joanna Szczepkowska zagościła ze swoją powieścią „Kto ty jesteś - początek sagi rodzinnej”, podczas styczniowego spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki w filii nr 5 Miejskiej biblioteki Publicznej w Świeciu. W książce tej Joanna Szczepkowska odtwarza historię swojej rodziny. Wnuczka pisarza Jana Parandowskiego, córka aktora Andrzeja Szczepkowskiego, odkrywa tajemnicę pochodzenia dziadka, z poczuciem humoru kreśli sylwetki sławnych aktorów i pisarzy, których spotykała gdy odwiedzali jej dom rodzinny. Wnuczka Parandowskiego ukazuje w swojej książce nieznane epizody z jego życiorysu. Poznaje wojenną tułaczkę rodziców. Autorka podróżuje po Polsce a potem ze skrawków odnalezionych dokumentów, listów i wspomnień spotkanych ludzi pisze swoją opowieść. W tym co robi jest bardzo dociekliwa i potem ukazuje, prawdziwy nieznany obraz swojego dziadka. Wśród poznanych ludzi, którzy przewijają się przez dom dziadka i jej rodziców są ludzie sławni jak: Jerzy Andrzejewski, Jarosław Iwaszkiewicz, Jerzy Połomski czy Irena Santor. Są to nazwiska nieliczne, ale jest ich o wiele więcej. Jako dziecko była bardzo uważnym obserwatorem i trochę z boku obserwowała wszystkich tych sławnych ludzi, którzy odwiedzali jej dom rodzinny i dom dziadka. Nie wszystkim klubowiczom książka przypadła do gustu, ponieważ stwierdzili, że Joanna Szczepkowska jest osobą wyniosłą nie dającą się lubić. Jednym spodobała się pierwsza część książki, w której Joanna odszukuje krewnych, czyta się jak powieść kryminalną. Klubowicze byli pełni podziwu dla jej samozaparcia w poszukiwaniach nawet krewnych dalekich krewnych.

Druga część książki, w której pisze o sobie był odbierana z mniejszym zain­tere­sowa­niem­, ponieważ każdy z klubowiczów dużo już wiedział o Joannie Szczepkowskiej jak mówili w czasie dyskusji. W części drugiej poświęconej własnej historii autorka robi analizę swoich decyzji i skomplikowanej osobowości. Zdaniem klubowiczów książka ta jest doskonałym dokumentem minionych czasów zwłaszcza część pierwsza ubarwionym anegdotami z życia artystów sztuki teatralnej, filmowej oraz pisarzy. Klubowicze stwierdzili, że na początku było ciężko przebrnąć przez historię pani Joanny , gubili się nieraz w całym drzewie genealogicznym, natomiast im dalej się zagłębiali tym bardziej czuli się wciągnięci w tę historię. Zdaniem klubowiczów ciekawe są książki o ludziach sławnych z pierwszych stron gazet. Rekompensatą była też duża ilość zamieszczonych w książce zdjęć.

Następne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki odbędzie się w dniu 26.02.2015 r. Omawiana będzie książka Rory Stewarta „Między miejscami. Z psem przez Afganistan.

Helena Białek moderator DKK w Filii nr 5

Komentarze (0)

Logo portalu

„Pełna humoru i temperamentu powieść o przyjaźni, miłości i szaleństwie” czytamy na okładce książki. I taka rzeczywiście jest - stwierdziły klubowiczki.

Irena, tytułowa bohaterka, to kobieta energiczna, pełna życia. Prawdziwa kobieta z impetem - zdaniem Pań. Ale jednocześnie bardzo ciepła, sympatyczna, martwiąca się o dzieci, matkę i przyjaciół, ukrywająca romans ze znanym politykiem. W swoim wymarzonym domu w Dolinie Bugu, który miał być dla niej oazą spokoju wciąż gości przyjaciół, którym udziela porad psyc­holo­gicz­nych­. Wszyscy chętnie przyjęli zaproszenie na organizowane przez Irenę ognisko. Dobrą zabawę zakłóca krzyk z ciemności. Nieopodal miejsca zabawy znajdują zwłoki mężczyzny z rożnem w sercu. Nikt nie wie, kim jest nieboszczyk, czy morderstwa dokonał ktoś z uczestników zabawy.

Tajemnicze morderstwo nie jest jedynym wątkiem. Straż Graniczna, na patrolu nad Bugiem, spostrzega krokodyla, ludzie w okolicy dostrzegają tropikalne zwierzęta, pojawia się nielegalny handel i przemyt niebezpiecznych i jadowitych zwierząt, a także farmy śmierci.

Oprócz wątków kryminalnych i romansowych - zdaniem Pań - książka porusza także inne ważne tematy: alkoholizm, związki homoseksualne, żądza pieniądza i potrzeba sprawowania władzy.

Zagadkowości dodaje – zauważyły klubowiczki – czarny charakter, tajemniczy Szef, który jest … tajemniczy do końca książki. Chcąc poznać jego tożsamość i plany trzeba przeczytać ją do końca.

Trudno oderwać się od książki – stwierdziły klubowiczki. „Kobieta z Impetem” to przyjemna, pełna ciepła i humoru lektura na długie zimowe wieczory.

Komentarze (0)
1 2 3 4 5 6 7 8 9
...
23
Mrągowo BM
carens2
Asq
rudaroksa
DABUUTAD
mkucu
nephante
BibliotekarzMarcin
ArachnaLoo
kobiecaheca
kropelkaplus
tommax00
bjozovski
em.em
karczesia.97
czapiewskikazimierz

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo